Asunto: Historia Polski: przed 966 r.

Gówno prawda. Do V wieku naszej ery nasze ziemie zajmowały ludy germańskie, bo dominowały tutaj kultury związane z ludami germańskimi, których ślady odnajdujemy na terenach od Wisły po Atlantyk. Po V wieku zaczęły się pojawiać kultury, które nie miały związku z dawnymi kulturami ludów germańskich (także nie było wymiany kultur) a które były kulturami słowiańskimi.
Wniosek- ludy germańskie siedziały u nas do V wieku naszej ery, a później byli wypychani przez Słowian i schodzili dalej na zachód i południe w stronę dawnego imperium. Tych kultur się nie przeskoczy i fin.

źródło- prace prof. Adama Ziółkowskiego
(editado)

Do V wieku naszej ery nasze ziemie zajmowały ludy germańskie, bo dominowały tutaj kultury związane z ludami germańskimi, których ślady odnajdujemy na terenach od Wisły po Atlantyk

Do wieku XVIII w Europie noszono na głowach peruki, od XIX w. zaprzestano ich noszenia. Czy to oznacza, że lud kultury peruk wyginął i jego miejsce zajął inny napływowy lud? :P

Miedzy perukami z XVIII wieku a perukami z XXI wieku (nadal nosi je masa osób) widzimy łączność- jest to jedna kultura.
Kultury zwiazne z germanami i kultury po V wieku (slowianskie) nie miały nic ze soba wspolnego, nie było łączności, ne było kontaktów. Jedne kultury (germanskie) to byly zasiedziałe na tych terenach ludy, nowe kultury (slowianskie) pojawiły sie po V wieku, swiadczy o tym archeologia :P.
Nie ma co sie na siłe cisnąć w te Europe od czasów "zamierzchłych", ja sie wcale nie czuje gorszy dlatego, ze pojawilismy sie tutaj 1,5k lat temu a nie 5k lat temu :-P.

Wspólnota kulturowa (te same pochówki, te same zdobienia na garnkach itp.) nie świadczy od razu o wspólnocie i jedności etnicznej. Nie wiem, czy można utożsamiać jedną konkretną kulturę materialną z jednym konkretnym (genetycznie, językowo) ludem. Nie byłbym zatem taki skory do ostatecznych i bezpośrednich osądów na tej podstawie.
Zatem, mogło być tak jak mówisz, ale archeologia ostatecznych i rozstrzygających dowodów nam wcale nie dostarcza :) to nadal są tylko teorie... jeden się z jednymi teoriami zgodzi a drugi nie :)

a Ślonzoki?

Wtedy nie było poczucia (śród germanów/słowian) przynależności etniczno-językowej bo te ludy nie posługiwały się takimi kategoriami. Można mówić tylko o jedności kulturowej, z którą utożsamiamy ludy słowiańskie/germańskie (które wyodrębniały się w miarę rozwoju... kulturowego :P). Wiemy, że do V wieku były na naszych ziemiach ludy związane z kulturami utożsamianymi z ludami germańskimi, a ludy które posługiwały się nowymi kulturami z których wyrosła później Polska czy wcześniej Wielki Morawy pojawiły się po V wieku ne.
Oczywiście nie można myśleć o tym w ten sposób, że nagle wszystkie ludy germańskie wzięły manatki i w ciągu roku się wyniosły :P. Część musiała zostać i się zmieszać (przejmując nową kulturę) tak samo część Słowian poszła dalej i się zmieszała z Germanami przejmując ichnią kulturę :P, co też pokazuje mapa którą wkleiłem. Dlatego też zapewne każdy z nas ma jakiegoś przodka, który siedział w Europie od 3 tysięcy lat, ale w większej mierze (jeżeli jesteśmy z rodzin, które się zbytnio nie mieszały, albo się w ogóle nie mieszały z innymi narodami) pochodzimy od tych ludów, które przyszły ze wschodu ok. V wieku ne.

Yeti- Ślonzoki to lud słowiański i tyż przybyłech w V wieku ne. :P

raczej słowiańsko-germański jak już.

Źle się wyraziłem- Ślężanie to było plemię słowiańskie, kulturowo i genetycznie.
Jeżeli chodzi o współczesnych Ślązaków to są nimi i Niemcy i potomkowie Ślężan (Czesi, Polacy) i Polacy z innych regionów, którzy już w ten Śląsk wrośli (żyją tam już po 3 pokolenia).

