Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Facebook
50dni poszczenia od forum... to są i tego efekty:P
miner91 [del] para
Antoś [del]
Pracuje z kumplem ktrego poznałem niedawno. i nie mogę go znalesc na face booku wpisuje jego imie i nazwisko i go nei ma a mamy takiego samego znajomego wchodze w tego znajomeg w jego znajomych wpisuje imie tego nowego kumpla i pokazuje mi ze go nie ma... jak go znalesc ?
ma konto bo z nim gadałem. on wpisywał moje dane i też nic nie mógł mnei znaleść.
mozna sobie zalboko9wac wysietlanie w wyszukiwarce
powazna sprawa ... kup browar dogadajcie sie gdzies w knajpie jak sie macie odnalezc ... a najlepiej kup metr gumy i strzel se w leb
polsilver [del] para
lww [del]
kiedy jest się atencyjną pipką idącą bezmyślnie za masowymi trendami to fejsik jest nieodzowny, wiadomo. mozna potem godzinami dopracowywac swoj profil i zapelnic swoją zyciową pustkę
likes manager, lol
(editado)
likes manager, lol
(editado)
czyżbyś był czarną owcą, wśród dzisiejszej młodzieży, bojkotując fejsa? hehe ;p
ja nie mam fejsa , nk , fotki i innych bzdur i jakos zyje:P
nie jest mi potrzebny do niczego. ogolnie zgadzam się z tym, ze facebook oferuje wiele mozliwosci, ale zabiegi tzw. uzależniające przekroczyly dawno poza funkcjonalność. facebook oczywiscie dąży do tego, zeby zatrzymac uzytkownika jak najdluzej na portalu, ten wsiąka w durne testy i gierki, pracuje nad layoutem swojego profilu i robi tysiac innych gowniaych rzeczy, ktore moglby zarzucic na korzysc wyjscia na spacer czy golnie realnego zycia
oczywiscie ktos powie, ze "nikt nie zmusza, nie musisz grac w gierki, korzystaj tylko z rzeczy, ktore uwazasz za przydatne".
z tym ze wiadomo, jak powszechny jest brak silnej woli. facebook doskonale zdaje sobie z tego sprawę i na tym zeruje - przez to cala cywilizacja odbija się półświadomie między jedną aplikacją a drugą. takze facebook zmusza na nas na tyle, na ile może. zyjemy w spoleczenstwie informacyjnym, liczy się uwaga. ludzie nie są nawet w stanie poddawac ciaglej refleksji wplywow, ktorymi są bombardowani.
facebook poglebia tylko ten brak woli, zwieksza nieuważność, a dodatkowo zaostrza egoizm udostępniając metody pozwalające na rzygliwą autokreację i dokurwianie sobie wizerunku
poza tym obawiam się, ze to udostepnianie danych i ten caly ekshibicjonizm jeszcze pojdzie nam ostro w dupę
najbardziej bawi mnie to, ze malo kto chce otwarcie przyznac "tak, lubię facebooka!"
wiekszosc mówi "facebooka uzywam tylko po to, by kontaktowa się ze znajomymi zza granicy" ;)
co zazwyczaj jest nieprawdą
(editado)
oczywiscie ktos powie, ze "nikt nie zmusza, nie musisz grac w gierki, korzystaj tylko z rzeczy, ktore uwazasz za przydatne".
z tym ze wiadomo, jak powszechny jest brak silnej woli. facebook doskonale zdaje sobie z tego sprawę i na tym zeruje - przez to cala cywilizacja odbija się półświadomie między jedną aplikacją a drugą. takze facebook zmusza na nas na tyle, na ile może. zyjemy w spoleczenstwie informacyjnym, liczy się uwaga. ludzie nie są nawet w stanie poddawac ciaglej refleksji wplywow, ktorymi są bombardowani.
facebook poglebia tylko ten brak woli, zwieksza nieuważność, a dodatkowo zaostrza egoizm udostępniając metody pozwalające na rzygliwą autokreację i dokurwianie sobie wizerunku
poza tym obawiam się, ze to udostepnianie danych i ten caly ekshibicjonizm jeszcze pojdzie nam ostro w dupę
najbardziej bawi mnie to, ze malo kto chce otwarcie przyznac "tak, lubię facebooka!"
wiekszosc mówi "facebooka uzywam tylko po to, by kontaktowa się ze znajomymi zza granicy" ;)
co zazwyczaj jest nieprawdą
(editado)
Tak, lubię facbooka!
Nie korzystam z żadnych aplikacji, nie dbam o swój profil.
Mieszkałem w swoim życiu w 4 krajach i używam go dokontaktownia się ze znajomymi z zagranicy, mam ich tam więcej niż w Polsce i właśnie dlatego lubię facebooka.
Jeśli ktoś ma mózg i potrafi z niego korzystać, to najgorszy badziew nie zrobi mu krzywdy. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć z tego "wszystkiego" korzystać.
Ed. Ludzie tracą czas na setkach innych portali, które tak samo pożerają czas i odmóżdżają. Równie zły wpływ może mieć Youtube.
(editado)
Nie korzystam z żadnych aplikacji, nie dbam o swój profil.
Mieszkałem w swoim życiu w 4 krajach i używam go dokontaktownia się ze znajomymi z zagranicy, mam ich tam więcej niż w Polsce i właśnie dlatego lubię facebooka.
Jeśli ktoś ma mózg i potrafi z niego korzystać, to najgorszy badziew nie zrobi mu krzywdy. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć z tego "wszystkiego" korzystać.
Ed. Ludzie tracą czas na setkach innych portali, które tak samo pożerają czas i odmóżdżają. Równie zły wpływ może mieć Youtube.
(editado)
borkos007 para
polsilver [del]
e tam, pieprzysz
mieszasz cywilizacje i idiotow spedzajacych na fejsie 8 godzin dziennie grajac w glupie gierki etc. ze soba
ja tam chyba ze 2 razy w pokera zagralem, uznalem ze gowno i wiecej zadnych aplikacji tam nie uzywalem
zdjec mam chyba z 5 na koncie, glownie uzywam do odmozdzania sei zabawnymi filmikami, szukania muzyki [sporo jest stron ktore rzucaja ciekawe kawalki kilka razy dziennie] i przede wszystkim do tego zeby umawiac sie na imprezy - wiadomo kto idzie, wiadomo dokladnie gdzie jest itd.
mieszasz cywilizacje i idiotow spedzajacych na fejsie 8 godzin dziennie grajac w glupie gierki etc. ze soba
ja tam chyba ze 2 razy w pokera zagralem, uznalem ze gowno i wiecej zadnych aplikacji tam nie uzywalem
zdjec mam chyba z 5 na koncie, glownie uzywam do odmozdzania sei zabawnymi filmikami, szukania muzyki [sporo jest stron ktore rzucaja ciekawe kawalki kilka razy dziennie] i przede wszystkim do tego zeby umawiac sie na imprezy - wiadomo kto idzie, wiadomo dokladnie gdzie jest itd.