Asunto: »Islamizacja - problem.

nigdy polaka w niemczech/anglii/australii/argentynie etc...

biali w krajach białych, czarni w czarnych, araby w arabskich i wszystko na temat ja sie nie pcham do iranu



haha
geniuszu, tu nie chodzi o takową emigracje na zachód, tylko na masowe przyjazdy rodzin z bliskiego wschodu do europy, do europejczyków ja nic nie mam
(editado)

''świat się globalizuje, narody mieszają się i będą się mieszać,''
Nic dobrego z tego nie wyniknie a wrecz samo zło.Przez to mieszanie tracimy swoje wartości ,swoją narodowość,siłę,hart ducha,zatracamy siebie i swoje człowieczeństwo w pewnym momencie nie bedziemy wiedzieli kim naprawde jestesmy i nie beda dla nas miały znaczenie zadne wartosci ,bedziemy łatwym celem so sterowania i manipulacji.

ja bym się pchał - tanie paliwo i słoneczna pogoda ;d

brudasy i nie wiadomo gdzie wybuchnie bomba... nie ja wole Polskę.

tu wiem gdzie wybuchnie bomba, a brudasy to sie kitrają po bramach
(editado)

jeżeli kolor skóry jest dla ciebie wyznacznikiem czegokolwiek, to świadczy tylko i wyłącznie o twoim ograniczonym horyzoncie intelektualnym.

nie wiem jaką różnicą dla ciebie jest to czy twój "rządzący" ma pod sobą 30mln czy 300 ;)
zawsze byliśmy sterowani, jesteśmy no i raczej będziemy, taka natura ludzka, jedyne co możemy to starać się żyć wg własnych zasad moralnych, z resztą czy ktoś kiedyś powiedział że życie jest łatwe?

zawsze byliśmy sterowani, jesteśmy no i raczej będziemy, taka natura ludzka,


mózg wyprany, sprzedaj organy państwu jeszcze i idź się zabij..

kiedyś były daniny, teraz są podatki, nie wiem może ty płacisz je dobrowolnie?:>

zobaczymy, jak bedziesz spiewal, jak ci islamski terrorysta córkę bzyknie


tak to łatwo mówić, ale pewnie jakby przyszedł Arab i powiedział, że zabiera ją do haremu, który zakłada w Polsce(przyszły efekt globalizacji), to zacząłbyś protestować :)

płacenie podatku nazywasz sterowaniem? a z czego ma państwo żyć i drogi budować? to jest nieodłączny element, taka 'składka członkowska'

Słowianie powinni zachowywać swoja rase w czystości,nie mieszać sie z brudasami,bo to osłabi nasze wartości w każdym aspekcie.Nasza rodzina daje nam siłę ,poczucie bezpieczeństwa ,chcemy ją chronić żyć według pewnych wartości,a taki mieszaniec zakłoca ten proces.

kończymy tę dyskusję na dziś, w zasadzie jak sie ciebie czyta to ręce opadają no ale kijem rzeki nie zawrócę;)

facet jest zdrowo rąbnięty, widać że to jakiś życiowy wykolejeniec

no to jest po części sterowanie, oni decydują na co wydadzą twoje pieniądze, oni decydują do którego roku życia masz zapieprzać z plecaczkiem do szkoły... no ale z drugiej strony bez takiej "opieki" większość by sobie nie poradziła:)

powiem ci że nawet nie chce mi się dywagować na temat tego co w życiu osiągnął, bo myślę że prawda na ten temat zakończyłaby tą walkę o lepszy świat;)