Asunto: gdzie na wakacje ??

Dokładnie nie ma jak wakacje na wsi u babci , piękne czasy ......i te sobotnie potańcówki za podlotka .
Wino , taniec , ogniska , pierwsze zaloty ......ech miło powspominać .
Zresztą jak teraz tam jedziemy to tylko wspomnienia zostały.

Nie interesuje mnie co robiłeś w 99 roku. Swoim postem potwierdziłeś jedynie, że jest to region dla tych, którzy potem lecą chwalić się tym na fb bądź na sokkerze :D

tak, chwalę się Chorwacją, do której jeżdżą chlać studenciaki bo 1.5-2 tyg zorganizowanej wycieczki tam kosztuje ~1k :D no jest się czym chwalić, w jakim ty świecie żyjesz? :D

W 99 roku ceny niższe, ojej jakie to dziwne :D Weź Ty pomyśl zanim coś palniesz, bo już przekraczasz szczyty głupoty. No nie mogę, gość porównuje ceny aktualne z tymi sprzed 17 lat :D:D

nie przyrównuję cen aktualnych
mówię, że to nie były żadne ceny dla krezusów
mój tata pracował w straży pożarnej, mama była pielęgniarkę, od 99 rok w rok do Chorwacji jeździliśmy i wcale to dużo nie kosztowało, bo tam po wojnie mało kto się zapuszczał
ceny ruszyły dopiero jak już do ludzi dotarło że tam jest spokój i zaczęli regularnie się pojawiać Niemcy z eurasami

ponownie, jak masz zerową wiedzę, to się chociaż nie odzywaj, bo idiotę z siebie tylko robisz

Mam dziwne wrażenie, że sądzisz iż jesteś jedynym który zwiedza świat. Myśl tak dalej :)

a niby skąd takie wrażenie? bo napisałem, że lepiej jechać do Chorwacji niż nad zasyfiony i drogi Bałtyk? :d

Chorwacja i zwiedzanie świata, Chorwacja i lansowanie się na fb...XDDDDDDDDDD
(editado)

Nie sądzę żeby w 99 roku przecietną rodzinę było stać na regularne wakacje w Chorwacji. Przypomnij sobie jak pyrkałeś fiatem. Może nim jechałeś?

no tak, bo w 99 to ludzie w Polsce jeździli polonezami i maluchami XDDD

jechaliśmy zwykłym stary fiatem fiestą jak przystało na krezusów i klasę wyższą

Snow to młody siurek :P Także nie kojarzy za bardzo lat 99 :P

jechaliśmy zwykłym stary fiatem fiestą

tylko nieliczni z klasy wyższej mogli sobie pozwolić na taki samochód ;p

:-)

2 tyg za 1k? To chyba piach z plaży żresz. Ja 3-4 wydaję w 10 dni nad polskim morzem.

Pamiętam, pamiętam, 8 lat miałem :P
I dokładnie widziałem jak ludzie żyli

Nie ma samochodu fiat fiesta.

hah jak zwykle wykopałem jakiś temat i wywołałem burze mózgów xD

Jaka tam burza, normal, borek tradycyjnie wali ślepakami :P

A tak jeszcze odnośnie sedna tematu, nie wiem gdzie Ty tam widzisz te niskie ceny. Za 2 litry coli dawałem w przeliczeniu na nasze koło 20 zł.
To sądzę, że nad bałtykiem ceny identyczne.

Nie podzielam też Twojego zdania jakoby bałtyk był nie wiem jak zasyfiony. Chorwacja ok, czysto jest, woda też extra, ale za to bez klapek stopy pokaleczone. To nie jest raczej zaleta

pewnie zalezy od miejsca, ja placilem za browar przy plazy 2,5 euro, moze i ciut więcej niz nad morzem, ale nie znowu jakos strasznie, natomiast w Dubrovniku 11 euro było piwo więc faktycznie sporo wiecej niz u nas.

Wracając z Sarajewa, zahaczyłem o Dubrownik. Nic specjalnego.

zalezy kto co lubi, mnie się podobał....

Na wakacje polecam Kanary, nawet sie nie opłaca all inclusive brac, bo w sklepach i w knajpach wbrew pozorom bardzo tanio, az sam sie zdzwiłem...w tym roku znowu planuje, ale inna wyspe