Wtedy nie było poczucia (śród germanów/słowian) przynależności etniczno-językowej bo te ludy nie posługiwały się takimi kategoriami. Można mówić tylko o jedności kulturowej, z którą utożsamiamy ludy słowiańskie/germańskie (które wyodrębniały się w miarę rozwoju... kulturowego :P). Wiemy, że do V wieku były na naszych ziemiach ludy związane z kulturami utożsamianymi z ludami germańskimi, a ludy które posługiwały się nowymi kulturami z których wyrosła później Polska czy wcześniej Wielki Morawy pojawiły się po V wieku ne.
Oczywiście nie można myśleć o tym w ten sposób, że nagle wszystkie ludy germańskie wzięły manatki i w ciągu roku się wyniosły :P. Część musiała zostać i się zmieszać (przejmując nową kulturę) tak samo część Słowian poszła dalej i się zmieszała z Germanami przejmując ichnią kulturę :P,


Co do tego powyżej się z grubsza zgadzamy :) ale generalnie optowałbym na odwrót - za tym, że wiekszość z nas ma przodka który tu siedział 1000 lat pne, a migracja ze wschodu generalnie mniej pozostawiła po sobie wśród nas genów. Czyli wcale nikogo na zachód z naszych ziem nie spychaliśmy. Raczej. Ale napływ taki był na pewno. A ile go było... to chyba wymierzyć nie jesteśmy w stanie.

migracja ze wschodu generalnie mniej pozostawiła po sobie wśród nas genów
Mapka którą tam wkleiłem temu przeczy :)

Czyli wcale nikogo na zachód z naszych ziem nie spychaliśmy.
Spychaliśmy oraz zasiedlaliśmy chwilowe pustki po migracji Germanów na ziemie Rzymu

Napływ również był potężny. Zresztą gdyby go nie było- nie byłoby Słowian tylko bylibyśmy potomkami ludów germańskich, a o tym nie świadczą ani haplogrupy, ani język, ani odrębne kultury (zupełnie inne od germańskich), których pozostałości masowo odkrywamy na terenach słowiańskich w warstwach datowanych na IV/V wiek i dalej.

Sorry, ale wszystko wskazuje na teorię za którą ja optuje :P. Wiem, że "fajnie" byłoby mieć historię w Europie od 3k lat, ale to że jesteśmy tutaj krócej nie czyni nas gorszymi :P. W końcu to my wymyśliliśmy najwspanialsze państwo w historii Europy- IRP

(editado)

Ślązacy sa mieszanką języka czeskiego, niemieckiego i polskiego.

Plemiona śląskie (słowiańskie) przybyłe na te tereny w VI/VII wieku ne. najpierw podlegały wpływom wielkomorawskim, później były pod wpływem polskim (państwo Mieszka) by później mieć już zawiłą historię :P.
Faktem jest jednak, że Ślężanie były plemieniem słowiańskim kształtowanym w swoim najważniejszym okresie kształtowania tożsamości i "narodowości" przez duże organizacje słowiańskie (Wielkie Morawy i państwo Mieszka).

Wszelkie wpływy niemieckie były wpływami zewnętrznymi (poprzez zajęcie terenów i napływ niemieckich osadników którzy z czasem poprzez pokolenia stawali się Ślązakami).

(editado)

Ok, i co z tego? :P

nie interesuj sie

to co każdy sam wyniesie... ;-p Ja tam ten temat wyjątkowo lubię.. :-)

Odkodowano (11.2010) współrzędne antycznej mapy 'Polski' ze 150 roku n.e.

Zachował się - niestety jedynie w odpisie - wydany przez Mieszka I dokument od jego pierwszych słów zwany Dagome iudex, datowany na 5 kwietnia 991 roku, w którym władca ten oddaje swoje państwo pod opiekę Stolicy Apostolskiej. Państwo w tym dokumencie nie ma nazwy ani Polska, ani Licicaviki, lecz zupełnie inaczej. Mieszko I określił swoje państwo słowem Schinesghe, którego znaczenia także do dzisiaj przekonująco nie odczytano.



"Warto też zauważyć, że Bolesław Chrobry rok po koronacji i już po śmierci wymieniany był w europejskich zapisach z 1026 roku królem Gotów i Słowian, a nie królem Polaków czy Polan."

- Polskie Legendy - ciekawe.

- Warszawa - Miasto nadgraniczne, cz. 1

Kultura_lendzielska


nie znam się, ale taka koncepcja:
Schinesghe -> śl-niem. Schläsinger -> Slężanie. ???

...a "schlasi" brzmi jak "szchlasi" =?= la(ch)si? =?= lachy. ??? ewentualnie sza-lach-cic...

lachy z -ger(manii). :-)

...-läsi-n-ger

... albo w ogóle nie jesteśmy lachami, tylko przyszliśmy po lachach, i nazwaliśmy się po-lachami. ;-p
Czyli słowianami "pro-germanskimi"(pro-zachodnimi), głosującymi na PO... do niedawna.
(editado)