Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: gdzie na wakacje ??
kawowy [del] para
borkos007
Mam na to wywalone jaja ;) mam tylko niezla beke jak mojego ziomka szwagierka spedza tydzien w kuchni przed wyjazdem a po drodze kupuje pudelko pasztetu ;) z wakacji wrzuca zdjecia ahhh i ohhh jak nam tu dobrze ;-)
borkos007 para
kawowy [del]
no i może im dobrze
w latach 90 tak do Chorwacji jeździłem z rodzicami i dobrze to wspominam, pełen relaks, super wakacje
w latach 90 tak do Chorwacji jeździłem z rodzicami i dobrze to wspominam, pełen relaks, super wakacje
borkos007 para
kawowy [del]
no tak konkretnie to bodajże w 96 po raz pierwszy, czyli 22 lata temu
tylko nie wiem co to zmienia, w Chorwacji byłem na różnych rodzajach wakacji i jedno co je łączyło, to że zawsze mega wypoczywałem
to że się czasem coś ugotuje to przecież nie jest jakiś dramat, nie trzeba przecież robić mielonych
a jak kogoś nie stać na to żeby latać po knajpach dzień w dzień to i tak imo lepiej zrobić sobie takie budżetowe wakacje w fajnym miejscu niż siedzieć nad polskim morzem
tylko nie wiem co to zmienia, w Chorwacji byłem na różnych rodzajach wakacji i jedno co je łączyło, to że zawsze mega wypoczywałem
to że się czasem coś ugotuje to przecież nie jest jakiś dramat, nie trzeba przecież robić mielonych
a jak kogoś nie stać na to żeby latać po knajpach dzień w dzień to i tak imo lepiej zrobić sobie takie budżetowe wakacje w fajnym miejscu niż siedzieć nad polskim morzem
kawowy [del] para
borkos007
Dlatego mowie ze zalezy jak ktos definiuje wakacje/odpoczynek a ja dalem przyklad znajomych czyli "pozycz hajs ,zastaw cos ale liczba zdjec na fejsie musi sie zgadzac w jakich luksusach sie oplywa i przed kazdym posilkiem za reszte nie swoich srebnikow milion zdjec aa po powrocie 4 miesiace zupa pomidorowa na obiad ;D
Weź sobie wynajmij tego fotografa zrób sesje w wypożyczonym garniaku za pare tysięcy euro poproś dobrego grafika aby wkomponował twoje zdjecia w kasynie w Monte Carlo i niech lecą ci te lajki skoro cie to interesuje.
Pomidorowa tylko z ryżem, w innym wypadku odpada. Zawsze dodaje do niej dużo pieprzu, chili i jest światowo bo mnie stać.
Pomidorowa tylko z ryżem, w innym wypadku odpada. Zawsze dodaje do niej dużo pieprzu, chili i jest światowo bo mnie stać.
Nie mam fejsa... ;-/ plan legl w gruzach. A spoko kasyno mam na kompie zwie sie poker stars
Odbiję trochę od Chorwacji - był ktoś może na wakacjach na Ukrainie? Czy jakieś ciekawe miejsca (oprócz Lwowa, Odessy i Kijowa) możecie polecić?
Jak lubisz emocje to kieruj sie dalej na wschod.
patrick17 [del] para
tiesto_86
tiesto_86 do K@zuya Mishima
byle kilka razy i w Grecji i Chorwacji i zdecydowanie bardziej wole Chorwacje a to czy sue jedzie czy leci i czy masz tani nocleg czy hotel to juz zalezy od tego co chcesz a nie gdzie sie jedzie bo to i tu mozna wybrac obie opcje ale chorwacja jest duzo ladniejsza i moim zdaniem chorwaci sa zdecydowanie milsi niz zadufani w sobie Grecy ale najlepiej jest sprawdzic samemu
Ja tam każdemu polecam Grecję. Co prawda nie kontynentalną, bo nie byłem, ale Kreta jest dla mnie super. Sporo pięknych miejsc, taka mieszanka - góry, morze, piękne laguny, fajne miasteczka (w Chanii czujesz się jakbyś był w Wenecji). Grecy tez bardzo pomocni na każdym kroku. Chłopak wynajmujący nam mieszkanie co wieczór siadał z nami do wódeczki, na każdym kroku starał się pomagać, załatwił nam samochód, polecił różne knajpy itd.
Balos na Krecie to chyba najładniejsze miejsce w jakim byłem w zyciu :)
(editado)
byle kilka razy i w Grecji i Chorwacji i zdecydowanie bardziej wole Chorwacje a to czy sue jedzie czy leci i czy masz tani nocleg czy hotel to juz zalezy od tego co chcesz a nie gdzie sie jedzie bo to i tu mozna wybrac obie opcje ale chorwacja jest duzo ladniejsza i moim zdaniem chorwaci sa zdecydowanie milsi niz zadufani w sobie Grecy ale najlepiej jest sprawdzic samemu
Ja tam każdemu polecam Grecję. Co prawda nie kontynentalną, bo nie byłem, ale Kreta jest dla mnie super. Sporo pięknych miejsc, taka mieszanka - góry, morze, piękne laguny, fajne miasteczka (w Chanii czujesz się jakbyś był w Wenecji). Grecy tez bardzo pomocni na każdym kroku. Chłopak wynajmujący nam mieszkanie co wieczór siadał z nami do wódeczki, na każdym kroku starał się pomagać, załatwił nam samochód, polecił różne knajpy itd.
Balos na Krecie to chyba najładniejsze miejsce w jakim byłem w zyciu :)
(editado)
Mnie najbardziej interesuje czy niema ciapuchow siejacych ferment
Nie spotkałem ani jednego. Przed wyjazdem wyczytałem, że ich szlaki nie przebiegają przez Kretę.
Nie chodzi mi o uchodzcow lecz o srodowisko jakie tam sie obraca