Asunto: Ewangelizacja

Skoro Jezus "stworzyl" chrzescijanstwo to trzeba uznawac swięto, ktore jest "zbawienne" dla Jego wyznawców. A najwazniejsze święto to Zmartwychwstanie - czyli niedziela. Od poczatku chrzescijanstwa jest zacheta do tego, aby swietowac niedziele. Chrzescijanstwo to nie tylko Jezus, ale i czasy apostolskie.

Cały czas czekam na wytłumaczenie dlaczego katolicy świętują niedzielę mimo że w PŚ jest jasno określone, że to ma być Szabat (Sobota)

Co do tego, że Jezus był żydem i był nim do końca (nie założył nowej religii) też czekam na Twoje argumenty? Ja podam parę przykładów:

1. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię5, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki] był obrzezany!!!

2. Samarytanka gdy spotkała Jezusa powiedziała: Jakżeż Ty, będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić?” Jezus nie zaprzeczał, że może już jest chrześcijaninem...

3. Wielokrotnie przebywał w świątyniach Izraelskich - na pewno nie kościołach ;)

4. Został pochowany zgodnie z obrządkiem żydowskim

5. Przed Piłatem nie wyparł się swojego rodowodu i potwierdził że jest królem mimo iż wiedział że umrze - . Arcykapłani Żydowscy nie uznawali go za króla i chcieli jego śmierci

I na koniec odnośnie tego, że Jezus jednak zamienił Judaizm na chrześcijaństwo (mimo że jego Ojciec, matka wyznawali Judaizm) taki fragment :

17 Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić6. 18 Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. 19 Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. 20 Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

Kościół zniósł prawa boskie i uczy inaczej więc według Biblii nie ma miejsca w niebie :)
(editado)

Był Żydem i tego się nie wypierał, postepowal tak samo jak Żydzie, chociaz nie do konca:
Cytaty to cytaty:
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Podnieś się i stań na środku! Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy źle, życie ocalić czy zniszczyć? I spojrzawszy wkoło po wszystkich, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.

1 W pewien szabat przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i wykruszając je rękami, jedli. 2 Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: «Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat?» 3 Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: «Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? 4 Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać». 5 I dodał: «Syn Człowieczy jest panem szabatu».

dalej szukac?

Wprost nie powiedział, że "TWORZE CHRZEŚCIJAŃSTWO", szukam chetnych. Ale musisz znac historie Żydów, ich oczekiwania, i tego jak widzą Jezusa.

z Jego punktu widzenia, jako Syn Boży to chyba w pompie miał czy był Żydem, podziały na judaizm czy chrześcijaństwo oraz to w jakim go obrządku pochowają (chociaż odrodzić się z popiołu po kremacji to już level hard). Zszedł na świat naprawić zło i nieść zbawienie ludzkości.

Ok już wiesz że Jezus był żydem. Innym żydom się nie podobało, że się "panoszył" , uważał się za lepszego za Boga itd. Dlatego go nie lubili ale to nie zmienia faktu, że był żydem do końca swych dni.

Sam napisałeś Syn Człowieczy jest panem szabatu»

Dlaczego chrześcijanie wyznają PŚ a mimo to pozmieniali sobie wszystko i myślą że ok bo tak :)
Mnie chodzi tylko o konsekwencję - Jezus nie świętował niedzieli tylko sobotę itd. To ludzie sobie stworzyli dalszą religię i dopowiedzieli pewne rzeczy jak np. wniebowstąpienie Maryi :)

Wiedziałem już wcześniej. Nie uwazał się za lepszego od Boga.
To nie ja napisałem tylko PŚ.
Dlatego, że PŚ to nie tylko ST, ale i NT. Dla Żydów liczy się tylko ST. Wszystkiego nie zmienili, przesadzasz.
No dobra, ale zrozum, że chrześcijaństwo to nie tylko Jezus- jak już napisałem czasy apostolskie - bezpośredni ludzie Jezusa. Poczytaj chociazby o Didache (mowi o tym co robili pierwsi chrzescijanie)
Tak jak Żydzi czicili szabat, ktory jest "dniem Boga", tak chrzescijanie czcza dzien najwazniejszy dla ich wiary - dzien Zmartwychwstania - niedzielę. Proste.
Wyjdz poza ST.
Tak samo od poczatku ludzie uważali, że Maryja zostala wniebowzięta (jest roznica miedzy wniebowzięciem, a wniebowstąpieniem :P)

Nazarejczyk, Galilejczyk

Słowo Żyd istnieje od XVII wieku.




Jezus nie był, nie jest i nigdy nie będzie Żydem. To są oszczerstwa w jego kierunku płynące z ust wojujących ateistów.


Polecam książke

(editado)

To po co go obrzezano >?

Jeśli Tobie pomaga taka wiara to spoko. Jestem to w stanie zrozumieć tylko skąd ta pewność i to zawierzenie? Ma na to wpływ indoktrynacja od małego - jest to dla Ciebie tak samo pewne jak inne rzeczy, które zostały Ci wpojone od dziecka.

