Asunto: gdzie na wakacje ??

10 rok jeździsz nad polskie morze? Polecam poszerzyć horyzonty :) podziwiam bardzo, że jesteś w stanie spędzić 2 tygodnie we Władku.

Uderz w stół a nożyce się odezwą. Podróżować może każdy - czasy PRL już odeszły w niepamięć i współczuje wszystkim, którzy mając takie możliwości marnują czas na kiszeniu się wyłącznie w PL.

Tak, 10 lat i nie zamierzam tego zmieniać.

2 tyg momentalnie mi mijają

Nigdzie się nie kiszę, sprawia mi to ogromną przyjemność. Przynajmniej nie złapię żadnego syfa.

W październiku/listopadzie jest cieplutko, sporadycznie pada, mniej turystów, ceny niższe, jest zielono :) ale dzięki za rady.

Jedziesz do kambodży i patrzysz na ceny? Żenada
Ja nad polskim morzem nigdy nie przeliczam

No i dobrze, jeśli Ci sprawia przyjemność rok w rok polskie morze. Mnie męczą tłumy, kiepska pogoda, niewiele ciekawych miejsc dookoła i męczących ludzi :) raz na jakiś czas wybieram się do Trójmiasta.

kiepska pogoda

:-DDDDDD


Nie pamiętam kiedy w sezonie nie było nad naszym morzem dobrej pogody. Mamy upały jak w Grecji :-D

akurat Kambodża mnie nie martwi, ale podróżując z północy na południe tamtejszymi liniami to już można coś zaoszczędzić na inne atrakcje :) spokojnie, nie zrzędzę, ale jest to plus tej pory roku.

dzisiaj jest 18, a tydzień temu 34 :)
pewnie mega.

:-D

nie stać mnie na wakacje poza granicami kraju

Te są często tańsze niż w Polsce.

Ale generalnie podziwiam wytrwałość, a poza tym im więcej turystów w kraju tym lepiej dla naszej gospodarki.
Przydałoby się jeszcze więcej turystów z zagranicy, i nie mam na myśli seksturystow hehe

Sam osobiście reklamuje zawsze i wszędzie polskie atrakcje znajomym za granicą i paru udało mi się przekonać i byli zachwyceni.

We Władysławowie rokrocznie spotykam dużo Niemców.
Także jest dobrze

No wiadomo, ale mogłoby być lepiej.
Zobacz ile osób odwiedza np. Pragę. Ja tam uważam, że Kraków czy Wrocław wcale nie są gorsze a mimo są mniej znane niż Praga.

To prawda.

Gdzie się wakacjujecie po epidemii? :)

może do rodziny na wieś pojadę popracować...
tzw. aktywny wypoczynek

tutaj