Asunto: »jakie studia wybrać?

Dlaczego ja nie poszedłem? Raczej nie interesuja mnie tamte przedmioty, ekonomia, zarządzanie itp, wolę chemię :)

gdziekolwiek idziecie, nie jedźcie do Poznania, to miasto się *** okropnie, od 5 lat jest rozkopane, ciągłe zmiany tras tramwajów, autobusy to już w ogóle szkoda gadać, ciągle przedłużające się remonty, a w dodatku obecnie skasowali nawet bilety i trzeba sobie wyrobić kartę, która nawet nie specjalnie działa i jest burdel, jak chcecie papierowy to jest drogo i nie ma 15 minutowych, tylko 10, ogólnie ani samochodem przejechać w rozsądnym czasie bo remonty, ani tramwajem, bo z dnia na dzień może pojechać inną trasą, nie mówiąc o wygodzie (odbijanie karty przy wychodzeniu również!), więc zostaje rower, ew. inne dwa kółka...
(editado)

Trasy się zmieniają w ciągu dnia nawet :D.
Co do odbijania kart, to na razie sie je wkłada :). Mam dosyć tego miasta, dziewczyna zrobi mgra (za rok) i raczej się zwijamy.

Ja tam samochodem po Poznaniu jeżdżę ponad dwa lata i większych problemów nie ma, nawet po centrum ;)

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, wiesz bowiem że jest inaczej. Obrzeża, wschód Poznania jest przejezdny, ale trasa na Naramowice/Morasko (wąska droga do ogromnych osiedli, gratuluję :D) to jakaś masakra. Grunwaldzką w strone centrum i z centrum (dzielnice Grunwald i Stare Miasto () też są zakorkowane często przez remonty, czy w godzinach szczytu (na grunwaldzkiej jest dużo świateł).

Mieszkam na Naramowicach. Fakt w godzinach 15-17 są korki, ale to jest duże miasto. Największe korki w tym miejscu są spowodowane kiepskim skrzyżowaniem z Lechicką. Reszta jest jak najbardziej przejezdna. Zresztą nawet w korkach po tym terenie jest kilka dróg alternatywnych i spokojnie można przejechać szybko bocznymi. Pracowałem na Sołaczu, Jeżycach i na Grunwalndzie.. uważam, że korki były znośne i naprawdę nie trzeba było się irytować. To miasto nie am 20 tys. mieszkańców i wiadomo, że czasami trzeba chwilę postać.

Ok, niech sobie ta prawda leży po środku :P

najlepiej się nie dzieje, ceny oczywiście też wysokie, a Poznań wcale taki duży nie jest, pewnie jak na warunki polskie to jedno z większych, ale ogólnie no bez przesady, jest dobra linia tramwajowa Piątkowo->Centrum, jest błyskawicznie sprawnie i super, to im się udało, ale linia jest już od lat, jedzie się 5-10 minut, a potem zaczyna piekło, pod to są remonty, fajnie się jedzie jeszcze ten kawałek do Głogowskiej, ale szybko to im nie idzie, na Euro nie zdążyli, bo jeszcze robią, miasto w remontach lata całe :P a podobno w pierwszy dzień nawet można było jeździć za darmo, bo nie ogarnęli systemu z tymi kartami, przynajmniej tyle, ale ceny idą w górę, a jakość jest dopiero w trakcie polepszania, a nie lepsza, na kredyt chcą sobie wziąć ten stosunek jakość/cena by potem jeszcze powiększyć, powiedziawszy że w końcu jest wszystko zrobione super i za to trzeba zapłacić...
(editado)

Ci którzy idą teraz na studia do Poznania nie doczekają końca robiąc mgry :P.

A tak serio studiował ktoś na SGH(dziennie 1 stopień) albo skończył w miarę sensowną uczelnie/wydział ekonomiczny bo mam parę pytań.

na UWr na matmę się dostałem, przed chwilą sie ukazały wyniki rekrutacji. Chyba warto się tam wybrać? ;) czy lepiej na politechnike krakowską na którą tez złozylem ale wyniki rekrutacji będą 15 lipca

a ja na UWr ale na geografie ;p ale ostatecznie czekam na wyniki na politechnike wrocławską ;d ogolnie ładne miasto, warto studiowac tylko ze lepiej na politechnike bo robota pewna bedzie

to idz na politechnike, ja nie ide na studia po to aby po nich znalesc prace ;p

a ja nie ide na studia zeby studiować a nie się uczyc ;d
(editado)

to po co?

żeby zarywać zapiekanki i pałaszować dziwki