Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Islamizacja - problem.

2013-04-19 23:44:19
Bardziej się zagłębiałem w tej sprawie w sensie czy jest Bóg itp. Mniej, lub bardziej logicznie można wytłumaczyć jego istnienie. Na pewno jest też bardziej wiarygodne niż wielki wybuch z niczego. Naukowcy, którzy co parę lat ustalają nowe dowody naukowe i sami z czasem muszą je zmienić bo szybko można je obalić. To nieprawda, że większość naukowców jest ateistami. Lecz ludzie to kupują gdy co chwilę słyszą wiadomości i "Większość ekspertów doszła do wniosku..." ciekaw jestem skąd oni tych ekspertów biorą i ich teorie, które się wiecznie zmieniają. Nadal nie wiem jak oni datują ziemię? Jakimi metodami. Parę lat temu gościu sprawdzał ich wiarygodność i nieźle tymi datami mieszali.
2013-04-19 23:51:05
czyli cala Twoja wiara opiera sie tylko na podstawie tego jak powstal swiat?

to kolejne pytanie:

czemu akurat chrzescijanizm?

A św. Pio? I jego cuda?

kazda religia posiada swoich cudotworcow

dlatego wniosek jest taki, ze jesli jest Bog, to jest to zupelnie inny 'typ' Boga niz sobie wierzacy wyobrazaja:)
2013-04-19 23:55:00
Company para Rocky
Przecież chrześcijaństwo nie jest naszą religią ,zostało nam siłą narzucone

No cóż... Nieprawda:).
2013-04-20 00:02:52
czemu akurat chrzescijanizm?

Jest on akurat w naszych czasach najbliższy mojej osobistej wierze, biblii, oraz posiada bardzo wielu prawdziwych świętych i cuda, które nie można wytłumaczyć ot tak. Jak wytłumaczyć to, że w trakcie IIwś osobiście generał z USA i jego żołnierze chcieli zbombardować miasteczko ojca Pio, a w trakcie lotu wszycy na niebie zauważyli mnicha, bomby spadły natychmiast do lasu, a samoloty same zawróciły do bazy? Tego jest bardzo wiele. To są te świeże i na które nikt nie ma kontr argumentu :P

Podaj mi paru cudotwórców to się wgłębię w sprawę.


2013-04-20 00:17:13
2013-04-20 06:55:37
Odgórnie narzucona to też lekka przesada.

Nie zrozumiałeś odnosiło się to do nas Słowian.Gdyby Mieszko I w 966 nie przyjął chrztu , wtedy by nas najechali jak Jerozolime.No i zaczęło się wprowadzanie ich wiary a zwalczanie naszej siłą.Czy tego chciałby dobry Bóg?
2013-04-20 08:57:26
Z tym USG najlepsze :P Każda melodia działa uspokajająco(metal i inne nie liczę :P) wystarczy, że się ją regularnie dziecku puszcza. Tak jak my się przy czymś potrafimy zrelaksować to czemu nie dzieci :P

Z cząsteczkami wody to kompletna magia już :DDD

Każda woda ma swoje minerały mniej lub bardziej dobre dla człowieka, więc z tym bym nie przesadzał, że Islam jest święty na podstawie wody, która wydobywa się z ich świętego miejsca, do tych wód, które uzdrawiają ludzi potrzeba pewnego dystansu, chociaż również nie można tego wykluczyć. Z działaniem modlitwy nawet nie wiem jak to mieli sprawdzić, i to kwestia jak już islamskiego fanatyzmu na tle religijnym, w porównaniu z dzisiejszymi wierzącymi modlacymi na zasadzie, proszę o..... i lista. Każdy powinien się najpierw ofiarować, aby czegoś oczekiwać, co nie oznacza, że pomocy nie otrzymujemy.

Jeżeli to są te cuda islamu to nie mam co odpowiadać, tam są czymś niesamowitym itp. a u nas zwykłą normalnością.
2013-04-20 09:04:06
Jerozolime najechali, ponieważ było to dla nich najświętsze miejsce najechane przez arabusów. Mieszko I przyjął chrzest, aby zdobyć koronę(co mu się nieudało, dopiero Bolesław Chrobry ją otrzymał). Bardziej cesarzom rzeszy zależało, aby mieć formalnie sprawy na wschodzie uregulowane, zamiast walczyć ciągle ze słowianami. Cesarze też bardzo wiele czasu musieli poświęcić na wojny we Włoszech z księstwami, ciągłe spiski, Czechy który mogły ciągle najechać rzeszę.

