Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Islamizacja - problem.
szwamb para
jasiom22 [del]
No, ale zawsze mamy powód by ostro przetrzepywać ludzi na lotniskach, wprowadzać prawny zamordyzm etc.- dwoma słowami- ograniczać wolność.
Co to jest "right wing terrorists"? O jaką grupę/grupy chodzi?
Co to jest "right wing terrorists"? O jaką grupę/grupy chodzi?
tiaaa. Ja np. uwielbiam paniusie, które jadą rano samochodem, gadają przez telefon i malują oczko ;p
Rocky para
pazdzierz84 [del]
''bo nie dość że był Żydem i czarnym to jeszcze rudy - a to już była przesada xDDD ''
Wujek mi opowiadał, że jak pasujesz do tego profilu, to nie ma szans, żeby z roboty cię wyrzucili, pewnie z przyjęciem było podobnie:P
Wujek mi opowiadał, że jak pasujesz do tego profilu, to nie ma szans, żeby z roboty cię wyrzucili, pewnie z przyjęciem było podobnie:P
Mnie dziwią takie panusie (panowie też), którzy jadą samochodami za cenę niezłego mieszkania i rozmawiają z telefonem przy uchu. Przecież takie samochody mają zestawy głośnomówiące :P
heh, rzeczywiście też to widziałem nieraz. Może to kwestia odruchu albo nieumiejętności używania nowinek. Nie mam dobrego samochodu to się nie znam, ale kolega z pracy ma fajną służbówkę to wchodzi do autka, telefon mu się sam z autem łączy (pewnie to dziś standard, proszę się nie śmiać !! ;p)
i to jest na temat islamizacji ? cyfron masz problemy z czytaniem i rozumieniem ? temat : " Islamizacja - problem." A co do powyzszego to jak bedziesz mial kiedys taki samochod to wtedy zrozumiesz dlaczego nie uzywaja zestawu a narazie nie zaprzataj sobie glowy czyms co cie nie dotyczy.
Zestawy głośnomówiące są dosyć proste w obsłudze :P Najtrudniejsze, czyli sparowanie samochodu z telefonem to jest kilka kliknięć w telefonie i samochodzie, które robi człowiek wydający samochód jeśli kupujemy nowy a przy samochodach o których mówię tak właśnie jest :d
Tak czy inaczej zabawnie to wygląda :P
Tak czy inaczej zabawnie to wygląda :P
Kiedy jezdze aurisem (za jego rownowartosc u nas na wsi mozna kupic fajne mieszkanko) to rozmawiam z telefonem przy uchu bo moge i tak lubie. żadne przepisy czy smutni panowie z pałami nie beda mi mówić jak mam żyć
tak żyją bogaci, ponad prawem, z własnymi zasadami. chcacemu nie dzieje sie krzywda. biedniejsza czesc spoleeczenstwa nigdy nas nie zrozumie, jestesmy z innych światów
tylko co to ma do diabła wspolnego z islamizacją?!
tak żyją bogaci, ponad prawem, z własnymi zasadami. chcacemu nie dzieje sie krzywda. biedniejsza czesc spoleeczenstwa nigdy nas nie zrozumie, jestesmy z innych światów
tylko co to ma do diabła wspolnego z islamizacją?!
Wybacz ale bogaci nie jeżdżą aurisami.
Mieszkanko na wsi? To chyba w dawnym pegieerze :p Bogaci na wsi uznają tylko wille z basenem. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Ty nie jesteś bogaczem tylko wannabe bogacz.
tylko co to ma do diabła wspolnego z islamizacją?!
¯\_(ツ)_/¯
Temat zaczął moderator, więc jego pytaj.
Mieszkanko na wsi? To chyba w dawnym pegieerze :p Bogaci na wsi uznają tylko wille z basenem. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Ty nie jesteś bogaczem tylko wannabe bogacz.
tylko co to ma do diabła wspolnego z islamizacją?!
¯\_(ツ)_/¯
Temat zaczął moderator, więc jego pytaj.
wypraszam sobie - jasiom zaczął wrzucając link do artykułu o ofiarach wypadków drogowych :)
Widze, że nie rozumiesz definicji bogacza według bogaczy. Bogacz to ktos, kto jesli chce to idzie sobie pojezdzic ferrari na tor a na codzien jezdzi zwyklym autem. Bogacz to ktos, kto nie musi pracowac bo ma nizsze wydatki niz dochod pasywny.
Ci, ktorzy szpanują drogimi samochodami na państwowych drogach w większosci są niewolnikami tych samochodów bo haruja dzień w dzień na raty. Czlowiek bogaty to taki, który ma swój czas tylko dla siebie, nie musi go sprzedawać. Bo przecież nasz czas to najcenniejsze dobro, praktycznid jedyne ktorego mamy w swoim zyciu ograniczoną ilość :)
podsumowujac: dla biednych bogactwem jest ferrari i willa z basenem, dla bogatych bogatwem jest czas
Ci, ktorzy szpanują drogimi samochodami na państwowych drogach w większosci są niewolnikami tych samochodów bo haruja dzień w dzień na raty. Czlowiek bogaty to taki, który ma swój czas tylko dla siebie, nie musi go sprzedawać. Bo przecież nasz czas to najcenniejsze dobro, praktycznid jedyne ktorego mamy w swoim zyciu ograniczoną ilość :)
podsumowujac: dla biednych bogactwem jest ferrari i willa z basenem, dla bogatych bogatwem jest czas
w sumie to mówią
Chcesz być bogaty ? To nie wydawaj . Dużo "bogaczy" oszczędzało i nadal patrzy na każdy wydany grosz.
A ci co szastają kasą, często po kilku, kilkunastu latach kończą z niczym.
W sumie nie zawsze bogaty człowiek, wygląda na bogatego :) Kwestia tego co ma się w głowie
(editado)
Chcesz być bogaty ? To nie wydawaj . Dużo "bogaczy" oszczędzało i nadal patrzy na każdy wydany grosz.
A ci co szastają kasą, często po kilku, kilkunastu latach kończą z niczym.
W sumie nie zawsze bogaty człowiek, wygląda na bogatego :) Kwestia tego co ma się w głowie
(editado)
Koniec offtopu.
Załóżcie sobie temat o zestawach głośnomówiących.
Załóżcie sobie temat o zestawach głośnomówiących.
W sumie nie zawsze bogaty człowiek, wygląda na bogatego :
dokladnie, a ilu spłukanych łazi w drogich garniakach kupionych na kredyt? ;d
nie można być sknerą, jak zarabiasz 2000 naucz sie wydawac 1950, jak zarabiasz 5000, wydaj 4500. A jak zarabiasz 1 milion to wydaj 950 tysiecy. Ilu już było sportowcow, aktorow itp co zarabiali miliony a pare lat po zakonczeniu kariery spłukani, zaćpani albo jeszcze jakies inne rzeczy :d
dokladnie, a ilu spłukanych łazi w drogich garniakach kupionych na kredyt? ;d
nie można być sknerą, jak zarabiasz 2000 naucz sie wydawac 1950, jak zarabiasz 5000, wydaj 4500. A jak zarabiasz 1 milion to wydaj 950 tysiecy. Ilu już było sportowcow, aktorow itp co zarabiali miliony a pare lat po zakonczeniu kariery spłukani, zaćpani albo jeszcze jakies inne rzeczy :d