Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Powstanie Warszawskie

2010-08-01 20:34:42
to żyjesz w innych czasach i jakoś dziwnie myślisz...



ps: a oglądał ktoś wiadomości na TVP3? Była scena koło pomnika i śpiewali tam jakąś pieśń, wie ktoś jak się zwie ?;>
2010-08-01 20:38:15
wolałbyś, żebyś Ty i Twoi bliscy przeżyli, czy żeby Twoje miasto istniało?
2010-08-01 20:39:10
A dlaczego od razu skazujesz ich na śmierć ?
2010-08-01 20:40:06
po pierwsze na pewno nie chciałbym, żeby ktoś decydował o bezsensownej śmierci mnie, mojej rodziny i znajomych

no tak lepiej zebysmy sobie teraz w Warszawie szwargotali po niemiecku z odbudowana przez Hitlera Warszawa.... nawet sie wiecej komentowac nie chce..
(editado)
2010-08-01 20:40:29
nie rozumiem Cie, takim ludziom jest się wdzięcznym, a Ty jakbyś ich nie nawidził :/


ja jak tak siedzę i pomyślę to aż łezka się pokaże w oku ;)

jeszcze piosnek posłucham ;)
2010-08-01 20:46:02
Nie wiem, na jakiej podstawie wysuwasz wniosek, że Polska byłaby opanowana przez Niemcy. 10 tysięcy zabitych Niemców (w dodatku w czasie "dogorywania" Szkopów) nie wpłynęło na przebieg wojny.


DGE - nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że ich nienawidzę. Po prostu nie lubię szopki, jaka jest w mediach. O powstaniu w getcie warszawskim się nie mówiło. Ilu z Was zna datę tego powstania? W tym roku to było nieistotne, bo akurat w tym czasie media zajmowały się rozbitkami z Tupolewa.
2010-08-01 20:54:58
tyle tysięcy osób zginęło twierdziesz, że to szopka, bo się o tym mówi ? Gdybyśmy mieli takie podejście to nie było, by nas na mapie, a wszystkie kraje wokół uwazałby, że sami się wymordowaliśmy..
2010-08-01 20:55:02
a Warszawiacy w 44 to wiedzieli ze Niemcy przegraja wojne... nie? wrozka im to powinna powiedziec...
2010-08-01 21:06:24
Otóż zdecydowana większość twierdziła, że trzeba wyzwolić Warszawę, żeby Polacy wystąpili w roli "gospodarzy" witających Rosjan.

kuchar - Polska ma właśnie takie trochę masochistyczne skłonności i to się ujawniło właśnie decyzją o powstaniu w 44.
2010-08-01 21:06:40
Tylko głupi może stwierdzić, że PW było porażką
2010-08-01 21:08:27
a w czym było sukcesem?

edyta: odpowiem tak - ten, kto walczył albo ginął na pewno nie jest przegranym, natomiast decyzja i samo powstanie niczego nie zmieniło poza wielkim ubytkiem ludzi i inteligencji (która, swoją drogą, byłaby potrzebna do odbudowy państwa)
(editado)
2010-08-01 21:18:04
Otóż zdecydowana większość twierdziła, że trzeba wyzwolić Warszawę, żeby Polacy wystąpili w roli "gospodarzy" witających Rosjan.


no i wtedy moze by sie udalo uniknac PRL-u, a tak musielismy byc "wdzieczni" Rosjanom za wyzwolenie stolicy i stac w miejscu przez 50 lat.
2010-08-01 21:19:34
a powiedz mi teraz jakim cudem mielibyśmy wygrać to powstanie?
2010-08-01 21:20:50
Czyli lepiej w ogóle nie próbować i od razu sie poddać ?
2010-08-01 21:25:58
Mylisz się kiedy zakładasz, że to "góra" zadecydowała o powstaniu.
Tak na dobrą sprawę to właśnie "dół" czyli szeregowi powstańcy "zadecydowali" (nie w sensie formalnym rzecz jasna) o wybuchu powstania, a "góra" czyli dowództwo de facto rozpaczliwie próbowała tylko okiełznać żywioł i pokierować nim jak najlepiej się dało.
Szereg czynników niezależnych od powstańców, niezależnych w ogóle od Polaków, zadecydował o ostatecznej porażce.
Zniszczenie Warszawy, śmierć tysięcy powstańców i cywilów, w dniu 1 sierpnia (i bezpośrednio przed tą datą) było/wydawało się równie mało prawdopodobne jak pokojowe przejęcia miasta przez AK.

Nie oceniaj przez pryzmat wiedzy jaką każdy ma (a przynajmiej powinien mieć) o Powstaniu dziś, oceniaj na podstawie źródeł, które mówią o stanie wiedzy i nastrojach Warszawiaków AD 1944.
Takie podejście będzie bardziej sprawiedliwe i zasadne.
2010-08-01 21:26:43
i akurat tu ukazuje się typowe polskie myślenie - romantyzm, walka z bronią w ręku, a nie hasła "praca organiczna" i "praca u podstaw".
Ludzie, którzy zginęli w powstaniu byli wykonawcami różnych zawodów - mogli dla kraju zrobić o wiele więcej pożytecznych rzeczy, niż pozostać na wieczność mrożącą krew w żyłach statystyką