Asunto: »Islamizacja - problem.

Każdy medal ma dwie strony, bo jednym z pięciu filarów wiary w islamie jest pomoc charytatywna.

Islam w Iranie, AS i Turcji to trzy różne wersje islamu, a my często wrzucamy do jednego wora. Te kraje są bardziej skłócone między sobą niż z zachodem.

Zagrożenie istnieje, ale nie dajmy się omamić.

Ostatecznie jakkolwiek to zabrzmi- w zamachach muzułmanów na Zachodzie pewnie ginie rocznie mniej ludzi niż na ulicach samej Anglii.

Zagrożenia muzułmańskiego można również uniknąć nie mieszkając w dużych miastach etc.

Noo proste, wioski i prowincje to są już ogólnie wolne od tej manipulacji i jakiegokolwiek zamachu.
(editado)

No pewnie zgwałconych i zabitych dzieci też jest mniej, a jednak coś mi tu nie pasuje. :)
(editado)

Zagrożenia muzułmańskiego można również uniknąć nie mieszkając w dużych miastach etc.

wystarczyło by tylko troche zmienić zasady przyznawania socjali, mieszkań, czasu trwania i warunków do spełnienia :)

A tak po za tym widziałem ciekawy filmik jak grupa ludzi przebiera się w inne ciuchy, a potem leży jako ranni w zamachu w Londynie :) Oczywiście większość uważa to za beke, no ale te ataki dla mnie są śmieszne. Ginie stosunkowo mało ludzi, a jednak ludzie czują strach. Powiedzmy sobie szczerze, skoro samobójcy się wysadzają to czemu nie wysadzą się choćby w galerii w Londynie w weekend. Tam masz nie wiem z 500 ludzi, wysadzając się masz +/- 100 ofiar , a jednak tego nie robią i to mnie zawsze zastanawiało. Nie że jestem jakimś psycholem, ale czy to dla was nie jest dziwne?

W Szwecji firmy już wsadzają chipy swoim pracownikom ;D spokojnie jeszcze troche zamachów, ludzie zwrócą się przeciwko sobie, zaczną się ataki na muzułmanów, wtedy wyjdą że trzeba poprawić bezpieczeństwo, wsadzą chipy i już stracimy całkowitą wolność ;) Potem transakcje bezgotówkowe, wszystko w chipie itd. Troche Science-fiction, no ale nie oszukujmy się, że świat i technologia do tego zmierza, a kiedy najlepiej zastosować zmiany ? No wtedy kiedy ludzie będą żyć w strachu ;)

Wystarczy zrobić prosty sprawdzian, zapytać ludzi co myślą kiedy widzą muzułmanina z jakimś plecakiem lub coś na choćby lotnisku :) Większość czuje lekki strach i podejrzenie :)
(editado)

Hehe cieszę się slavko, że nigdy nie byłem w większości. Jak mam umrzeć od zamachu to umrę od zamachu.

Ja już od nadmiaru tych informacji o zamachach, atakach itd na wszystko zaczynam patrzeć z obojętnością, na początku czułem nienawiść, ale jak zerkam na ludzi wokół to jednak to mi się nie podoba. Nie chodzi mi że toleruję muslimów, ale te informacje dzień w dzień, że to tamto, nie przyjmują, przyjmują, serio uj mnie strzela. To po prostu ryje banie..

To po prostu ryje banie..

Czyli media działają jak należy.

No działają, niestety

Wiesz, pewnych rzeczy nie można odmawiać- jeżeli jakieś muslimy mieszkają w UK już od jednego pokolenia to mają prawo z dziećmi do wielkich mieszkań zgodnie z przepisami prawa. Nikt rodowitym obywatelom UK nie broni mieć również ośmioro dzieci i również korzystać z socjalnych przepisów ustanowionych przez ludzi, których w końcu wybrali (a jak nie oni osobiście to ich rodzice etc.).

U nas też ludzie zagłosowali na "500+" i nie mogą mieć pretensji jak ten socjal będą pobierać Ukraińcy mieszkających i pracujący w Polsce legalnie.

Co do przyznawania mieszkań "na start" to np. mój wuj urodzony we Francji z ojca urodzonego we Francji i matki z Polski przenosząc się z Vichy do Marsylii również dostał mieszkanie na start jako "migrant wewnętrzny". Takie są przepisy i fin. Przecież nikt kasy z budżetu "na lewo" uchodźcom/emigrantom nie daje.

Każdy ma prawo to prawda, ale ja mówię również o Polakach i Anglikach. Wynajmuję mieszkanie w UK niedaleko mieszkań councilowskich, czyli socjalnych. I to co tam się odwala to jest masakra. Chlanie, ćpanie, awantury, kradzieże itd. Do tego prawo angielskie jest tak śmieszne, że jeśli nie złapali cie za rękę to nie udowodnią ci kradzieży, koledze ukradli auto, ma zapis na kamerze, wskazał palcem i wszystko, a i tak nic nie zrobili złodziejowi, bo co? Bo nie znaleźli auta :) Jaja, niby w Anglii fajnie, bo przejdziesz luźno na czerwonym, wypijesz piwo w parku, ludzie mogą spokojnie zajarać zielsko jak lubią, ale zarazem to prawo jest dość śmieszne. No, ale jaki kraj, takie zasady. Ja nie mam zamiaru korzystać z socjalu (chyba że naprawde coś by się stało w moim życiu) Dopóki mam dwie ręce, dwie nogi, moge pracować, rozwijać się itd. To wole do tego dojść sam.

