Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Powstanie Warszawskie
żałuję, że nie będzie mnie jutro o 17 w warszawie...
ale cóż, obowiązki i uroczystości związane z powstaniem każą mi zostać w ząbkach :p
ale cóż, obowiązki i uroczystości związane z powstaniem każą mi zostać w ząbkach :p
moim marzeniem jest choc raz w zyciu być w Wawie 1 sierpnia ;)
Tomek68 para
Cra$H [del]
Te dzieci walczące w powstaniu to taki element mitologii. Na podstawie kilku przypadków, potem strasznie nagłośnionych, powstaje wyobrażenie jakiejś krucjaty dziecięcej w Warszawie. Prawda jest taka, że do ukończenia 14 lat był oficjalny zakaz brania czynnego udziału w walkach. Niektórzy go obeszli, nie podając prawdziwego wieku, ale to już nie wina władz powstańczych, tylko przedwojennego systemu wychowania.
stefanbathory para
domeq
Swiete slowa stary
Chwala powstancom i cywilom a na pochybel przywodcom ktorych trudno nazwac rozumnymi ludzmi
Chwala powstancom i cywilom a na pochybel przywodcom ktorych trudno nazwac rozumnymi ludzmi
Company, świetny post.
Z obydwoma kontrargumentami na te popularne zarzuty się zgadzam. Łatwo oceniać przywódców, nie będąc na ich miejscu.
Z obydwoma kontrargumentami na te popularne zarzuty się zgadzam. Łatwo oceniać przywódców, nie będąc na ich miejscu.
jak co roku przy okazji rocznicy wybuchu powstania
zaczyan sie komunistyczne pie........ o bezsensownosci
47 lat ludziom tlukli , ze nie warto sie buntowac
a co my jestesmy jakies pepiki , zeby grzecznie siedziec na tylkach i pic piwo i placic podatki ?
polskosc to wolnosc nawet na granicy anarchii tacy jestesmy i trzeba sie z tym pogodzic - ma to swoje plusy i minusy ;) pewnie dlatego wytrzymalismy pomiedzy niemcami a rosja
okolo roku tysiecznego czechow i polakow bylo po milionie - teraz jest nas 40 milionow a ich 10 ;)
zaczyan sie komunistyczne pie........ o bezsensownosci
47 lat ludziom tlukli , ze nie warto sie buntowac
a co my jestesmy jakies pepiki , zeby grzecznie siedziec na tylkach i pic piwo i placic podatki ?
polskosc to wolnosc nawet na granicy anarchii tacy jestesmy i trzeba sie z tym pogodzic - ma to swoje plusy i minusy ;) pewnie dlatego wytrzymalismy pomiedzy niemcami a rosja
okolo roku tysiecznego czechow i polakow bylo po milionie - teraz jest nas 40 milionow a ich 10 ;)
polskosc to wolnosc nawet na granicy anarchii tacy jestesmy i trzeba sie z tym pogodzic
może jednak nie do końca tacy jesteśmy, skoro tak mnostwo polakow jest zdania, ze ten zryw nie mial wiekszego sensu
choc oczywiscie dzisiaj latwo tak gadac
(editado)
może jednak nie do końca tacy jesteśmy, skoro tak mnostwo polakow jest zdania, ze ten zryw nie mial wiekszego sensu
choc oczywiscie dzisiaj latwo tak gadac
(editado)
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
Górny Ślonsk !
wolnosc, to wolnosc. ja sie czuje wolny :).
ja tez ale do tego czuje się również okradany przez państwo.
ja tez ale do tego czuje się również okradany przez państwo.
50 lat uczyli ich historii komunisci - historii pokory
dlatego nie powinno cie to dziwic - my niepodleglosci nie mamy za pokoronosc.
inna sprawa , ze przecietny obywatel jest expertem do wszystkiego - to co sie dziwic ?
dlatego nie powinno cie to dziwic - my niepodleglosci nie mamy za pokoronosc.
inna sprawa , ze przecietny obywatel jest expertem do wszystkiego - to co sie dziwic ?
W Powstaniu Warszawskim brali udział również socjaliści między innymi Ci z PPSu, Armia Ludowa i w zasadzie grupy z przeróżnych formacji politycznych. To nie miało znaczenia, walczyła cała Warszawa.
Dla Sowietów Powstanie było w gruncie rzeczy na rękę więc nie musieli oni obalać jakoś szczególnie mitu PW.
