Asunto: Żużel

hahaha. Stal i Falubaz to powinni z enea ekstraligi wyje*ać, łajzy je... się podkładają leszczom, bo się boją Apatorków! haahaha..

a co ma Rzeszów do tego? wtedy tor był trochę inny, deszcz tyle nie namieszał

No a tak o tym piętnastym biegu w Lesznie, to chyba nie da się napisać inaczej, niż "cała Polska widziała":)

mecz sprzedany od początku był :). Falubaz i Stal wyjebać powinni, za podkładanie się, Stali z dzisiaj a Falubazowi za mecz u siebie co przegrali mecz

ROW dziś ładnie pozamiatał :)

i pomyśleć, że wystarczyło z Finału sezon temu nie spier*dolić, a nie teraz szukać winnych:P albo wygrać w Gdańsku, żeby być dalej w grze:P

tak samo jak zielona dała dupy u siebie leszczom przegrywając, a mogli to wygrać :P

zwisa mi to, na moje to nawet lepiej że odpadliśmy, bo sam Karkosik zasłużył sobie na to :)

APATOR TO MY! :D

Co tu taka cisza....
Dzis moja Ovia jedzie w Krakowie o 1 lige....no i walka w Ekstra o medale.
Ciekawe jak Hampel po wczorajszej wygranej SGP

Przecież leszczanie nie mają szans, gdzie tu zabawa?

Jak to nie mają? A kto będzie dzisiaj robił punkty dla Stali? Kasper - jedyny pewniak. Zagar i Zmarzlik to niewiadome, mogę przywieźć po 10, mogą po 5. Reszta się nie liczy.
Więc jaki wynik wychodzi? 40 punktów uklepane przez Stal powinno być ich sukcesem.
(editado)

Zmarzlik szoł:) Medale myślę, że rozdane. Tao samo z awansem do Eligi. Zapowiadają się mecze na 3x 55:35, jeśli i Ovia dołączyła by z takim wynikiem to nie miałbym osobiście nic naprzeciw. Generalnie lekko mnie dzisiaj zabili tym wynikiem w Krakowie, z drugiej strony - dobrze, że z 30 wyjechali:P Zapowiada się fajna jatka za tydzień przy światłach:)

jaki wynik Orła z PGE?

o kuhwa wiem już, oreł wygrał niech to licho :O szał pał.

No cóż... niby wszystko jasne (poza trzecią ligą:)), ale...
Tarnów nie jest tak mocny, jak w zasadniczej a na dosć prostym torze tam może sobie pojechać np Hampel. Więc mimo wszystko Falubaz ma jakieś szanse, aczkolwiek tu sprawa jest chyba najprostsza, bo jednak Unia ma więcej armat.
Gorzów niby pewniak, tyle, że on opiera się na trzech liderach. Jak komuś nie pójdzie (chocby Zagarowi, do tego Kasprzak będzie przez cały tydzień odczuwał skutki dzisiejszego upadku), to będzie mecz na styku. Tym bardziej, że Unia z reguły dobrze jechała na Jancarzu. Jak dzisiejszy brak punktów odrobi tam Musielak, to będzie kolorowo do ostatniego biegu.
A w Rzeszowie tak samo. Jak przede wszystkim Doyle i chyba odnaleziony Korneliussen będa wygrywać biegi, to Stal wcale nie będzie miała spacerku.
A co Ostrovii, to akurat na Miejskim będzie największy hit przyszłej niedzieli:). Niestety przez pore meczu, niezobaczy się finału w Gorzowie, ale trudno. W każdym razie powtórki z ubiegłej niedzieli (w sensie nie wypuszczenia rywala z 25-iu) na bank nie będzie. Wanda to nie Piła.

No i pierwsze dwa mecze bez sensacji, zgodnie z przewidywaniami. Podejrzewam, że podobny wynik co w Rzeszowie padnie w Gorzowie, o ile nie wyższy. Takim samym nie pogardził bym na Miejskim w Ostrowie:) Powoli czas się zbierać:)

Ja już spadam, rekord frekwencji dziś chyba padnie, dlatego zamelduję się z godzinnym wyprzedzeniem. Troche szkoda, że nie zobaczy się finału, ale trudno.

Tak, czy owak - WOJNA!!!

:)