Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Islamizacja - problem.

2017-01-28 15:44:13
No, ale zawsze mamy powód by ostro przetrzepywać ludzi na lotniskach, wprowadzać prawny zamordyzm etc.- dwoma słowami- ograniczać wolność.

Co to jest "right wing terrorists"? O jaką grupę/grupy chodzi?
2017-01-28 15:44:58
tiaaa. Ja np. uwielbiam paniusie, które jadą rano samochodem, gadają przez telefon i malują oczko ;p
2017-01-28 17:05:59
''bo nie dość że był Żydem i czarnym to jeszcze rudy - a to już była przesada xDDD ''
Wujek mi opowiadał, że jak pasujesz do tego profilu, to nie ma szans, żeby z roboty cię wyrzucili, pewnie z przyjęciem było podobnie:P
2017-01-28 19:36:35
Mnie dziwią takie panusie (panowie też), którzy jadą samochodami za cenę niezłego mieszkania i rozmawiają z telefonem przy uchu. Przecież takie samochody mają zestawy głośnomówiące :P
2017-01-28 19:41:51
heh, rzeczywiście też to widziałem nieraz. Może to kwestia odruchu albo nieumiejętności używania nowinek. Nie mam dobrego samochodu to się nie znam, ale kolega z pracy ma fajną służbówkę to wchodzi do autka, telefon mu się sam z autem łączy (pewnie to dziś standard, proszę się nie śmiać !! ;p)
2017-01-28 19:43:07
i to jest na temat islamizacji ? cyfron masz problemy z czytaniem i rozumieniem ? temat : " Islamizacja - problem." A co do powyzszego to jak bedziesz mial kiedys taki samochod to wtedy zrozumiesz dlaczego nie uzywaja zestawu a narazie nie zaprzataj sobie glowy czyms co cie nie dotyczy.
2017-01-28 20:05:59
Zestawy głośnomówiące są dosyć proste w obsłudze :P Najtrudniejsze, czyli sparowanie samochodu z telefonem to jest kilka kliknięć w telefonie i samochodzie, które robi człowiek wydający samochód jeśli kupujemy nowy a przy samochodach o których mówię tak właśnie jest :d

Tak czy inaczej zabawnie to wygląda :P
2017-01-28 20:09:19
Kiedy jezdze aurisem (za jego rownowartosc u nas na wsi mozna kupic fajne mieszkanko) to rozmawiam z telefonem przy uchu bo moge i tak lubie. żadne przepisy czy smutni panowie z pałami nie beda mi mówić jak mam żyć

tak żyją bogaci, ponad prawem, z własnymi zasadami. chcacemu nie dzieje sie krzywda. biedniejsza czesc spoleeczenstwa nigdy nas nie zrozumie, jestesmy z innych światów

tylko co to ma do diabła wspolnego z islamizacją?!
2017-01-28 20:11:01
+1
2017-01-28 20:17:56
Wybacz ale bogaci nie jeżdżą aurisami.

Mieszkanko na wsi? To chyba w dawnym pegieerze :p Bogaci na wsi uznają tylko wille z basenem. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Ty nie jesteś bogaczem tylko wannabe bogacz.

tylko co to ma do diabła wspolnego z islamizacją?!

¯\_(ツ)_/¯

Temat zaczął moderator, więc jego pytaj.
2017-01-28 20:20:16
Hue hue freszpak skasowany :P
2017-01-28 20:22:32
wypraszam sobie - jasiom zaczął wrzucając link do artykułu o ofiarach wypadków drogowych :)
2017-01-28 20:22:46
Widze, że nie rozumiesz definicji bogacza według bogaczy. Bogacz to ktos, kto jesli chce to idzie sobie pojezdzic ferrari na tor a na codzien jezdzi zwyklym autem. Bogacz to ktos, kto nie musi pracowac bo ma nizsze wydatki niz dochod pasywny.

Ci, ktorzy szpanują drogimi samochodami na państwowych drogach w większosci są niewolnikami tych samochodów bo haruja dzień w dzień na raty. Czlowiek bogaty to taki, który ma swój czas tylko dla siebie, nie musi go sprzedawać. Bo przecież nasz czas to najcenniejsze dobro, praktycznid jedyne ktorego mamy w swoim zyciu ograniczoną ilość :)

podsumowujac: dla biednych bogactwem jest ferrari i willa z basenem, dla bogatych bogatwem jest czas
2017-01-28 20:26:18
w sumie to mówią

Chcesz być bogaty ? To nie wydawaj . Dużo "bogaczy" oszczędzało i nadal patrzy na każdy wydany grosz.

A ci co szastają kasą, często po kilku, kilkunastu latach kończą z niczym.

W sumie nie zawsze bogaty człowiek, wygląda na bogatego :) Kwestia tego co ma się w głowie
(editado)
2017-01-28 20:28:55
Koniec offtopu.

Załóżcie sobie temat o zestawach głośnomówiących.
2017-01-28 20:31:13
W sumie nie zawsze bogaty człowiek, wygląda na bogatego :

dokladnie, a ilu spłukanych łazi w drogich garniakach kupionych na kredyt? ;d

nie można być sknerą, jak zarabiasz 2000 naucz sie wydawac 1950, jak zarabiasz 5000, wydaj 4500. A jak zarabiasz 1 milion to wydaj 950 tysiecy. Ilu już było sportowcow, aktorow itp co zarabiali miliony a pare lat po zakonczeniu kariery spłukani, zaćpani albo jeszcze jakies inne rzeczy :d