Asunto: Ewangelizacja

Mógłbym prosić o jakieś historyczne źródła na poparcie tego co piszesz?

Cieszę się jednak, że w ogóle wchodzi na temat "Ewangelizacja". To znaczy, że poszukujesz. Będę się za Ciebie modlił +.

Ja również będę się za niego modlił. Jednak on sam musi zrozumieć. Myśle, że jak troche podrośnie to zrozumie.

Dobre z Was chłopaki, że się modlicie i tracicie swój czas na ewangelizację, będziecie za to godnie wynagrodzeni :)

Arystoteles, badając świat przyrody, doszedł do wniosku, że musi istnieć pierwsza przyczyna (nieruchomy poruszyciel), która posiada cechy boskie: niezmienność, niezłożoność, niematerialność, duchowość, rozumność, celowość, jedyność, konieczność, doskonałość. W ten sposób doszedł do monoteizmu: skoro istnieje świat, to istnieje też bóg. Do zbliżonych wniosków doszedł też Platon, uważany często za największego filozofa w dziejach. Z poznania świata wywiódł on pojęcie Demiurga, czyli rozumnego i dobrego stwórcy

Zadałem proste pytanie na które nie potrafisz odpowiedzieć.

Przecież ja Ci na to odpowiedziałem. Każdy, kto modli się szczerze, modli się do tego samego Boga co inny człowiek modlący się szczerze. Niezaleznie od religii.

Moim zdaniem zbaczasz trochę na relatywizm obecnego papieża Franciszka. Wiara- OK, bycie "dobrym człowiekiem" (wedle zasad "Zachodnich)- OK, najważniejsze jest jednak wybranie Jezusa Chrystusa jako swojego odkupiciela i zbawcę, przyjęcie Jego i Jego Ewangelii.

Jeżeli wystarczyłoby żebyśmy byli po prostu "dobrymi ludźmi" to Jezus Chrystus nie był wcale potrzebny, bo dekalog znajduje się w Torze (pięcioksiąg, same podstawy).

Skoro jest proste to na pewno znasz odpowiedź :)

Moim zdaniem kościół nie jest potrzebny do kontaktu z Bogiem i tyle.

Ja nie promuję KK bo sam jestem od niego daleki. Oderwałem się od KK i chciałbym znaleźć w Poznaniu grupę ludzi o podobnym do mojego spojrzeniu na Jezusa Chrystusa, bez tego wszystkiego narosło przez lata na KK czy na wielu grupach protestanckich.

A uświadom teraz sobie że kościół jest tak ważny jak nasz Bóg. Kiedyś miałem podobne zdanie na temat kościoła, że to banda....można by tu różne słowa użyć, ale zadajmy sobie pytanie: jak często modlisz się za ten kościół i za wszystkie warstwy które wchodzą w jego skład? Kościół na serio jest bardzo ważny.

Modlę się za Kościół Katolicki tak samo jak za Baptystów czy Świadków Jehowy.

Odpowiedź to jest opinią a ja chcę poznać Twoją.

Marek1234itd do harpanista:
Ty się modlisz do jedynego boga - łaska od boga a nie z palcebo
Ktoś się modli do innego jedynego (albo wielu) boga (bogów) - ?

Oni się modlą do tego samego Boga co ja ( jeśli modlą się do jedynego) tylko inaczej go u siebie nazywają. Jeśli nie poznali Jezusa to mogą być tak samo zbawieni jak ktoś kto go poznał i wybrał jego drogę. Pierwsze przykazanie mówi " nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną" i ja się z nim liczę ale jeśli ludzie w "buszu" nie znają przykazań i mają wiele Bogów to również mogą być zbawieni.

Modlą się do innego boga.

Do tego:
nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną

Skoro modlą się do innego boga to znaczy, że to przykazanie łamią.