Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Islamizacja - problem.

2017-06-09 17:38:24
Saddam Hussajn tak ten sam, który od 79 był wspierany czym się tylko dało przez Yankesów w wojnie przeciwko Iranowi. W tamtym czasie na kolejnego paliwowego potentata wysuwała się Arabia Saudyjska. Gdyby nie Amerykanie to Saddam po Kuwejcie przejechałby całą Arabię aż do Omanu, a wtedy Irak stałby się mocarstwem. Amerykanie nie lubią stabilności więc zaczęli wspierać drugą stronę, a od wojny w Kuwejcie w 91 trwa nagonka na Saddama. Potem mamy 9/11, wągliki myki i marzec 2003, później obalenie Saddama. Jak pokazuje historia, to jednak ci, którzy zostali obaleni przez Zachód byli w porządku, a nie takimi jakimi opisywano ich w mediach. To samo jest z Baszirem.
2017-06-09 21:14:06
Chciałbym poznać tę historię, która pokazuje jak w porządku był Saddam, albo obaleni jak i on talibowie:).
2017-06-10 14:26:00
Trzymał bydło za mordę, a mówiono, że ma tysiące fabryk wągliku. Wspierali go do czasu, potem zaczeli wspierać Saudów taktyka znana od lat. Nie twierdzę że Saddam był w porządku nikogo nie zabił, ale konsekwencje wprowadzenia demokracji okazały się niespodziewane.

Co do talibów to byli na tyle w porządku, że w wojnie z ruskimi mujahedinow dozbrajali i szkolili Amerykanie. Jeden z nich stał się później zalozycielem talibanu. Ich też nei bronie, ale to nie ja ich wspierałem.

:)
2017-06-10 17:10:17
Za mordę to trzymał też Bierut, albo Ceaucescu, ale żadnego z nich nie nazwałbym postacią pozytywną.
Od 1979 wrogiem numer jeden dla Jankesów był Iran, nic dziwnego, że wspierali wtedy Hussejna.
To samo do Afganistanu. Przy czym mudżahedini nigdy nie byli spoko i nawet w czasie wojny z ZSRR otwarcie wygrażali, że po wojnie zmienią front. Czysta współpraca, nic więcej.
2017-06-11 01:18:09
No ten wróg numer jeden był do 79 przyjacielem numer jeden, po tym jak w 56 CIA przeprowadziło zamach stanu obalajac prosowieckiego Mosadeha. A Saddama wspierali jeszcze przed wojną z Iranem
2017-06-25 10:44:29



(editado)
2017-06-25 23:37:29
szwamb para Rocky
Francja mogłaby sobie poradzić z tym co tam się dzieje bez większego problemu. Jest prikaz, że ma być syf, więc jest syf.
2017-06-30 20:23:10
Tak z ciekawości...
Czy ktoś z osób tutaj się wypowiadających, poznał kiedyś muzułmanina? albo rozmawiał z uchodzcą?
Na serio pytam, nic nie sugerując... albo może przynajmniej ktoś mieszkał/pracował we Francji lub Szewcji.. i miał jakąś prawdziwą styczność bądz jakiś problem związany z islamem? Ja np mieszkałem w Paryzu i długo w Londynie... miałem tam kilku znajomych muzułmanów, nawet bardzo dobrych kumpli (chodziłem z nimi na lekcje religioznastwa, przez rok - zamiast kato-religii), najbardziej sie zaprzyjazniłem z Pakistańczykiem (Sikh-iem) i dwóma bracmi z Libii (Sunni Islam) Maca i Mo' (Mohammeda :-o ;p), i jakoś te stereotypy opisywane w polskiej prasie, są ni w pięc, ni w dziesięć do rzeczywistości którą ja poznałem. W Szewcji też miałem przyjemność być, na ślubie Polki-Szewdki z Iranskim uchodzcą (akurat chrzescijaninem), którzy mają teraz małą córeczkę i żyją sobie normalnie... szczęsliwie.
(editado)
2017-06-30 20:34:34
zawsze są wyjątki, to oczywiste. Ja pracowałem w UK i poznałem też sporo muzułmanów, część z nich była całkiem ok, chociaż wk... mnie że jak wśród białych brytoli muzułmanin rzucił obraźliwe hasło o chrześcijanach, to nikomu nie przeszkadzało a gdy odgryzłem coś ostro o Mahomecie kozoje... to obraza majestatu brytoli, dlaczego prowokuję i obrażam muzułmanów :P

