Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »jakie studia wybrać?
Oczywiście, że jest multum kierunków, które gdy skończysz z odpowiednią wiedzą to dają pracę. Ale nie wystarczy tylko studiować. Niestety w dzisiejszych czasach liczy się to, że poza studiami udzielasz się w pierdyliardach innych organizacji, stowarzyszeniach, stażach, grupach wszelakich i to wszystko suma summarum daje Ci potem odpowiednie kontakty, wiedzę, doświadczenie oraz rozeznanie na rynku, które możesz przełożyć na zatrudnienie.
No właśnie średnio się spełnia :-], chciał być dzwiękowcem (i ucho ma, nawet dwa ;-p) lub kucharzem :-), a po skończeniu montażu dzwięku w hiszpanii, odbija się od zmywaka (w ramach pracy w kuchni :-] ale zawsze są jakieś spięcia i klops), do informatyka (podstawowego) dla hiszpansko języcznych firm - aktualnie. Wiąze koniec z końcem. Z głupoty to może zbyt ostro napisałem, ale zdecydowanie powinień lepiej sobie radzić, doświadczenie i talent ma.
To wszystko się zgadza, staże, kursy.. wiadomo... im lepsza uczelnia tym więcej dają takich właśnie możliwości... pisałem jedynie że w wybieraniu uczelni, kierunek nie jest kluczem do zatrudnienia czy zarobków... w ogóle jest mało wazny, (z mojego doświadczenia) głównie własnie ważni są ludzie kontakty... w danym miejscu, gdzie będzie się chciało przebywać conajmniej kilka lat, jak nie żyć. Studia: gdzie i z kim (od nauczycieli do ziomali), a nie do końca co... to mi sie wydaje być podstawą... jak ktoś szuka... "nie wiedząc co chce studiować".
(editado)
(editado)
Ja jednak uważam, że kierunek jest kluczem, uczelnia już może mniej :)
Kierunek nie jest nieważny. Jak wybierzesz jakiś kijowy kierunek to musisz mieć duże znajomości żeby utrzymać się w tym. Jeśli to nie są usługi. Hermetyczne środowisko + brak możliwości "wynalezienia" czegoś nowego ogranicza rozwój kariery. Uczelnia też jest ważna fakt, ale akurat tutaj na niektórych kierunkach uczelnie są czasem mocno przereklamowane :)
Dobry kierunek na dobrej uczelni w międzyczasie zbieranie doświadczenia i kursy + odrobina szczęścia :)
Szkoda ze napisałem to 10 lat po studiach :)
Ja piszę to na IV roku, a nic z tego nie robię :D
I tak masz lepiej, bo możesz zacząć działać ja czasu nie cofnę :)
Mam już ogromne braki jeśli chodzi zarówno o wiedzę jak i doświadczenie :) Wiadomo, że lepiej zacząć działać późno niż wcale, ale jednak te zaległości są widoczne.
Kto może polecić dobry kierunek oraz uczelnie na studia niectacjonarne. ( z propozycjami typu bezpieczeństwa narodowe radzę spuscic do kibelka)