Asunto: Ewangelizacja

standup to gówno więc jak jest najlepszy wśród gówna to i tak jest gównem. tak delikatnie rzecz ujmując, nazewnictwo Yetiego wykorzystując

+1

minuta wystarczyła, żebym uznał typa za nawiedzonego wojującego ateiste

Dokładnie. Po minucie wyłączyłem. Ok, można polemizować z religią ale nie w tak prostacki, upraszczający ją sposób. Dla przykładu skąd on wytrzasnął to, że Bóg jest "niewidzialnym człowiekiem"? Albo, że jak złamie się dekalog to idzie się do piekła, to też jest bzdura.
Już lepiej po religii ciśnie Kacper Ruciński jak gada o spowiedzi. Chociaż ten gość jest wierzący i ciśnie raczej po śmiesznych pseudo katolikach a nie po samej wierze.

można polemizować z religią ale nie w tak prostacki, upraszczający ją sposób

dlaczego?

Bo wtedy nie chce się tego oglądać.

Ok, jasne, oczywiście, że można. Tak samo jak mogę wyjść na balkon i sobie postać tam 2 godziny, tylko jaki to ma sens?
Naśmiewać się z czegoś upraszczając to to głupota. To tak jak dziecko się naśmiewa z człowieka bez nóg. Dziecko widzi w głowie "hehe, ale śmieszny, tylko on nie ma nóg" i się smieje. Nie rozumie sprawy dogłębnie. Poważny człowiek nie bedzie sie nabijał

widownia na sali ma raczej odwrotne zdanie. podobnie rozkład 'łapek' pod filmem

ale oczywiście każdy sam oceni. o ile obejrzy :]

tylko jaki to ma sens?

dobry ubaw :]
i moze nawet odrobina refleksji i dystansu ;)

ergo wierzacy jest uposledzony jak czlowiek bez nog i nie nalezy sie z niego nabijac.

idąc z duchem czasów dostajesz ode mnie +
lol

ps. znalazłbyś ten odcinek south parku o leczeniu chłopaków z bycia homosiem. nie mogę go zlokalizować

http://southpark.cc.com/full-episodes/s11e02-cartman-sucks

To ma 350 milionów wyświetleń:


To ma 90 tysięcy wyświetleń:


Beyonce jest lepszą wokalistką/artystką od Demarczyk? Nie sądzę.

nie zebym sie znal na muzyce ale wokalistka to jest chyba bez porownania lepsza :-)

350 mln? Beyonce się rozbiera, czy śpiewa po chińsku? Pytam, bo nie chce mi się tracić sześciu minut.

Nie wiem czy jest, bo przede wszystkim mało kto słyszał Beyonce bez "wspomagaczy". Zresztą nie wiem czy ma dykcję na poziomie ED bo nigdy nie śpiewała trudnych kawałków.

@Company
nie słyszałem tego (chyba, że w radio), tak wkleiłem dla przykładu.