Nie do końca się z tym zgodzę...Prawda rodzice wychowują dzieci tak samo jak oni zostali wychowani, chcą przekazać swoje wartości itp. Nie będę mówił ogólnikowo, jedynie na bazie swojego życia. Do pewnego wieku tak, robisz tak jak zostałeś wychowany, jednak w moim życiu pojawiały(może nadal są...)się wątpliwości...po co to wszystko, po co, jak, dlaczego, itp...Szukasz odpowiedzi, wołasz Panie Boże jesteś tam? gdzie Ty jesteś? Czemu milczysz? Halo, wołam Ciebie...i słyszysz pustkę...przez wiele lat żyjesz sobie(chodzisz do Kościoła, ale jednak nie jest tak jak powinno, staje się dla Ciebie rutyną?), potem przychodzi "mały krzyż" gdzie wydaje się Tobie, że to koniec i co się dzieje? Nawracasz się...jak to? w takim momencie? Przypominasz sobie, sytuacje, w których praktycznie otarłeś się o śmierć (żadne kreowania w mózgu itp) przypominasz sobie to wszystko, gdzie Bóg nad Tobą czuwał, cały czas...To nie jest przypadek..

Tylko czy wiara, która od samego początku jest oparta na kłamstwie jest słuszna?
Udowodnij mi wzór matematyczny że to kłamstwo? Nie ma takiego wzoru, tak samo jak nie ma wzoru, że to prawda... Więc, proszę nie zakładaj, że to kłamstwo...

Ponadto dlaczego Twoja religia jest wyjątkowa, a inni ludzie na Ziemi się mylą? Przecież jakbyś się urodził w kraju muzułmańskim pewnie tak samo broniłbyś Allaha... Czyli Twoja pewność w daną religię jest podyktowana tylko przypadkiem topograficzno-geograficznym, że akurat urodziłeś się tutaj :)
Nie wiem jak to było gdybym się urodził w innym kraju. Nie zastanawiam się nad tym, liczy się tu i teraz. Nie znam zbytnio dobrze innych religii, ale czy w innych religiach Sam Bóg, zesłał na ziemię Syna, a następnie zmartwychwstał?

Można jeszcze rozwodzić się nad tymi wszystkimi ludźmi, którzy żyli wcześniej na Ziemi i bronili swoich religii za cenę życia - umierali za nią i byli jeszcze bardziej pewni. Gdzie oni teraz są ?
Nie interesuje zbytnio to mnie, dla mnie liczy się tu i teraz. Tu gdzie jestem.

Oszczerstwo? Czyli bycie Żydem, to coś złego?

A po drugie bzdura. Był nazarejczykiem, czyli Galilejczykiem, ale też pochodził z miasta dawidowego Betlejem, ponieważ, jak czytałem, Maria także pochodziła z rodu Dawida. Zatem był z pochodzenia Judejczykiem, czyli inaczej Żydem.

Ed: tu źródło: https://www.m.pch24.pl/swieci-joachim-i-anna---rodzice-matki-boskiej,4534,i.html
(editado)

Angus, Ty jesteś dobrym człowiekiem i ja Cię szanuję, bo masz dobre intencje. Niestety nasze myślenie czesto ogranicza się do, jak to ująłeś: "Nie interesuje zbytnio to mnie, dla mnie liczy się tu i teraz. Tu gdzie jestem." Czyli ważne, żebym ja był zbawiony. I moi bliscy. Reszta nie mój problem. Tak to trochę jest. Może niepotrzebnie przeczytałem coś Kołakowskiego, może niepotrzebnie starałem się coś zrozumieć, ale dla mnie to jest problem, że jedni będą zbawieni a inni nie.

Nie było Żydów wtedy, posługiwano się jezykiem aramejskim. Tamci Izraelici nie mają nic wspólnego z Żydami.

Ale gdzie tu oszczerstwo? Był z rodu Dawida przynajmniej ze strony Józefa, to zawsze wystarczało, skoro nie, mógł być też i od strony Marii z tegoż rody, czyli z pokolenia Judy, a to od tego słowa pochodzi słowo Żyd. Żyd=Judejczyk, poza tym zdsje się, że spokojnie można stosować dziś zamiennie słowa Żyd i Izraelita, a Jezus był Izraelitą, chyba nie zaprzeczysz, poza tym pisane małą literą żyd oznacza wyznawcę judaizmu, a religia ta istniała w czasach Jezusa, a i długo przed Nim. Więc to nie jest nieprawda, a co dopiero oszczerstwo.

A co do aramejskiego, to był on "lingua franca" dla części tygla kulturowego, jakim był Bliski Wschód, co nie znaczy, że Izraelici zapomnieli hebrajskiego, był on ciągle używany, choćby w formie pisanej.
(editado)

jak już gadacie o biblii to ktoś ją czytał ?
ja czytałem wszystko w młodości co się dało bo nie było interneta a komputer był drogi
mój najlepszy kawałek

20 Noe był rolnikiem i on to pierwszy zasadził winnicę. 21 Gdy potem napił się wina, odurzył się [nim] i leżał nagi w swym namiocie. 22 Cham, ojciec Kanaana, ujrzawszy nagość swego ojca, powiedział o tym dwu swym braciom, którzy byli poza namiotem. 23 Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz i trzymając go na ramionach weszli tyłem do namiotu i przykryli nagość swego ojca; twarzy zaś swych nie odwracali, aby nie widzieć nagości swego ojca.

osobiście nie raz się upodliłem ale na waleta to mnie dzieci nie widziały
leżałem pod wanną ale oficjalna wersja była że naprawiam bo przecieka ;)

ale to tak dawno że aż nieprawda