Mieszko sam chciał się ochrzcić, co nie zmienia faktów, że pewnie o wiarę tutaj nie chodziło, lecz o wpływy i postrzeganie kraju jako cywilizowanego. Jeżeli się nie mylę to Mieszko chyba nie, ale Bolesław wspierał Ottona w walkach o utrzymanie władzy w rzeszy. Niczego nie narzucali.
2013-04-20 12:05:23
Większych bzdur od dawna nie czytałem, serio : D
aż ciężko się do tego jakoś odnieść, bo co zdanie to bzdura zupełna (ew. naciąganie).

Ja nie wiem gdzie Ty się kolego historii uczyłeś, ale chyba z czasopisma "niedziela" x D.


2013-04-20 12:08:38
Company para Rocky
Chłopie, piszesz o czym nie masz pojęcia. Nie było żadnych zagrożeń żadnymi najazdami religijnymi. Religia chrześcijańska została przyjęta dobrowolnie. Nie ma co ukrywać, miało to wymiar polityczny, ale nie siłowy.
2013-04-20 12:36:05
aha to opisz swoją wersję wydarzeń nie mówię przecież, że wiem wszystko. Mieszko I dla korony przyjął chrześcijaństwo, oraz aby nie mieć bezpośrednich wrogów na zachodzie.

Przyjął chrzest z rąk Czechów, a by sobie upodobać duchowieństwo, Czechów, oraz zapewnił mu dostęp do kultury zachodniej dzięki czemu mógł unowocześniać państwo i dać jakieś polityczne znaczenie. Chciał napaść na Wieletów bodajże i dlatego też szukał poparcia Czechów. Są też poglądy, że dzięki chrześcijaństwu chciał zespolić plemiona polan, aby zmniejszyć różnice między nimi panujące i umocnić swoją władzę(Chrześcijański władca był kiedyś wybrańcem Boga i sprzeciwianie się mu równało się z grzechem ciężkim). Polsce chrześcijaństwo nie zostało narzucone, lecz władcy sami wiedzieli, że im się to opłaca.
2013-04-20 13:11:53
Większych bzdur od dawna nie czytałem... bla bla bla

Może chociaż napisałbyś jakieś argumenty, dlaczego się nie zgadzasz, a tylko wyśmiewasz?
2013-04-20 15:52:52
Przyjęcie chrześcijaństwa przez Mieszka wcale nie regulowało spraw Cesarstwa na wschodzie, można powiedzieć, że jeszcze je bardziej komplikowało (albowiem Mieszko przyjmując chrzest z Czech nie wpadł pod kościelną zwierzchność biskupstwa misyjnego w Rzeszy, choć i tak tego nie musiał robić, ponieważ jego państwo w okresie przyjęcia chrztu było już na tyle mocne, że nie musieli się bać jakiegoś nawracania w stylu nawracania prusaków, czy połabiaków ), te komplikacje dały chociaż wyraz Cedynią parę lat po chrzcie oraz licznym pomniejszym walkom.

Mieszko sam chciał się ochrzcić, co nie zmienia faktów, że pewnie o wiarę tutaj nie chodziło, lecz o wpływy i postrzeganie kraju jako cywilizowanego. Jeżeli się nie mylę to Mieszko chyba nie, ale Bolesław wspierał Ottona w walkach o utrzymanie władzy w rzeszy. Niczego nie narzucali.

Nie możemy tutaj mówić o żadnych faktach przede wszystkim, na podstawie tego co się działo przed i po (o czym i tak mamy małe pojęcie, bo jedyne niezłe źródło to jest kronika Widukinda, który zmarł też jakoś w okolicach Cedyni, owszem zawsze to jakieś źródło, ale prawdę mówiąc tak dobre jak moje dzienniki gdzie sobie mogę napisać, że Piłsudski był Żydem i uzurpatorem bo go nie lubię, choć może trochę przesadzam : P). Co do tego czy Mieszko chciał czy nie chciał, to również nie wiemy, co do tego czym się stała Polska po chrzcie to ten niby krąg państw cywilizowanych to też nic "solidnego", bo Mieszko nie siedział w puszczy i nie bał się nosa wyścibić, tylko miał już solidną wówczas organizacje, to tak jakby mówić, że np. Norwegia nie jest cywilizowana bo nie jest w UE.

Na egzaminie na pytanie profesora dlaczego Mieszko przyjął chrzest odpowiedziałem "nie wiem", i miałem to zaliczone : D.
A jak zapytał o różne koncepcje to podałem mu parę, różnych autorów, bo można się w to bawić, a i tak nigdy się nie dowiemy.