no ale to to samo co żartować tam z czarnych a żartować np. z Polaków, takie przynajmniej moje obserwacje sprzed jakby nie było ok 10 lat.

no i stereotypy, stereotypami - problem jest taki, że odsetek "złych elementów" wśród np. Polaków to Cię najwyżej napadnie, okradnie, pobije - a ten "odsetek" wśród muzułmanów wysadzi Ci dom, zabije rodzinę i zgwałci kozy i owce :P
2017-06-30 20:51:55
Nie rozumiesz chyba problemu. To nie chodzi czy są fajni czy nie fajni, jako jednostki pewnie tak, jako stado mają ambicje przejęcia ziemi, kasy i narzucenie swojej kultury względnie pozbycie się białej rasy. Do końca też nie wiadomo jakie skutki będzie miało takie mieszani się ras z punktu zagrożenia epidemiologicznego. Druga sprawa to po co Niemcy ściągają te nacje do siebie, przecież nie po to żeby im pomagać tylko żeby ich wykorzystywać do ciężkiej pracy za gówniane pieniądze. A że za dużo ich przybyło to trzeba też zasiłki płacić i to już powinniśmy my robić biorąc do siebie tych zbędnych, nadmiarowych bidoków.
(editado)
2017-06-30 21:07:08
...taka róznica między chrzescijaństwem a islamem.. jezus uczył wybaczać, a mohammed obcinać głowy.. :-/ aczykolwiek jakoś nie czytałem o przypadkach gwałtów kóz czy wysadzonych domach chrzescijan w Uk, Francji czy Szewcji.. (choć moze i były takie przypadki)

ja osobiscie nie mam nic przeciwko obrazaniu uczuć rel. a raczej obnażaniu religii, nawet to popieram! ;-p "offence is taken, not given" - jednak mam wrazenie że ten dialog (nazwijmy to) jest prowadzony z bardzo, ale to bardzo solidną dawką uprzedzeń, stereotypów - od początku.
Podobnie jak poprawność polityczna na zachodzie też jest zdecydowanie przesadzona, pełna zgoda..

Jednak mało jest normalnej dyskusji ten temat (uchodzców-muzułmanów) w kontekscie "islamizacji" własnie, to wszystko jest przedstawiane strasznie dwu-biegunowo - wsyztsko albo nic, przy tym co ważniejsze własnie odcinająć (bądz przymykająć oko) na element ludzki... "sporo muzułmanów, część z nich była całkiem ok", i to raczej akty terroru, choc coraz częstrze na zachodzie, ale zdecydowanie to one są dalej wyjątkami.. próbami zastraszenie, i nas i tych co uciekają do nas.. na tle ilu muzułmanów zyje w pokoju, w EUropie. (i chciałbym zaznaczyć że nie bronię tu religii (która jest syfem), tylko normalnych ludzi (muzułmanów którzy uciekają od radykałów u siebie) akurat wychowanych czy urodzonych w danym miejscu gdzie była inna religia niz nasza.) - takie otwarte refleksje... rzucam...

a co do ataków to też przecież one są bezpośrednimi konsekwencjami ingerencji zbrojnych "chrzescijan" (USA, Francji, Anglii), w syrii, czy na bliskim wschodzie, jest wręcz bezpośrednia korelacja, francja rzuca mysliwce do syrii, = atak pare dni pózniej... to samo z tym Libijczykiem, no i kilka dni przed wyborami czy to we francji czy niemczech, też musi byc jakis atak... tak zeby trochę nas zradykalizować właśnie.. miedzy sobą.. :-/
(editado)
2017-06-30 21:12:32
Nikt (poza jakimś promilem NOPowców etc.) nie protestuje przeciwko mahometanom jako takim tylko protestuje się przeciwko przymusowemu zwożeniu do nas ludzi, którzy nie chcą tutaj przebywać a co dopiero mieszkać, żyć, pracować.

