Asunto: Ewangelizacja

Wiatr. Nie widzisz go a mimo to wierzysz w jego istnienie, dlaczego?

bo jak rzucę w górę mąkę i zawieję, to już ten wiatr zobaczę
tak samo czuję go zmysłami

Ja tak napisałem?

to w ktorego boga ty wierzesz, ze twoj dinozaury stworzyl? :>

Albo zaczniesz naprawdę pisać o tym, o czym masz pojęcie albo dajmy sobie spokój. Skończ człowieku udawać mądrale. Nie masz pojęcia jak funkcjonuje ludzki mózg, a masz wiele do powiedzenia.
Może sprawdźmy kto się na tym lepiej zna, ok?

moze zamiast rzucac pustoslowiem wpisz sobie w google evolution of human brain i czegos sie na ten temat dowiedz

albo chociaz obal ten argument o zmieniajacym sie rozmiarze mozgu, bo poki co to tylko potrafisz omijac konkrety :>

Co do neander...coś tam, nie zajmowałem się tym, poczytam to Ci odpowiem, bo nie wiem nawet o czym piszesz.

ty nie wiesz kim byli neandertalczycy, a chcesz o ewolucji rozmawiac XDDDDDDDDDD

Niepodważalny dowód - mówi o tym Biblia.

To zart rozumiem?

bo jak rzucę w górę mąkę i zawieję, to już ten wiatr zobaczę
tak samo czuję go zmysłami

O ho ho, pan borkos popełnił błąd. Niemożliwe.
Jak rzucisz mąkę panie borkosiu, to widzisz aby skutek jego oddziaływania, a nie wiatr. He he

to w ktorego boga ty wierzesz, ze twoj dinozaury stworzyl? :>

Biblia wyraźnie mówi, że przed potopem istniały olbrzymie stworzenia. Nie precyzuje jedynie jak się nazywały.


albo chociaz obal ten argument o zmieniajacym sie rozmiarze mozgu, bo poki co to tylko potrafisz omijac konkrety :>

Borkosiu, mój przyjacielu, rozmiary mózgu i obecnie są najrozmaitsze.
Czego przykładem jesteś Ty i ja :p


ty nie wiesz kim byli neandertalczycy, a chcesz o ewolucji rozmawiac XDDDDDDDDDD


Ja jeśli czegoś nie wiem, to otwarcie się do tego przyznaję a nie na siłę brnę w zaparte.
Sądzę, że tak jest uczciwiej i lepiej.
(editado)

Absolutnie nie.

O ho ho, pan mądry popełnił błąd. Niemożliwe.
Jak rzucisz mąkę panie borkosiu, to widzisz aby skutek jego oddziaływania, a nie wiatr. He he

nie, widze dzialanie wiatru, bo maka zamiast leciec pionowo i spadac pionowa jest rozwiewana. wez czasem chwile pomysl.

Biblia wyraźnie mówi, że przed potopem istniały olbrzymie stworzenia. Nie precyzuje jedynie jak się nazywały.

no ale skad sie wziely, skoro bog stworzyl zwierzeta, ludzi etc. a dinozaurow nie tworzyl :>

nie tworzyl tez neandertalczykow, pitekantropow etc. :>

Borkosiu, mój przyjacielu, rozmiary mózgu i obecnie są najrozmaitsze.
Czego przykładem jesteś Ty i ja :p

jakbys sie znal na dzialaniu mozgow, to bys takich bzdur nie gadal, bo miedza waga a ciezarem mozgu i efektywnoscia jego dzialania nie ma korelacji

takze nie wiem na czym polega twoja praca nad mozgami, w restauracji je smazysz, czy co?

Ja jeśli czegoś nie wiem, to otwarcie się do tego przyznaję a nie na siłę brnę w zaparte.
Sądzę, że tak jest uczciwiej i lepiej.

ale jesli nie wiesz kim byli neandertalczycy, to wychodzisz na kompletnego ignoranta, ktory nie ma podstawowej wiedzy by dyskutowac o ewolucji

Absolutnie nie.

Skoro dowodem na istnienie czegoś jest sam fakt napisania o tym w książce to nasza dalsza dyskusja nie ma sensu. Szkoda mojego czasu. Amen.

nie, widze dzialanie wiatru, bo maka zamiast leciec pionowo i spadac pionowa jest rozwiewana. wez czasem chwile pomysl.

Bez komentarza. Nie pij więcej.
Uderzasz w jakieś pokłady bezmyślności gdy nie wiesz co napisać.


no ale skad sie wziely, skoro bog stworzyl zwierzeta, ludzi etc. a dinozaurow nie tworzyl :>

Ty przeczytałeś co napisałem, czy słońce Cię oślepia?



jakbys sie znal na dzialaniu mozgow, to bys takich bzdur nie gadal, bo miedza waga a ciezarem mozgu i efektywnoscia jego dzialania nie ma korelacji

Albo udajesz, albo naprawdę nie widzisz lub nie rozumiesz co napisałem. Wyluzuj się i popatrz jeszcze raz. Dokładnie.


ale jesli nie wiesz kim byli neandertalczycy, to wychodzisz na kompletnego ignoranta, ktory nie ma podstawowej wiedzy by dyskutowac o ewolucji

Ty tak uważasz. A dla mnie żadnym autorytetem nie jesteś.


