Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Powstanie Warszawskie

2012-08-01 18:21:32
ja pisze o polityce historycznej PRLu

komuchom sowieckim powstanie bylo na reke - bo wiedzieli , ze zrobia wszystko co mozliwe zeby zostalo przerzniete przez powstancow . utrudnianie zrzutow zaopatrzenia . wstrzymywanie ofensywy itd itd

jak piszesz mi o czlonkach AK narodowcy - to widac , ze masz "wiedze " o powstaniu -w AK nikt sie nikogo nie pytal na kogo zaglosuje w "nadchodzacych " wyborach .Czy : "stary a lubiles Marszalka przed wojna ?" Narodowe to były NSZ - ale ty widze duzo Trybuny Ludu czytales - bo uzywasz komunistycznej frazeologii .
Oczywiscie walczylo i NSZ i AK i AL - i pewnie nawet ci biedni naiwniacy z AL nie walczyli za to , zeby ktos umieral w katowniach UB.

Historycy roznia sie z ocena zasadnosci powstania - przewaznie z przyczyn politycznych. Jak komus ladowano Marksa , Engelsa , nienawisc oraz pogarde do wlasnej historii i tradycji , wyzszosc swiata bez narodow . Swiata w jednej ojczyznie robotnikow to trudno , zeby nie wypisywal komunistycznych durnot .

w 1945 roku nie przyszla do nas zadna wolnosc - zamienilismy jeden totalitaryzm na drugi. rok 1990 uwolnil na od komunizmu ale nei od komunistow . Dlatego jeszcze poczekamy na prawdziwe analizy i skutki Powstania Warszawskiego.
2012-08-01 18:25:43
ciiicho mi tu!! dzisiaj jest dzien holdu dla tych co waczyli w PW chociaż już od samego poczatku wiedzieli że i tak przegrają !! Chwała im za to!!! POLSKA!!!

2012-08-01 19:16:41
skoro tak mnostwo polakow jest zdania, ze ten zryw nie mial wiekszego sensu

rzeczywiście, jak to w naszym kraju bywa, wszyscy są specami od wszystkiego.
a gdy zbliża się 1. sierpnia, to jest to całkiem niezły czas, żeby na kilka dni stać się specem od historii i wygłaszać dziwne tezy (lub zasłyszane tu i ówdzie i bezrefleksyjnie powtarzane).

po uroczystościach w ząbkach...
tylko tyle z naszej strony, a taka radocha z tego, że kombatanci poczuli się docenieni.
no i też z tego, i że można przypominać ludziom o tym, co stało się 68 lat temu.
2012-08-01 19:19:39
Mensaje borrado

2012-08-01 19:37:38
właśnie stąd mój post

mam nadzieję, że jest do mnie tylko dlatego, że wpisałem się jako ostatni :P
2012-08-01 20:01:51
był bo jakis mądry mod usunął
2012-08-01 21:03:44
ładna oprawa Śląska o powstaniu
2012-08-01 21:14:36
W Powstaniu Warszawskim brali udział również socjaliści między innymi Ci z PPSu, Armia Ludowa i w zasadzie grupy z przeróżnych formacji politycznych.
To byli prawdziwi, lewicowi bohaterowie wojny. Dobrze, że się o nich pamięta. Tylko trzeba też bronić tej pamięci przed postkomunistami, którzy pewnie chcieliby ją zagarnąć i wpisać w swoją łże-historię.
2012-08-02 07:52:43
Otóż właśnie o tym piszę. Powstanie Warszawskie zupełnie bezpodstawnie zawłaszczają sobie jedynie grupy polityczne związane z obozem narodowym. Wystarczy sięgnąć do wiedzy historycznej i poczytać o Radzie Jedności Narodowej, która to była złożona w dużej mierze z polskich socjalistów, podobnie program RJN był niemal socjalistyczny (JKM powiedziałby, że wręcz komuszy ;). Dziś się o tym zapomina. Naturalnie warunkiem koniecznym do zrozumienia tego jest zrozumienie różnic pomiędzy socjalizmem a sowieckim komunizmem.

Dziś niektórzy jak za PRL'u próbują wymazać zasługi polskich socjalistów tworząc wrażenie, że Powstanie było "nasze" czyli narodowe a cała reszta to socjalistyczne czy tam komunistyczne śmiecie. Natomiast prawda jest taka, że prawdziwi socjaliści ginęli tak samo jak cała reszta w sowieckich łagrach.

Zresztą podobnie ma się sprawa z pierwszą Solidarnością którą zawłaszczyli sobie liberalni intelektualiści. Pierwsza Solidarność to był socjalizm w czystej postaci. Program i postulaty były typowo socjalistyczne jak podniesienie minimalnych pensji, wyższe dodatki, dłuższe urlopy, więcej kaszanki itd. Nie było tam słowa o żadnych wolnościowych przewrotach, wolnych związkach zawodowych czy innych wolnościach. Dopiero w późniejszym okresie do "S" dołączyli "intelektualiści" pokroju Mazowieckiego, Geremka i całej reszty "łącząc siły z socjalistami" i wpisując hasła już wolnościowe. Znowu i w tym przypadku zapomina się o jak ważnej roli socjalistów w tych wydarzeniach. Piszę oczywiście o polskich socjalistach, nie komunistach.
2012-08-02 09:47:59
przede wszystkim zeby zrozumiec caly problem i sie do niego ustosunkowywac, trzeba miec pewna wiedze i trzezwe spojrzenie, a niestety w wiekszosci dyskusji i wypowiedzi, gore biora emocje.
Dodatkowo na dzien dzisiejszy niepolitycznie jest wspominac o pewnych ugrupowaniach. Przeciez wszystko co po lewej stronie to be...

