Asunto: Powstanie Warszawskie

Po co ma rozwijać? Przecież próbuje zmienić temat

PS wcześniej napisałeś w punkt, dopiero teraz przeczytałem, nic nie musiałem dodawać.
(editado)

Kolejny mit: koktajl Mołotowa. Powstaniec opowiada, że skuteczność butelek z benzyną była znikoma. Czołg się z ognia wycofywał i nic mu nie było, mógł dalej zabijać.

Kolejny watek i jak zwykle garstka forumowych 'myślicieli' rozptawia sie nad sensem działań historycznych tu PW ;)

Zamilknijcie!

Chwała poleglym w czasie Powstania Warszawskiego!

I kto tu miesza Powstanie z bieżącą polityką?

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2128473,1,w-warszawie-narodowcy-zmieszali-pamiec-z-polityka.read

Dodam, że narodowcy promują tę samą zbrodniczą ideologię, przeciw której walczyli (pomijając w tej chwili rezultat) powstańcy.

Możesz te swoje polityczne wysrywy wykasować trollu nagminny?

co robi? "rozptawia się"?
Ok...
A nie wolno tego robić bo...?
Runie kolejny mit, którym cię nakarmiono?

Twoim zdaniem jestem "trollem" i to są "wysrywy", ale połowa tego forum, jak i połowa Polaków uważa inaczej.

Spokojnie, zaraz przybiegnie Arkady, który też jest prawicowcem i wykasuje.

Kiedyś jeden user napisał mi tutaj, że najważniejsze zdanie zaczyna się po "ale...".
I trochę czytając wasza lewacka narrację tutaj, wygląda ona trochę " Cześć i chwała bohaterom, ale..." to sobie te chwale możecie darować. Łatwo jest ocenić z perspektywy czasu, kiedy siedzisz w fotelu i się za bardzo nie martwisz, możesz napisać co chcesz, a nie wiesz co wtedy kierowali tymi ludźmi, czego pragnęli, co chcieli osiągnąć za wszelką cenę. Chociaż patrząc n wpisy niektórych z Was, to stawiacie się w takiej perspektywie ze wiecie, weszliście do ich umyslu i jesteście o tym przekonani. (podobnie wiedzmin i jego wpisy w wątku Igrzysk, wie co myśli Duda i co robi, bo przecież musi pogratulować i ma na to 2 minuty od zakończenia).
Jak Wam coś nie pasuje to lepiej w ogóle nie pisać, nawet tej chwały i czci, bo raczej szczere to nie jest.

Wiedzmin to nie wprost do Ciebie, ale Twój post ostatni.

Wiesz lepiej ode mnie co kierowało tymi ludźmi, tak? Myślisz, że jest mi obce umiłowanie wolności? A Ty z jakiej perspektywy na to patrzysz, jak nie fotela? Historia jest zakłamywana i mitologizowana. Jak ktoś ma spojrzenie krytyczne, to ma zamilknąć, tak?

Nie wiem właśnie, jedynie są to jakieś informacje ludzi, którzy byli albo z nimi albo już z czasów późniejszych (przypuszczenia) . Dlatego podobnie jak Wy, nie oceniam, a szczególnie nie oceniam negatywnie.
(editado)

Jakim prawem stawiasz siebie i swoje racje wyżej ode mnie, wrzucając w szufladę "lewactwo"? Jakim prawem żądasz, by dozwolone było wspominanie bohaterów, a przypadkowych ofiar, w tym dzieci już nie. Dlaczego nie wolno nic mówić o moralnych wątpliwościach związanych z Powstaniem, o których mówią sami pozostali przy życiu powstańcy? Takich jak wykorzystanie dzieci w działaniach wojennych i narażenie ludności cywilnej? Jednostronne pokazywanie historii jest nieuczciwe, jest jej fałszowaniem. I to nie bezcelowym. To narracja na rzecz polityki. I to jest wasza narracja, prawicowa. Inni wara!

Oceniasz, oceniasz!

Mozesz zasrywac każdy wątek swoimi zalosnymi politycznymi wpisami, ale potem nie płacz i nie biegaj po tych samych watkach prosząc o tolerancje itd. jak ktoś ci albo inne twoje zauroczenia za mocno dojedzie. Jestes beznadziejna żałosną jednostką!

To co było po "ale", jest napisane dlatego, że ktoś wpada na forum i bezkrytycznie pisze "chwała bohaterom", zapominając o dużo większej liczbie ofiar, które może chciały być bohaterskie, może nie, nikt ich o to nie pytał. To nie prawda, że nie możemy nic odpowiedzieć, nic dodać. To nieprawda, że jak ktoś coś mówi, czy krzyczy przez megafon, to to już jest święte.

Nie stawiam wyżej, to tylko Twoje wyimaginowane odczucia, a grupa lewactwa tyczy się nie tylko tego wątku.
Ale to może to tylko Ty i (Tobie podobni?) dzielicie tych ludzi, bo "bohaterowie" to wszyscy którzy walczyli i ci którzy przeżyli i ci którzy nie przezyeli i najstarsi i dzieci.
Piszesz o jednostronnym pokazywaniu historii i wątpliwościach morlqnych, a sam przedstawiasz jednostronna historie, że Powstanie ogólnie było źle i lepsze by było jakby do niego nie doszło.