Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: PIPA / SOPA / ACTA itp.
cały kurczak pieczony PL 15 NOR 25
makaron PL 3 NOR 5
chleb PL 3 NOR 6
mógłbym tak wymieniać bez końca
o paliwach nie będe pisał, bo to inna sytuacja, chociaż i tak mają paliwo po 15 koron czyli ok 7,5 zł
w Norwegii tylko słodycze, alkohol i papierosy są droższe, w sensie o wiele droższe niż w Polsce
(editado)
makaron PL 3 NOR 5
chleb PL 3 NOR 6
mógłbym tak wymieniać bez końca
o paliwach nie będe pisał, bo to inna sytuacja, chociaż i tak mają paliwo po 15 koron czyli ok 7,5 zł
w Norwegii tylko słodycze, alkohol i papierosy są droższe, w sensie o wiele droższe niż w Polsce
(editado)
No i chyba dochodzimy do sedna całego "zamieszania" z ACTA. W sumie może i by nie było aż takiej reakcji na całą tą sprawę, ale właśnie drożyzna, brak miejsc pracy itd. w końcu wzięły górę. To, że sprawa ACTA jest głównie rozpatrywana w sieci przez już zmęczone społeczeństwo było chyba tylko czynnikiem startowym do zebrania się i wyjścia na ulice. Tusk się dziwi, że reakcja jest całkowicie przesadzona - nie kur... nie jest - po prostu on jest ignorantem.
W sumie cieszy mnie reakcja dopiero w tej chwili - mogą nam odebrać pieniądze, ale godności i wolności nie damy sobie odebrać.
(editado)
W sumie cieszy mnie reakcja dopiero w tej chwili - mogą nam odebrać pieniądze, ale godności i wolności nie damy sobie odebrać.
(editado)
a gdzi byles w tej norwegii?
bo az z ciekawosci jak sprawdzilem to na kazdej stronie podają ceny wyzsze niz u Ciebie.
Ceny. Waluta – korona norweska (NOK) 1 NOK=0,49 zł.
Woda 1,5l 6-10 NOK, mleko 1l 12 NOK, najtańszy chleb - 9-10 NOK, chleb razowy 20-25 NOK, puszka tuńczyka 10 NOK. Makarony, ryż, płatki owsiane ceny podobne jak w Polsce. Drogie są słodycze - np. Snickers 10 NOK. Dla uzależnionych od Coca-Coli: butelka 0,35 10 NOK. Dla mięsożerców: mięso jest bardzo drogie, pół kilo filetów z kurczaka 80-100 NOK. Piwo lokalne (taki nasz Harnaś, 23-25 nok), Marlboro czerwone 65 –70 NOK (można wwieść ze sobą sztangę papierosów i litr mocnego alkoholu). Pole namiotowe - od 100 do 120 NOK za namiot (2 os). (BM)
jak moj ojciec byl niedawno to mowil, ze wszystko drogie, jedzenie takze. zeby w jakiejs knajpce zjesc to trzeba miec tę stówę.
mieso z renifera, ktore przywiozl to tez kosztowalo jakies ponad 100 za kg..piwo 15zł - w dodatku niesmaczne
no mnie by bylo na pewno ciezko, bo ja zyję na coca-coli :D
(editado)
bo az z ciekawosci jak sprawdzilem to na kazdej stronie podają ceny wyzsze niz u Ciebie.
Ceny. Waluta – korona norweska (NOK) 1 NOK=0,49 zł.
Woda 1,5l 6-10 NOK, mleko 1l 12 NOK, najtańszy chleb - 9-10 NOK, chleb razowy 20-25 NOK, puszka tuńczyka 10 NOK. Makarony, ryż, płatki owsiane ceny podobne jak w Polsce. Drogie są słodycze - np. Snickers 10 NOK. Dla uzależnionych od Coca-Coli: butelka 0,35 10 NOK. Dla mięsożerców: mięso jest bardzo drogie, pół kilo filetów z kurczaka 80-100 NOK. Piwo lokalne (taki nasz Harnaś, 23-25 nok), Marlboro czerwone 65 –70 NOK (można wwieść ze sobą sztangę papierosów i litr mocnego alkoholu). Pole namiotowe - od 100 do 120 NOK za namiot (2 os). (BM)
jak moj ojciec byl niedawno to mowil, ze wszystko drogie, jedzenie takze. zeby w jakiejs knajpce zjesc to trzeba miec tę stówę.
mieso z renifera, ktore przywiozl to tez kosztowalo jakies ponad 100 za kg..piwo 15zł - w dodatku niesmaczne
no mnie by bylo na pewno ciezko, bo ja zyję na coca-coli :D
(editado)
tam generalnie opłaca sie wieść życie pustelnicze - alko, napoje drogie, dieta mało urozmaicona - Skandynawia to smutny rejon na dłuższą metę ;p
ogolnie przemo ma rację. wiekszosc produktow jest drogich, a niektore sa bardzo bardzo drogie :)
skoro litr przecietnej flachy kosztuje ponad stowę a piwo 15 zł, no to raczej przecietnemu polakowi bedzie zal pic na miejscu ;p ale zawsze mozna przywiezc cos ze sobą
mimo wszystko, nawet jezeli wieksozsc produktow wychodzi 3x drozej to i tak wychodzą na swoje. skoro zbieracz truskawek zarabia tam 10 tys zł :)
(editado)
skoro litr przecietnej flachy kosztuje ponad stowę a piwo 15 zł, no to raczej przecietnemu polakowi bedzie zal pic na miejscu ;p ale zawsze mozna przywiezc cos ze sobą
mimo wszystko, nawet jezeli wieksozsc produktow wychodzi 3x drozej to i tak wychodzą na swoje. skoro zbieracz truskawek zarabia tam 10 tys zł :)
(editado)
http://kaczoland.pl/wrzuta/1456/kradziez-podpisow-referendum-acta
ciekawe ile w tym prawdy
@Siekiera
żeby to jeszcze można było dostać wszędzie alkohol, tylko w większych miastach można zakupić, tak to prohibicja. Co do piw, to są "Letole", chyba 2-3%, 350ml(?) za 6 koron jeśli dobrze pamiętam
(editado)
ciekawe ile w tym prawdy
@Siekiera
żeby to jeszcze można było dostać wszędzie alkohol, tylko w większych miastach można zakupić, tak to prohibicja. Co do piw, to są "Letole", chyba 2-3%, 350ml(?) za 6 koron jeśli dobrze pamiętam
(editado)
nawet jesli zbiorą 500 tysiecy podpisow to i tak to nic nie da. taka ilosc pozwala jedynie ZŁOŻYĆ wniosek o referendum :/