Podsumowując socjal w Anglii powinien być jakoś zaostrzony jeśli chodzi o przyznawanie, bo promuje nieróbstwo,patologie itd.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/cnn-tworzy-fake-news-w-londynie-aby-po-zamachach-ocieplic-wizerunek-muzulmanow

''Jak wiadomo lewicowa stacja telewizyjna CNN chętnie przyłączyła się do rozpętanej niedawno nagonki na tak zwane "fake news". Określano tak obecne w Internecie informacje, które różnią się od tych rozprzestrzenianych w ramach mainstreamu gdzie panuje powszechna zgodność poglądów. Tym razem to właśnie dziennikarze CNN zostali przyłapani na kreowaniu rzeczywistości.
W opublikowanym dzień po zamachach w Londynie przekazie dla stacji CNN, wykonywanym przez dziennikarkę Becky Anderson, występowała ona na tle rzekomo protestujących muzułmanów, którzy trzymali tabliczki w stylu "#ISIS WILL LOSE". Był to rzekomo spontaniczny protest dobrych muzułmanów. Manipulacja udała się doskonale i CNN mógł opublikować to niby przypadkiem, kreując odpowiedni przekaz do społeczeństwa
ednak na nagraniu wykonanym przez jednego z przypadkowych świadków tego "protestu muzułmanów" widać wyraźnie, że to właśnie dziennikarka CNN ustawia swoich muzułmanów z karteczkami tak, aby dobrze wyglądali w tle. Przesuwa ich jakby stali w chórze sprawdzając do końca ujęcie. Gdy zaczyna się przekaz niektórzy świadkowie poczuli się rozbawieni tą surrealistyczną scenką odgrywaną na ulicach Londynu.
Potem okazało się jeszcze, że "protestem muzułmanów" w Londynie zainteresowała się też agencja Associated Press, która również przyłączyła się do ocieplania wizerunku islamistów. Podobno na miejsce wybierał się też wóz transmisyjny BBC. Tak się właśnie tworzy "fake news". Mistrzowie tego gatunku tacy jak CNN czy BBC, nie czekają na pewne wydarzenia, tylko je kreują, bo by się mogli nie doczekać. A skoro mądrość etapu w tym lewackim planie nakazuje teraz popierać islamistów w ich ekspansji na naszym kontynencie, to tworzy się takie "fakty" nazywając je wiadomościami.
(editado)

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-szwecji-splonal-kolejny-osrodek-dla-uchodzcow

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/zamach-terrorystyczny-w-paryzu-islamista-zaatakowal-mlotkiem-policjanta
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kanal-telewizyjny-abc-opublikowal-nagranie-dokumentujace-atak-na-policje-przy-notre-dame
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/panstwo-islamskie-dokonalo-podwojnego-zamachu-w-teheranie-iran-oskarza-arabie-saudyjska

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/terrorysta-z-paryza-jest-laureatem-nagrody-komisji-europejskiej
Jak się okazało sprawca ostatniego ataku pod katedrą Notre Dame jest Farid Ikken. To algierski dziennikarz, który został laureatem Nagrody Przeciw Dyskryminacji ufundowanej przez Komisję Europejską.

Ocieplanie wizerunku wg. Baszira Al Assada, jak widać Syria to nie taki zacofany kraj, kobiety swobodnie mogą chodzić bez nakrycia głowy i nie są gwałcone.

akurat Baszar jest w porządku. Podobnie zrezzta jak Kadaffi czy Ahmadineżad
Saddam zapewne też był, tylko, atak na jego ojczyzne był w czasach "ograniczonego przepływu wiadomości".

Wielki Saddam Husajn, bohater swego kraju
Iracka duma, sztandar Arabów
Będąc osaczony przez spisek syjonistów
Splunął w twarz z pogardą pachołkom Tel-Avivu

Heros i bohater, miecz sprawiedliwości
Symbol odrodzenia, znak lepszego jutra

Wkraczając do Kuwejtu ukarał podłych zdrajców
Ukryte agentury wielkich imperialistów
Swym mieczem karał wszystkich żydowskich najemników
Tych co bezcześcili ziemie jego ojców

Światowy kapitał ruszył do ataku
By bronić swych pieniędzy i bronić złoża ropy
I by ratowac ludność kuwejckich darmozjadów
Ten szwindel byl przykrywką dla brudnych interesów
(editado)

Saddam Hussajn tak ten sam, który od 79 był wspierany czym się tylko dało przez Yankesów w wojnie przeciwko Iranowi. W tamtym czasie na kolejnego paliwowego potentata wysuwała się Arabia Saudyjska. Gdyby nie Amerykanie to Saddam po Kuwejcie przejechałby całą Arabię aż do Omanu, a wtedy Irak stałby się mocarstwem. Amerykanie nie lubią stabilności więc zaczęli wspierać drugą stronę, a od wojny w Kuwejcie w 91 trwa nagonka na Saddama. Potem mamy 9/11, wągliki myki i marzec 2003, później obalenie Saddama. Jak pokazuje historia, to jednak ci, którzy zostali obaleni przez Zachód byli w porządku, a nie takimi jakimi opisywano ich w mediach. To samo jest z Baszirem.