Boreczku, robisz w każdym wątku to samo. Wpadasz ze swoim utartym poglądem, dostajesz niewygodne posty, próbujesz skierować rozmowę trochę na bok, po czym uderzasz w kogoś agresywnymi słowami, próbując wmówić ludziom, że masz rację!
Ale tak nie jest.
Ze mnie na wątkach wyśmiewają się, bo jestem uparty i często zaczepiam innych.
Ciebie z kolei wyśmiewają za to, że zawsze wypisujesz zwykłe bzdury i w 99% przypadków się mylisz.

Dlatego zastanawiam się czy jest sens kopać się z Tobą.






(editado)

W księdze, która pochodzi od Boga i której autorem jest Bóg.

Poproszę wiec dowód na fakty, o których piszesz?

Bez komentarza. Nie pij więcej.

czyli znowu wyszlo na to, ze nie masz racji i znowu wyskakujesz z glupim podsumowaniem, piekne :D

Ty przeczytałeś co napisałem, czy słońce Cię oślepia?

w Biblii jest, ze byly 'duze stworzenia', to rownie dobrze mogly byc mamuty.
jest ksiega stworzenia, w ktorej nie ma nic o dinozaurach.

jak myslisz, dlaczego?

moze dlatego, ze jak te bajki wymyslano, to autorzy nie wiedzieli o istnieniu dinozaurow :>

Albo udajesz, albo naprawdę nie widzisz lub nie rozumiesz co napisałem. Wyluzuj się i popatrz jeszcze raz. Dokładnie.

myslalem, ze moze w koncu ci sarkazm wyszedl, ale cie przecenilem po prostu:)

Ty tak uważasz. A dla mnie żadnym autorytetem nie jesteś.

Nie, nie 'ja tak uważam'. Nie można rozmawiać o ewolucji nie wiedząc kim byli neandertalczycy, po prostu nie można, bo nie ma się nawet podstawowej wiedzy.

Wpadasz ze swoim utartym poglądem

spojrz na siebie. to ty wyskoczyles z utartym pogladem i na sile go bronisz, mimo ze nie masz argumentow.

Ciebie z kolei wyśmiewają za to, że zawsze wypisujesz zwykłe bzdury i w 99% przypadków się mylisz.

problem w tym, ze nikt mi jeszcze nie udowodnil, ze nie mam racji.

pisanie 'piszesz bzdury' nie ma zadnej wartosci.

dostajesz niewygodne posty, próbujesz skierować rozmowę trochę na bok

powiedzial koles, ktory pytany o dowody na istnieje boga zszedl na przyklady o tym, ze nie wiadomo czy istnieje rzad, lub czy istnieje wiatr :D

Dlatego zastanawiam się czy jest sens kopać się z Tobą.

ja wiem, ze z toba nie ma sensu. poczytaj sobie troche o neandertalczykach, pitekantropach etc., przemysl to sobie i wtedy mozemy porozmawiac:)
(editado)

Pisarze biblijni żyli w różnych odstępach czasu, często się nie znali, mieli różne wykształcenie, wykonywali różne zawody. Mimo tego, orędzie biblijne jest spójne a księgi wzajemnie się nie wykluczają. Wręcz przeciwnie, jedna księga, jest dowodem na autentyczność drugiej.

Eksperyment dla Ciebie na dziś. Zbierz w pokoju całą rodzinę. Daj każdemu kartkę i długopis. Podaj jeden temat i niech każdy napisze, co o tym myśli.
A potem zbierz prace i przeczytaj.
Zobaczysz, czy wasze prace będą spójne.

Pisarze biblijni żyli w różnych odstępach czasu, często się nie znali, mieli różne wykształcenie, wykonywali różne zawody. Mimo tego, orędzie biblijne jest spójne a księgi wzajemnie się nie wykluczają. Wręcz przeciwnie, jedna księga, jest dowodem na autentyczność drugiej.

to tak jak z kontynuacją serii 'Pan Samochodzik'

tez sie autorzy nie znali, tez wielu ja pisalo, a zbior jest spojny i psozczegolne ksiazki sie nie wykluczaja :D :D :D

problem w tym, ze nikt mi jeszcze nie udowodnil, ze nie mam racji.


Jest tylko jeden malutki problem - tylko Ty tak uważasz.
Ale...jeśli sam jesteś dla siebie jakimś autorytetem czy guru...to masz prawo. Możesz sławić się pod niebiosa. Nie zapomnij tylko o lustrze.
Pozdrawiam

Eksperyment nie jest potrzebny, gdyż ja nie neguje czegoś co Ty nazywasz "autentycznością" w sensie spójności itd. Choc ta spójność niczego nie dowodzi.

W księdze, która pochodzi od Boga i której autorem jest Bóg.

Ten banał mnie zainteresował i stad moje pytanie na dowód potwierdzający ...

Te porównanie jest kolejnym dowodem na to, że Ty kompletnie nie ogarniasz o czym mówimy. Hahah dobry jesteś.
Wybacz, ale bezmyślnością przebiłeś me serce. Od teraz omijam Twoje posty, więc nie trudź się.

---