Asunto: inwestycje

ja w ING dostalem 5.6% przed pierwsze pol roku z dzienna kapitalizacja, super sprawa

potem chyba 3.x%, nie pamietam dokladnie ile

Tak sobie przypomniałem o tym wątku - BB nadal istnieje i ma się co raz lepiej, obecnie już zyski wypłacam i to nie małe. 29 listopada zaczyna się konferencja w Irlandii - sporo Polaków się tam wybiera, niektórzy już zarobili po kilka tysięcy złotych, niektórzy po kilkadziesiąt. Wiele zmian było wprowadzonych od sierpnia ale przechodząc do konkretnych informacji to jeśli ktoś byłby zainteresowany posłuchaniem na temat BB na żywo to w wielu miastach Polski co jakiś czas są organizowane konferencje, dzisiaj chociażby w Warszawie, we wtorki co 2 tygodnie w Krakowie, o tych dwóch konferencjach doskonale wiem co gdzie i jak, natomiast w innych miastach musiałbym popytać.

kupiłem mieszkanie w MDM, więc mam 5-letni okres karencji, że nie mogę nabyć kolejnej nieruchomości (bo musiałbym zwracać część dopłaty)

w związku z tym wymyśliłem sobie taki plan, że przez 5 lat będę odkładał 2k miesięcznie, co mi da łącznie 120k (+jakieś 10k odsetek licząc 4% roczną stopę procentową)

wtedy biorę kredyt na ok. 175k na ok. 10 lat i kupuję mieszkanie ok 37-43m2 w Wawie (koszt. 240-280k), wykańczam (koszt. 30-40k) i wynajmuję za ok. 1,8-2k (rata kredytu to też ok 2k, więc samo mi się spłaca).


co myślicie?

Wiele osób tak robi. Tylko nie wiem czy 30-40k wystarczy na wykończenie, takie mieszkanie 40 parę metrów, liczyłbym 60k, ale zależy też co chcesz mieć, może w wersji bardziej oszczędnościowej to wyjdzie te 30-40. Ale ta różnica nawet 20k w ogólnym rozrachunku, przy takim wydatku, to nie jest tak dużo.

teraz będę wykańczał 54,5m2 dla siebie i zakładam wstępny budżet 60k. ale jak już będzie po wszystkim to zobaczę ile to kosztuje. w przypadku tego pod wynajem robiłbym wersję ekonomiczną :)

też metraż i te kwoty dość luźno podałem, więc zobaczę jak to będzie wyglądało w praktyce za 5 lat. :P




a teraz jeszcze inna kwestia. absolutnie nie wierzę w emerytury. ba! nie zamierzam aż tyle pracować. :) plan jest taki, żeby po 55 roku życia nie musieć pracować. czyli mam 30 lat na oszczędzanie na dalsze lata. (na razie nie mam dzieci, więc i koszty mam nieduże, więc jak dzieci się pojawią, to pewnie będę musiał zrewidować te plany... :P

jak odkładać na emeryturę? jakieś IKE/IKZE? może jeszcze coś innego?

W tym przyjacielu to ja ci nie pomogę, bo na razie to sam żyję jak ''młody Bóg'' :P

co to znaczy? :P

No wiesz jak na tej reklamie Prudential, w tym sensie:P

wszystko się sypie i trzeba na bieżąco łatać? tak? :D



wg mojej symulacji zostaje mi miesięcznie jakieś 4,5k. czyli 2k odkładam na mieszkanie a kolejne 2,5 mogę inwestować/odkładać na emeryturę.

z tym, że nie uwzględniam żadnych wydatków większych w podstawowej symulacji (np. samochód, wyjazdy, choroba, urlop, cokolwiek)

Bardziej w tym sensie, że żyje się chwilą, nie myslac o przyszłości:P( tak jest w reklamie) Zus i tak pewnie zbankrutuje, więc idziesz najlepszą drogą, żeby samemu zapewnić sobie bezpieczeństwo.

ZUS nigdy nie zbankrutuje

płatnicy - część na pewno, emeryci - część umrze z głodu lub zimna

ale ZUS to przetrwa ;]

1) "licząc 4% roczną stopę procentową" - od tego zacznijmy, że o taką stopę na dłuższą metę nie jest łatwo. Wiąże się to z pewnymi utrudnieniami, limitami itp. Aczkolwiek może coś się zmieniło w ostatnim czasie.
2) "i kupuję mieszkanie ok 37-43m2 w Wawie (koszt. 240-280k)". Gdzie konkretnie chcesz kupić mieszkanie w takich cenach? By później "wynajmuję za ok. 1,8-2k"? Generalnie jak słyszę takie ceny to na myśl mi przychodzą mniej atrakcyjne (pod wynajem) lokalizacje, więc musisz uwzględnić w swoich obliczeniach czasowe braki lokatorów.
3) "rata kredytu to też ok 2k, więc samo mi się spłaca" - rata kredytu powinna być chyba jednak trochę niższa... bliższa 1700zł.

Tak czy inaczej, nieruchomości to generalnie w porządku inwestycja. Zaciskaj pasa i staraj się jak najmniej iść w kredyt. No i nie zapomnij, że czasem warto odpocząć, dać coś rodzinie, a nie szarpać się przez 60 lat by umrzeć na żylaki odbytu. Pozdro ;)

1) nikt nie mówi, że będzie łatwo. trzeba się trochę przyłożyć, żeby coś osiągnąć

2) ja kupiłem na Bemowie w cenie 6,5k za metr i takie też przyjąłem założenia co do przeliczenia ceny. doliczając garaż cena to 6,85k za metr. no i lokalizacja to też Bemowo zapewne.

3) 2k to przy 8 latach ale dlaczego nie wziąć na 10-12 i mieć ratę 1,5-1,7k ;)


wiesz. ja się kredytów nie boję. zwłaszcza w przypadku, że rata kredytu zwracała by się całkowicie z ceny wynajmu. a te 2k miesięcznie przez 5 lat to spokojnie będę odkładał bez żadnych wyrzeczeń :)




zastanawiam się nad innymi formami inwestowania kasy - giełda, monety, kruszce, bitcoiny, inne (co jeszcze może być?)

Chyba wszystkie pozostale opcje inwestycje jakie zaproponowales to spekula. Nie polecam.

Najlepsza inwestycja to kontakty, umiejętności i wiedza

W tej kolejności

Grzesiu, ale kontaktów nie kupisz :P

czy sugerujesz chadzać w miejsca gdzie spotka się wysoko postawione osoby i nawiąże kontakty? :P