Przede wszystkim nie możemy mówić tutaj właściwie o żadnych faktach, i nie możemy stawiać sprawy w ten sposób, że "na pewno tak było", co da się odczuć czytając Twoją wypowiedź, ot tyle (stąd te moje bzdurowanie).

-----------------------------

Co do tego, że Polska jest krajem chrześcijańskim nie mam żadnych wątpliwości. W okresie przedchrześcijańskim nie możemy właściwie mówić o Państwie Polskim, podobnie jak i po chrzcie, możemy zacząć posługiwać się określeniem Państwo może od Mieszka II, może od Odnowiciela.
Także też pisanie, ze Polska była pogańska jest bzdurą, bo Polski wówczas nie było, nikt nie miał tam świadomości państwowej, a władcy jeszcze przez długi czas (aż do epizodu Mieszka II, czy później Odnowiciela) działali na zasadzie "apiru" w starożytności (król Dawid był na początku "apiru"), czyli mówiąc po naszemu gangów, czy mafii, świadomość dynastyczna owszem była, ale narodowej, czy państwowej raczej nie, byłem ja- władca, była moja "ekipa" czyli zaryzykuję stwierdzenie "dwór", i był region co do którego uzurpowałem władzę, tyle :-).
Nie ma innej Polski niż Polska chrześcijańska, bo to chrześcijaństwo stworzyło naszą kulturę, tradycje, obyczaje, naszą tożsamość.
W jakieś pogaństwa owszem można się bawić na zasadzie skansenu, no chyba że ktoś w to na serio wierzy to jego sprawa, ale żeby mówić że tam są nasze korzenie narodowe, czy korzenie każdego Polaka no to już nie bardzo.
(editado)
(editado)
2013-04-20 17:36:47
Napisałeś naprawdę dużo i nie wiem gdzie popełniłem błędy w moim poprzednim tekście :P

Napisałem Ci w moim kolejnym poście więcej o Mieszku I. Nieważny i tak jest ten temat o powstawaniu państwa, stwierdziliście tylko, że polakom została narzucona religia, a tak nie było i tyle, nadal nie wiem o czym my teraz rozmawiamy :P
2013-04-20 17:48:21
No chyba nie spodziewałeś się, że będę cytował zdanie po zdaniu.
Napisałem, że kwestia chrztu Mieszka nic nie regulowała (Ty że tak), wspominałeś o jakichś faktach, których nie ma, i w sumie to tyle z tych bzdur.

Polakom nie została narzucona religia, bo Polaków wtedy nie było : P.
Można zaryzykować stwierdzenie, że to religia chrześcijańska stworzyła Polaków : >.

Oczywiście wiele tradycji (a do XVI wieku zapewne jeszcze więcej czy nawet do XVIII na niektórych obszarach) wywodzi się z pogaństwa, ale zaryzykuje wątpić w to, żeby ludzie w XVI wieku tacy prości w gminie mieli świadomość, że niektóre czynności mają np. 8 wiekową tradycje, bo zwyczajnie tak dziadek robił, ojciec robił, ja robię, i dzieci też tak będą robić i tyle.

Można mówić o narzucaniu religii prostym poganom, z plemion, którzy następnie w ciągu pokoleń wraz z rozwojem społecznym stawali się Polakami i wraz z rozwojem tej narzuconej niegdyś religii.
2013-04-20 18:41:49
Nie napisałem chyba, że wszyscy przyjęli wiarę katolicką, lecz też im nie została zwyczajnie narzucona, lecz mieszkali tam ludzie którzy już się z religią zetknęli i byli wierzącymi.

Nie wiem dokładnie o co Ci dokładnie chodzi z regulowaniem, lecz jeżeli chodzi o wpływy i wladzę to właśnie regulowała. Arcybiskupstwo lub biskupstwo(nie chce mi się sprawdzać) w Magdeburgu nie powstało daleko na wschód, aby obejmowało małe tereny. Rzesza prowadziła ekspansje na wschód i gdyby Mieszko nie zadziałał to po prostu Rzesza ich schrystianizowała i nie byłoby tam władzy Mieszka, lecz naszych zachodnich sąsiadów. Mieszko nie poświęcał do zabawy tyle żon :P Spraw ta uregulowała naszą zachodnią granicę z Niemcami i Czechami. Wtedy religia byłaby może poniekąd narzucona poprzez ich ekspansję. Lecz Mieszko załatwił sprawę szybciej :P