Dzis sie holduje zolnierzom Andersa i Maczka (calkowicie poprawnie i prawidlowo) ale z drugiej sie pluje na Ludowe Wojsko Polskie (czego juz kompletnie zrozumiec nie moge). Dzis nikt nie mowi o twierdzy Kolberg, o studziankach, czy bitwie o Berlin, w ktorej nasi odegrali bardzo wazna role.

Jedna najwazniejsza rzecza w takich dyskusjach jest to, ze trzeba pzmietac (jak wczesniej napisales), ze im nie chodzilo o lewa czy prawa strone. Oni wszyscy walczyli o POLSKE!
2012-08-02 13:10:47
jak sie nie mowi o Studziankach i LWP... sam widzialem w czterecj pancernych ta bitwe.... wiec mi tutaj bez takich..
2012-08-02 13:21:48
45 lat tylko o LWP gadali - to co sie dziwic , ze ludzie tym zygają ?
NSZ nie mowi sie i nie pisze o zolnierzach wykletych ( no chyba , zeby zrobic z tych ludzi antysemitow) - a o LWP i AL gadalo sie non stop caly PRL .
Rozumiem , ze mozna bylo od 1990 r pozapominac.
Panowie Dziennikarze z Polityki to juz nie Towarzysze Dziennikarze z Polityki - a mordy te same.
2012-08-02 13:27:38
:)
2012-08-02 13:28:45
poniekad prawda, aczkolwiek to jest wpadanie z jednej skrajnosci w druga. Co nie powinno miec miejsca :)
2012-08-02 13:44:37
po prostu o lwp powinno sie pisac i mowic inaczej

polecam ksiazke "upadek" beevor'a
autor zajmuje sie berlinem roku 1945 , jest tam mase kapitalnych fragmentow o zachowaniu polakow.
wiekszosc zolnierzy ludowego wojska polskiego miala agresywny stosunek do sowietow . autor cytuje raporty , donosy zolnierzy sowieckich : np ( tak z pamieci ) " podczas picia wodki oficerowie lwp grozili , ze jak sie tylko polacza z tymi od andersa to sie nam dobiora do dupy" . jest tam tez opis sytuacji gdy polacy wypuszczali jencow z francuskich i belgijskich jednostek waffen ss . rozmawiali z nimi przy rosjanach po francusku i wprost informowali , ze ich zaraz wypuszcza " tylko ruscy pojada dalej ". jest tez wiele innych pamietnkow weteranow wspomnianych formacji - gdzie autorzy opisuja jak sami szukali jednostek lwp by poddac sie do niewoli - i jedyne zlego co ich spotkalo to zlosliwe uwagi w stylu " ze trzeba byc naprawde durnym , zeby trzymac sie ze szwabami"

wielu zolnierzy lwp trafialo tam z ak czesto przymusowo - wielu nie zdazylo do andersa - wielu skonczylo w katrowniach ub . ogromna wiekszosc nie chciala nawet slyszec o oddawaniu Lwowa i Wilna .
Zaden wajda o tym filmu nie nakrecil a szkoda .
(editado)
2012-08-02 14:18:48
Zgadza się, wojsko jako jedyne rządziło się swoim honorem nawet pod banderą "Ludowego" i nawet w takich warunkach w jakich przyszło żyć.
Co innego oczywiście inne jednostki jak UB, Milicja, ZOMO, to była typowo komunistyczna maszyna do kontroli społeczeństwa na usługach władz partyjnych.

Natomiast jeśli chodzi o Wojsko Polskie w czasach PRL'u można poczytać o nastrojach jakie tam panowały w niektórych dywizjach, wśród przeciętnego żołnierza, o tym co mówiono o sowietach a nawet o tym jak nasze komunistyczne władze obawiały się, że w przypadku jakiejkolwiek agresji Armii Czerwonej, Wojsko Polskie może wymówić posłuszeństwo i lać czerwonoarmistów.

Jeszcze inna sprawa była z karierowiczami typu Jaruzelski którzy po prostu wykorzystali okazję do nabicia sobie gwiazdek. Jaruzel to nie był żaden komunista z przekonania, pochodził z bardzo katolickiej rodziny, sam zresztą był zesłany na Sybir, rodzina z patriotycznymi korzeniami (walki w powstaniu styczniowym, w wojnie z bolszewikami). To był zwykły karierowicz który służyłby w każdej Armii, nawet Pinocheta gdyby zaszła taka potrzeba ;)

Dlatego żeby zrozumieć wszystkie odcienie kolorytu tego okresu nie można drzeć japy, że my to narodowcy a reszta to komuniści. Przydałoby się nieco poczytać i wyciągnąć wnioski z lektury historii. A przede wszystkim myśleć samemu.