Asunto: PIPA / SOPA / ACTA itp.

Powiedz mi człowieku czy Ty kiedykolwiek zapracowałeś na coś w życiu, czy ciągle doisz od mamusi i tatusia? Bo dajesz takie rozkminy, że oczy od tego bolą.. Życie Ci jeszcze po dupie nie dało, to nie wiesz co znaczy wartośc pieniądza. A jeśli chodzi o gry, to niekoniecznie ceny powinny być niższe, lecz zarobki w Polsce są karygodne i zdecydowanie powinny być wyższe - zbyt wielka różnica jest między zwykłym obywatelem, a kupą gówna vel ustawionymi urzędasami, politykami i innym łajnem.

jakie karygodne zarobki, borkos napisał, średnia ponad 3k, ba nawet więcej, bo średnia to 4k, więc nie wiem w czym problem wydać 1/40 miesięcznej pensji na grę, licząc że ktoś kupuje gre raz na rok to jest to tylko 1/480 rocznych zarobków :D

haha

Powiedz mi człowieku czy Ty kiedykolwiek zapracowałeś na coś w życiu, czy ciągle doisz od mamusi i tatusia? Bo dajesz takie rozkminy, że oczy od tego bolą.. Życie Ci jeszcze po dupie nie dało, to nie wiesz co znaczy wartośc pieniądza.
argument z dupy,nie odpowiadam nawet...ty wiesz co to znaczy wartosc pieniadza wiec okradasz programistow,grafikow i cala reszte ktora zarabia tworzeniem gier,muzyki czy filmow...nie bede frajerom placil przeciez

lecz zarobki w Polsce są karygodne i zdecydowanie powinny być wyższe - zbyt wielka różnica jest między zwykłym obywatelem, a kupą gówna vel ustawionymi urzędasami, politykami i innym łajnem.

a co ma do tego jakis Blizzard czy inne EA?robia gre i chca za nia dostac kase

To jest dla mnie idiotyczne, ja na miejscu rządzących pomyślał bym inaczej, nie myślał bym "Jak zatrzymać piratów" tylko "czemu ludzie w Polsce są piratami", odpowiedz jest prosta, w Polsce głupia gra kosztuje 200zł, przy średnich zarobkach 1400zł, choć może to nie jest średnia bo posłowie ładnie ją zawyżają, jaki jest sens płacić 1/7 swoich zarobków za grę, a trzeba jeszcze odliczyć rachunki itd.

Ściągają bo niby czemu mają płacić jeżeli nie ma z tego żadnych konsekwencji. Tak samo gry ściągają w dużo bogatszych krajach więc to nie jest kwestia zarobków.


przy średnich zarobkach 1400zł


w innych krajach gry są znacznie tańsze

Nie.

a w krajach gdzie gry są droższe to i zarobki są ze 3-4 razy lepsze niż u nas

Zarobki są wyższe ale większe są też koszta życia.

co to zmieni?

Chociażby to, że będziesz mógł być ukarany za ściąganie.

będzie to samo co jest tyle że teraz za ściągnięcie jeszcze zapłacimy tym którzy to udostępnili.

Niby jak ty to sobie wyobrażasz ?


Na koniec najlepsze:

przy średnich zarobkach 1400zł

Średnie zarobki poniżej minimalnej krajowej. Lubię to !

przytoczyłem tu akurat grę bo mogłem tu przytoczyć też filmy.

no tak, 15zł za bilet do kina. Masakra...

Nie wiem gdzie ty kupujesz bilety do kina, ale mnie ta impreza kosztuje 22/28zł. Co nie znaczy, że nie korzystam, bo korzystam... ale tylko przy sensownych filmach - powiedzmy Oscarowych.
(editado)

Z tymi srednimi zarobkami to popierwsze zalezy od regionu w kazdym sa inne i trzeba pamietac o tych najbogatszych ich moze jest nieduzo ale ich zarobki roczne sa duzo wyzsze niz wiekszosc ludzi zarobi przez cale zycie wiec oni ta srednio znaczaco zawyzaja i pamietajmy ze istnieje jeszcze cos takiego jak netto i brutto bo ze srednia jest 3 k to wcale nie oznacza ze tyle dostajesz do reki

w Gdańsku.

