Asunto: zegarki

ja 1,5 roku temu kupilem sobie LeLocla ;) do noszenia na codzień. Dokładnie taki sam jak ten koleś ma na zdjęciach:

LeLocle

też automat, z tą samą ETĄ jak Twoja Stowa 2824-2 ;) nie mam żadnych zastrzeżeń do niego po tym okresie użytowania, idealnie się sprawuje, aczkolwiek myślę nad kupnem sobie drugiego, bardziej prestiżowego, z dokładniejszym mechanizmem w środku, typowego garniturowca, bardzo podobają mi się EPOSy, szczególnie z serii
Sophistiquee ;), tylko, żal mi wydać 5 kafli na zegarek ;]
(editado)

Ale fajne te zegarki. Też sobie muszę kupić jakiś do chodzenia na co dzień, ale szkoda trochę aż tyle kasy wydawać, a pewnie i tak prędzej czy później zgubię.

LeLocle tez wpadl mi w oko, gdy szukalem zegarka - jednak brakowalo mu tego "czegos". Mimo ze ladny, to jakos nie czulem, ze to wlasnie ten zegarek, ktory musze miec :P

i jestem bardzo zadowolony ze Stowy, ktora zakupilem :) z kazdym dniem coraz bardziej :D
i coraz bardziej ciagnie mnie do Stowy Antea 365 - te niebieskie wskazowki.... mrrrrr

ale poki co, cena sprowadza mnie na ziemie ;)



(editado)

a poki co... kupilem za 45zl kolejna Pobiede :P

antea jest piekna, jakbym kupowal to doplacilbym 210eur za COSC ;)
automat z cosc...wspaniala sprawa ;)

co mi po COSC jak i tak jest cholernie dokladna :P

no wlasnie z COSC jest cholernie dokladne, bez cosc to nie wiem, moze nie byc ;]

generalnie, przy normalnym uzytkowaniu, to te kilka do kilkunastu sekund nie ma dla mnie znaczenia
te mechanizmy bez COSC moge sie nie sprawdzac w ekstremalnych warunkach (temperatura, drgania, nienaturalna pozycja)
z tego co widzialem wsrod opinii posiadaczy tego zegarka, to nikt na dokaldnosc nie narzekal - od kilku do kilkunastu sekund na dobe
nie przypadkowo ten mechnizm stosuje wielu producentow - po prostu jest dobry

hmm ETA 2824-2 jest dosyc tanim mechanizmem i przez to popularnym, taka masówa. Moj LeLocle jak sprawdzalem po kupnie to mial odchylenia jakies 7 sekund na dobe. Ponoć po okolo roku noszenia dopiero mozna stwierdzić jaka faktycznie jest jego dokładnosc, jak mechanizm sie dotrze ;) od dawna juz nie testowalem go to nei wiem czy cos sie zmienilo ;p

a COSC to certyfikat chronometru, zegarki z COSC maja mechanizm zmodyfikowany, nie wiem dokladnie ale sa pewne czesci lepsze/drozsze za co trzeba doplacic ale dokladnosc takiego mechanizmu to....ok. 3 sekund na..miesiąc!!! ;)

nastepny zegarek bede szykal z automatem bardzo dokladnym, wiem, ze Omega ma fajny patent Co-Axial, dzieki temu ich mechanizmy z tym sa super dokladne , praktycznie nie wykazuja odchylen. ;]

ja jeszcze nie widzialem Omegi, ktora by mi sie podobala - nie mowiac o cenach tych zegarkow :/

jak mowie - nie widze problemu w tym, zeby chod zegarka a te jedna minute miesiecznie korygowac

pojawia sie pytanie na cholere komus dokladnosc rzedu 3 sekund :P

tu sie musze z Toba zgodzic, co-axial fajna sprawa ale omegi to mnie tez nie bardzo sie podobaja. Za to Epos czy Maurice Lacroix..mmm ;))) mowie tu o takich jakie sa w moim zasiegu, bo np. IWC czy Vacheron to juz kosmos ;P

dla mnie to oczywiste, przeciez zegarek ma wskazywac czas i jego dokladnosc to jedna z podstawowych wyznacznikow.

3 sekundy na miesiac to jest git, masz pewnosc, ze zegarek wskazuje prawidlowy czas. Nasza Eta biorąc średnio te 7 sekund na dobe daje 3,5 minuty na miesiac, na 3 miesiące to juz jest 10 minut ;] troche sporo ;]

ja zawsze zegarki ustawiam tak zeby sie 10min spieszyly, dzieki temu sie nie spozniam...a raczej mniej spozniam niz normalnie :)

I nie mow, ze celem zegarkow jest dokladne pokazywanie czasu - bo jak tego szukasz, to sobie w telefonie ustawiasz i nie masz zadnego opoznienia ;-)
(editado)

a co jest celem zegarkow borkos jak nie pokazywanie czasu? :P

nie napisalem, ze szukam czegos co tylko dokladnie czas pokazuje, napisalem, ze jednym z podstawowych wyznacznikow dobrego zegarka jest dokladne pokazywanie czasu, dla mnie to ma znaczenie zaraz obok wygladu zegarka. Jak mam placic kilka tysiecy za zegarek to chcialbym aby oprocz wygladu jeszcze byl jeszcze max. dokladny.

Gdyby mi zalezalo wylacznie na dokladnosci, bez wygladu to kupilbym sobie casio na baterie za 50zł i mialbym mega dokladny czasomierz :P

Nie jestem az tak zaslepiony aby kupujac zegarek nie patrzec czy on pokazuje czas, a tylko jaki on fajny jest. Dla mnie to element meskiej bizuterii i im bardziej dokladny mechanizma ma w srodku tym bardziej prestizowa ta bizuteria dla mnie jest

No coz, co kto lubi. Dla mnie zegarek ma przede wszystkim sie super prezentowac, a dokladnosc - czy odchylenie wynosi 3 sekundy czy 15 sekund naprawde nie ma dla mnie znaczenia. :)

Inna sprawa ze faktycznie jak ktos juz te kilka tysiecy pakuje w bransoletke, to fajnie zeby ta bransoletka porzadnie 'chodzila' ;)