Asunto: Eurowizja

Nasza piosenka plasuje się w okolicach ostatniej trójki w całym zestawieniu wg bukmacherów, ekspertów i jury.

Nie mamy.

Facet nie umie w śpiewanie, układ taneczny niczym z sylwestra marzeń na dwójce, ogólnie dramat.

Sama piosenka nawet nietragiczna, z dobrym wokalem i w jakimś ciekawszym aranżu nawet byłyby szanse na finał xD

dodam, że piosenka napisana i skomponowana w Szwecji. Po prostu TVP kupiło ją dla Rafała.

No to ambitnie, nie ma co :)

Haha :D

Pozamiatane xD

Nasz wygrał?

Odpadł w półfinale

To i tak daleko zaszedł. Półfinał, to nie byle co.
(editado)

No ja się też nie spodziewałem, jak na Brzozowskiego to na prawdę wielki wyczyn, jest jak polskie kluby które zachodzą a\z do pierwszej rundy eliminacji ligi europejskiej xD

Rafał miał najgorszy występ ze wszystkich dotychczasowych, ale już wszystko zostało powiedziane, nie zajmujmy się patologią XD

mój komentarz:
IN
San Marino - świetny występ, uwielbiam, ale nie był to kawałek wieczoru :)
Grecja - świetnie wyglądała i śpiewała, cieszę się :)
Mołdawia - jeden z najlepszych wokali, jak zwykle nasze byle województwo na wysokim poziomie :P
Islandia - szanuję, ale nie kupuję :P
Serbia - U-W-I-E-L-B-I-A-M czyściutko i energetycznie
Albania - "wspierałem" i "optowałem" już wcześniej, ale lajw w tym półfinale przerósł oczekiwania. Moim zdaniem najlepszy występ wieczoru (!!!!!)
Portugalia - zaskoczył, awansował, cieszę się
Bułgaria - nie kupuję tej piosenki, ok
Finlandia - typowy rock, nie kupuję, ale ok :P
Szwajcaria - jestem pod wpływem, zauroczeniem i wrażeniem od roku :)


OUT
Estonia - ani nie zaśpiewał, ani nie dowyglądał :P
Czechy - szkoda, chciałem żeby awansował :P
Austria - wspaniały wokal, słaba piosenka
Polska - bez komentarza
Gruzja - bez komentarza (dlaczego oni coś takiego wysłali?)
Łotwa - obleśna piosenka, sredni wokal
Dania - żenada level Polska (podobało się za to temu knurowi co komentował)

Ja tam za dużo nie widziałem, ale wiedziałam, że Polska ma numerek 6, to sobie włączyłem. Na plus mogę zaliczyć to, że nasz zapaśnik się starał i szczerze myślałem (po opiniach przed występem), że będzie jeszcze gorzej. Plusy się skończyły. Minusy: choć nasz rodak się starał zaśpiewać w miarę czysto, to niestety jego możliwości wokalne odbiegają od poziomu międzynarodowego. Nie podobało mi się też to zdejmowanie tych okularów, jakoś niezgrabnie to wyszło. Choreografia była średnia, chłopaki się starali, ale to było za mało, żeby zdobyć dla tej piosenki dodatkowe punkty.
Potem oglądałem dopiero od Bułgarii. Od razu było słychać zupełnie inny poziom - ładna piosenka, dobrze zaśpiewana, może trochę końcówka mogla być lepsza. I następny kawałek - fajny rockowy, panowie wiedzieli co robić na scenie, chyba Finlandia to była.

Największym dziwoloągiem do tego mixem damsko/męskim jest Szwajcar i on zdecydowanie wygra.

Fajne kryterium heteryka-fanatyka XD żenada (jak zwykle)

szczerze powiedz, jak to oglądasz od lat, to wygrywają najlepsi, czy ideolo, oczywiście według Ciebie, jak Ty to widzisz, pytam z ciekawości, bez złośliwości

Powiedzmy od 2007 roku:
2007 - Maria Seriwowić - less, ale piosenka "no homo" (Modlitwa), najlepsza bez ideolo
2008 - Dima - no homo/ideolo, raczej najlepsza (Believe), choć mnie osobiście średnio podeszła
2009 - Aleks Rybak - no homo/ideolo, najlepsza (fairytale)
2010 - Lena - no homo/ideolo, Satelite (wg mnie nr 2, bo naj była "Balkan" Stewanowicia)
2011 - Ell i Nikki - no homo/ideolo
2012 - Loreen - no homo/ideolo, najlepsza
2013 - Emily de Forest - no homo/ideolo, najlepsza
2014 - Conchita - homo/ideolo, ale kurcze- najlepsza
2015 - Mans - heores, no homo/ideolo, najlepsza ale to była słaba eurowizja ogólnie
2016 - Jamala - 1944, no homo, ale ideolo (antyrosyjska)
2017 - Sobral - no homo/ideolo (najlepsza)
2018 - Netta - no homo, ale ideolo (feminizm)
2019 - Duncan - no homo/ideolo (wg mnie Włoch lepszy)

z dziwactw wg Krikosa w ciągu ostatnich 12 lat wygrało 1 "dziwactwo", ale on wie lepyiej XD

Co do natrętnej propagandy gejowskiej to mnie też irytuje. Jeżeli wpuszczają ludzi z tęczowymi flagami równie dobrze mogą wpuszczać z sierpem i młotem oraz ze swastyką, ale trudno.

Sam festiwal jest mega i szczególnie w ciągu ostatnich 10 lat wszedł na bardzo fajny level (mało, niewiele kiczu, dużo dobrego popu/rocka/bossanow/elektro etc.)