2017-06-30 21:12:32
Bardzo dobrze rozumiem istotę problemu, proponuję zacząć od odpowiedzi na moje pytanie, to wtedy chętnie się odniosę... "zagrożenia epidemiologicznego" - no comment.

Przy okazji nie popieram Merkelowo-Szewdzkiego modelu przyjmowania uchodzców, jedynie pisze o elemecie ludzkim, który w Polsce jest marginalizowany (w mediach aż nadto)... co z nas robi pośmiewisko na zachodzie, w tej kwestii. (i też wiem o czym mówię, mam to na bierząco). Pisze też o retoryce tej "dyskusji", i demonizowaniu muzułmanów - w celch polityczno-populistycznych, z reguły. Tu też się pięknie wpasowuje nasz gość z ameryki, już za pare dni.

@szwamb - jasne.
(editado)
2017-06-30 21:16:49
szwamb para Krikos
Jako stado to nawet my mieliśmy ambicje przejęcia ziemi, kasy i narzucania naszej kultury (vide Litwa, Ukraina, Mołdawia) xD

ja za wzór stawiałbym Litwinów, którzy idą o krok dalej niż my. My- jeżeli już przyjeżdża Mohamet El-Kaduliy i pracuje pozwalamy mu być Mohametem El-Kaduliyem, a na Litwie musiałby być co najmniej Mohametsem El-Kaduliyetsem XD
2017-06-30 21:20:53
i chyba tego jeszcze tu nie wrzucałem, fajny link: prawdziwa skala "przyjmowania"
PS: sądze tez, że ten kryzys też można by rozsądnie wykorzystać do załatania dziur demograficznych które się tworzą w EU, ale chyba społeczeństwo nie bylo by na to gotowe.

All the World’s Immigration Visualized in 1 Map


(editado)
2017-06-30 21:30:13
Nie nie mam kumpli muzulmaninow. Mieszkam w Krakowie na rynku i starym mieście mało kto mówi po Polsku, jem kebaby od islamistów, nawet na osiedlu mam paru związanych z kebabownią. Nie przeszkadza mi to bo to są naturalne pojedyńcze jednostki przyjechały, choc tu być, pracują:> Ale kraść imigrantów jak tylko wejdą do wody w Libii czy Syrii to tego pojąć nie mogę. Tam powinny statki NATO i blokować tego typu wycieczki, 10 tys. ludzi w środe przetransportowali, to normalne według Ciebie? Takie wojny są, czemu tego nie mówią w żadnych telewizjach? Problem jest do rozwiązania na miejscu, pewnie nawet dużo tanszym kosztem niż ta zabawa w ich łowienie, żeglugi morskie, transportowanie do Turcji i z powrotem i bulenie po 2,5rtys euro zasiłku. Tylko Europą rządzą bezpłciowe istoty omamione życiem w luksusach. Niestety nie martwią się o kolejne pokolenia bo im to zwyczajnie wisi, skoro nie mają własnych dzieci.

I jeszcze cytat z Piłsudskiego:)

W polityce zagranicznej nasze pole działania jest na wschodzie – tam możemy być silni. Bezsensownym jest wdawanie się Polski zbyt skwapliwe w stosunki zagraniczne zachodnie dlatego, ponieważ tam nic innego nie może nas czekać, jak tylko włażenie zachodowi w dupę... i bycie w tej dupie obsrywanym.
Józef Piłsudski

(editado)