Asunto: »Islamizacja - problem.

Dla mnie już ta cała sytuacja staje się chora :) Codziennie miliony newsów , czasami żałuje że posiadam dostęp do internetu

Gdyby to był biały mężczyzna wyglądający na heteroseksualistę zapewne zostałby zakrzyczany albo nawet "wypchnięty", no ale Azjata...

no przecież dostał tekstem 'wracaj do Pekinu'

Między pojedynczym "wracaj do Pekinu" a zakrzyczeniem czy nawet agresją fizyczną jest różnica.

specyficzna sytuacja, bo to faktycznie była biblioteka i może do nich dotarło, że robią z siebie idiotki

poza tym to była mała grupka, w dodatku niezbyt zorganizowana

jakby im biały powiedział żeby zamknęły buzię [buzię Panie Borkos, buzię ;p - przyp. Moderator Szop] to by się pewnie popłakały:P

(editado)

Gdyby kiedykolwiek do jakiejkolwiek feministki dotarło, że robi z siebie idiotkę, z miejsca przestałaby być feministką, bądźmy poważni:).

może te były wyjątkowo inteligentne jak na swoje środowisko:P

Codziennie miliony newsów , czasami żałuje że posiadam dostęp do internetu

:D

wystarczy sie odzwyczaic od wchodzenia na strony informacyjne, ostatnio tak robie i lepiej mi z tym. nie zaśmiecam sobie głowy

Wystarczy, że raz dziennie zaloguje się na facebooka,a tam informacja za informacja :)

Może gdyby doszło do islamizacji Polski, to w końcu by tak nie śmierdziało, cebulą, czosnkiem, potem i moczem w środkach komunikacji miejskiej od polaczków myjących się szarym mydłem raz na miesiąc.

Jak wiemy islamiści myją się pięć razy dziennie i są bardzo higieniczni. A taki polak? Wejdzie do tramwaju w jakichś przedpotopowych, obsranych dżinsach z za długimi nogawkami zasłaniającymi całe buty i szurające po podłodze, w jakiejś kurtce narciarskiej 4f z wyprzedaży z biedronki i nawet biletu nie kupi i tylko jebie xD Bo czeba jakoś dojechać na magazyn odbębnić swoje 12h przy taśmie za 9zł/h i pobrać 500zł na koniec miesiąca na wychowania małego Sebastiana.

A taki islamista? Zapalony do pracy, bo tak mu religia nakazuje, zawsze sumienny, czysty, w modnych ciuchach, bo jest zazwyczaj obyty z tym jak ludzie chodzą ubrani za granicą, zna języki, wyszczególniają się ambicją w odróżnieniu od polaków i mają znacznie większe szanse na objęcie wysokich stanowisk, bo uciekając ze swoich krajów pogrążonych w wojnach studiowali na uniwersytetach w krajach zachodnich.

A seba z taśmociągu? Na czole ma wypisane wyraz "zawoduwa" a po angielsku to tylko fak ju i fak of XD





poglądowe zdjęcie. Yeti w podróży do rozsypni granulatu na ranną zmianę
(editado)

Słaba prowokacja

+

To o czym piszesz to nie Polacy tylko komuniści wyborcy PONowośmiesznej

Idealnie opisałeś ponowoczesnośmiesznych kodeinowców, ale mam złe wieści, nie zmienisz ich.

+

borkos jest glupi jak but, ja mu wszedlem pomoc na inrernational, a ten mnie obraża, szkida słów.

problem w tym ze tradycyjnie robisz to źle i swoją głupią postawą podwazasz wszystko co ja tam pisze

edytowano przez Moderatora

(editado)