Gorące spory o to czy powstanie miało akurat w tym czasie sens czy nie trwały nawet w samych szeregach narodowców, Armii Krajowej więc gadanie o tym, że są jakieś dwie strony (komuniści-narodowcy) w sprawie czasu Powstania Warszawskiego jest zwykłą niewiedzą.
Dziś również różnie historycy oceniają ten zryw, bez względu na przynależność polityczną czy poglądy.
A dla pamięci i czci samych Powstańców naprawdę nie warto roztrząsać sporów o ilu więcej narodowców od socjalistów walczyło w powstaniu, czy o ilu więcej z nich uważało to za błędną decyzję.
Dla Sowietów Powstanie było w gruncie rzeczy na rękę więc nie musieli oni obalać jakoś szczególnie mitu PW.
Gorące spory o to czy powstanie miało akurat w tym czasie sens czy nie trwały nawet w samych szeregach narodowców, Armii Krajowej więc gadanie o tym, że są jakieś dwie strony (komuniści-narodowcy) w sprawie czasu Powstania Warszawskiego jest zwykłą niewiedzą.
Dziś również różnie historycy oceniają ten zryw, bez względu na przynależność polityczną czy poglądy.
A dla pamięci i czci samych Powstańców naprawdę nie warto roztrząsać sporów o ilu więcej narodowców od socjalistów walczyło w powstaniu, czy o ilu więcej z nich uważało to za błędną decyzję.
ja pisze o polityce historycznej PRLu
komuchom sowieckim powstanie bylo na reke - bo wiedzieli , ze zrobia wszystko co mozliwe zeby zostalo przerzniete przez powstancow . utrudnianie zrzutow zaopatrzenia . wstrzymywanie ofensywy itd itd
jak piszesz mi o czlonkach AK narodowcy - to widac , ze masz "wiedze " o powstaniu -w AK nikt sie nikogo nie pytal na kogo zaglosuje w "nadchodzacych " wyborach .Czy : "stary a lubiles Marszalka przed wojna ?" Narodowe to były NSZ - ale ty widze duzo Trybuny Ludu czytales - bo uzywasz komunistycznej frazeologii .
Oczywiscie walczylo i NSZ i AK i AL - i pewnie nawet ci biedni naiwniacy z AL nie walczyli za to , zeby ktos umieral w katowniach UB.
Historycy roznia sie z ocena zasadnosci powstania - przewaznie z przyczyn politycznych. Jak komus ladowano Marksa , Engelsa , nienawisc oraz pogarde do wlasnej historii i tradycji , wyzszosc swiata bez narodow . Swiata w jednej ojczyznie robotnikow to trudno , zeby nie wypisywal komunistycznych durnot .
w 1945 roku nie przyszla do nas zadna wolnosc - zamienilismy jeden totalitaryzm na drugi. rok 1990 uwolnil na od komunizmu ale nei od komunistow . Dlatego jeszcze poczekamy na prawdziwe analizy i skutki Powstania Warszawskiego.
komuchom sowieckim powstanie bylo na reke - bo wiedzieli , ze zrobia wszystko co mozliwe zeby zostalo przerzniete przez powstancow . utrudnianie zrzutow zaopatrzenia . wstrzymywanie ofensywy itd itd
jak piszesz mi o czlonkach AK narodowcy - to widac , ze masz "wiedze " o powstaniu -w AK nikt sie nikogo nie pytal na kogo zaglosuje w "nadchodzacych " wyborach .Czy : "stary a lubiles Marszalka przed wojna ?" Narodowe to były NSZ - ale ty widze duzo Trybuny Ludu czytales - bo uzywasz komunistycznej frazeologii .
Oczywiscie walczylo i NSZ i AK i AL - i pewnie nawet ci biedni naiwniacy z AL nie walczyli za to , zeby ktos umieral w katowniach UB.
Historycy roznia sie z ocena zasadnosci powstania - przewaznie z przyczyn politycznych. Jak komus ladowano Marksa , Engelsa , nienawisc oraz pogarde do wlasnej historii i tradycji , wyzszosc swiata bez narodow . Swiata w jednej ojczyznie robotnikow to trudno , zeby nie wypisywal komunistycznych durnot .
w 1945 roku nie przyszla do nas zadna wolnosc - zamienilismy jeden totalitaryzm na drugi. rok 1990 uwolnil na od komunizmu ale nei od komunistow . Dlatego jeszcze poczekamy na prawdziwe analizy i skutki Powstania Warszawskiego.