No ale proszę cię, jeśli ktoś ma zarobki na poziomie 1500 zł. To może mieć pretensje tylko do siebie. A tym bardziej jeszcze narzekać, że nie może sobie kupić gry na konsolę. Swoją drogą jakim cudem ktoś kto zarabia właśnie 1500 zł kupuje konsolę za 1400 zł i narzeka, że gry drogie.

No tak tylko wiekszosc ludzi nie ma tej średniej ,przynajmniej ja mam takich znajomych i nie tylko ludzi o ktorych wiem ile maja i cieszyliby sie gdyby mieli 3 tysie do ręki.

Piszesz zarobki sa wieksze ale koszty zycia tez ,ok.Tylko jak to sie ma do tego ze np. w USA po 3 miesiacach pracy możesz odłozyc na fajny uzywany samochod,a u nas po 3 miesiacach na co odłozysz?:)Wiekszosc jak kredytu nie wezmie to moze co najwyzej tico jezdzic.Nie porownuj mi tu zarobkow za granicaa np w skandynawi czy Angli,Niemczech,francji,i jeszcze wieelu do tego jak to sie przeklada na ich zycie.
btw wcale takie drozsze zycie w wielu tych krajach nie jest niz w Polsce np USA ,paliwo tansze w ch..,ciuchy markowe duzo tansze,jedzenie ten sam poziom,tylko czynsz wiekszy np.ale wiele rzeczy jest nawet tanszych a zarobki duzo wieksze
Kolega był np.w Dani miesiac czasu miałplacone 60 zł na godzine ,jako pracownik podwykonawczej firmy z Polski,Dunczycy z nim pracujacy 120 na godzine mieli,u nich gra moze i 400 zl kosztowac jak to jest ich niecale pol dniowki.Kolega mial umowe na 12h dziennie ,pracowali np 8 bo pogoda nie pozwolila wiecej a i tak 12 wpisane.Narzedzia jak maja usterke to szrot nie jak u nas robi sie i jeszcze pare lat chodza tylko w koszta wpisane wszystko.Ale maja takie zarobi ze to ich nie interesuje.


(editado)

Z tym 1400 to przesada ale wiekszosc moich znajomych zarabia kolo 2 bo u mnie w miescie raczej wiekszej kaski sie nie zarabia mowie o zarobkach na reke wiadomo ze w wawie i wiekszych miastach ta srednia jest wyzsza ale i tak znam malo ludzi ktorzy zarabiaja powyzej 3 k na reke a co do piractwa to niby jest to jakos powiazane z zarobkami ale i tak sie tego nie zlikwiduje bo ludzie kombinowali i zawsze beda kombinowac i jakby tam prawa nie zmienili to sie z tym nie wygra a najgorsze jest to ze pod pretekstem walki z piratami wprowadza sie prawo ktore dotyka nie tylko piratow bo oni i tak maja to w dupie bo znajda inne metody zeby obejsc nowe prawo to tak jak z kibolami wprowadzili zakazy stadionowe i normalny kibic. Meczu nie mogl zobaczyc a kibole i tak sie zbierali pod stadionami i zadymy robili wiec te zakazy gowno ich dotknely

http://www.youtube.com/v/ODw1bFvv1No&feature=player_embedded

Ściągamy, bo to wygodniejsze niż kupowanie. Jeśli mógłbym za cenę gry kupić sobie zapas napojów na pół miesiąca, to wolę opijać się colą niż iść do sklepu. Ściągając z warezów nie mam problemu z dostaniem angielskiej wersji mHD od razu na dysk, mogę odpalać na komputerze, wszystko odbywa się w wygodniejszy sposób niż z płyty, a gdy coś mi się nie podoba to po prostu kasuję. Plus 3/4 tego co pobieram ściągałbym zza granicy, płacąc fortunę za przesyłkę i czekając tygodnie na dojście. Tutaj prym wiodą serwisy typu Bandcamp czy na wzór Steama, które oferują większość zalet warezów i przy okazji niższe ceny, dzięki pominięciu wielkiej części pośredników. Warto wspomnieć że osoby które napisały grę otrzymują zysków niewielki ułamek w porównaniu ze studiami które ich do tej pracy zaprzęgły, firmy typu EA zdzierają z nich gorzej niż piraci.