Asunto: Ewangelizacja

Oczywiscie, a jak nędza to do księdza xD

Nie wiem czy jest takich dużo, masz jakieś badania na ten temat? :>
Bo ja nie znam osobiście żadnego takiego przypadku.
A ze słyszenia, to słyszałem o różnych przypadkach: nawróceń, porzucenia wiary, zmiany wiary i rozkłada sie to w miarę równomiernie.

Tobie pewnie o to chodziło, że można było skończyć na stosie, gdy to komuś pasowało, a pretekstem była wiara. Taka Joanna np. spłonęła jako narzędzie szatana, a za chwilę ją kanonizowali i w takim sensie na pewno dziś nie jest trudniej...

nie, nic nie zrozumiałeś.

Bo na Rusi rządzi patriarcha i nikt nie ma nic do gadania. Tam jest na pewno łatwiej

Tak.
Ale wiem, że nadal nic nie rozumiesz.

Mnie zawsze dziwi że niewierzący lewacy po śmierci chcą pogrzebów a przecież naturalne jest że powinni spocząć w pojemnikach na odpady medyczne:]

Będziesz chciał po śmierci pogrzebu?

nawet Jaruzelski nawrócił się przed śmiercią

A na cholerę mi to.
Po śmierci będzie mi wszystko jedno, niech robią co chcą.

Dokładnie zakopią cie pod płotem.

No i co z tego? Jakie to ma znaczenie

takie ze rodzina pod płotem będzie znicze stawiać np.

A jeśli nie chcę zniczy ani kwiatów?

Jeżeli nie chcesz to powiedz swoim bliskim oszczędza kasę.

Kwiatki i znicze xd
Może jeszcze koraliki, lusterka i inne świecidełka wam potrzebne do szczęścia po śmierci?