Asunto: Powstanie Warszawskie

"Nikt im nie odbiera dobrych chęci, patriotyzmu itp .... I na tym skończmy."
Widzisz, ja mimo wszystko pozostanę przy szerszym planie całego wydarzenia, bo to pozwala uchronić się przed ponawianiem tych samych błędów. Jeśli na proces wsadzania palca w gniazdko elektryczne będziemy patrzyli tylko z perspektywy celów to niewątpliwie będzie można okrzyknąć jakiś tam sukces, jeśli jednak poszerzymy całe działanie o skutki, to już tak nie do końca. Nie?

Tak jest to spisane ich odczucia, ale i cześć "akcji". Zarzucasz im nieumiejętność, a może zrobili co uważali wtedy za najsłuszniejsze, może innych dróg nie znali. Może błąd popełnili, a Ty nie popełniasz?

Ty nie rozumiesz. Jaka niby chwała niemowlęciu, które płacze z głodu, a potem ginie z matką pod gruzami? Szacunek! Cisza! Ale nie chwała, zastanówcie się trochę

Tutek: Łatwo jest ocenić z perspektywy czasu, kiedy siedzisz w fotelu i się za bardzo nie martwisz, możesz napisać co chcesz, a nie wiesz co wtedy kierowali tymi ludźmi, czego pragnęli, co chcieli osiągnąć za wszelką cenę.

Widzę, że z perspektywy czasu jeszcze łatwiej niektórym przychodzi wybielanie skrajnie nieodpowiedzialnych decyzji z przeszłości. Historia nie jest po to, żebyśmy sobie nią gęby wycierali, ale żebyśmy nie popełniali tych samych błędów. Do tego potrzebna jest więc ocena rzeczywistości, na chłodno - jeśli ci ludzie podejmowali decyzje (o losie setek tysięcy innych ludzi) pod wpływem emocji, to jest to sytuacja fatalna.

Tutek: Chociaż patrząc n wpisy niektórych z Was, to stawiacie się w takiej perspektywie ze wiecie, weszliście do ich umyslu i jesteście o tym przekonani.

Co wiedzieli przywódcy powstania wiadomo na podstawie dokumentów, a nie przypuszczeń.

Tutek: Jak Wam coś nie pasuje to lepiej w ogóle nie pisać, nawet tej chwały i czci, bo raczej szczere to nie jest.

No jak tobie coś nie pasuje, to lepiej w ogóle nie pisz. Chcesz zamknąć dyskusję na temat sensu powstania, bo to dla ciebie niewygodny temat. Po to jest forum - żeby dyskutować na różne tematy, niekoniecznie przyjemne.

Kejto: Kolejny watek i jak zwykle garstka forumowych 'myślicieli' rozptawia sie nad sensem działań historycznych tu PW ;) Zamilknijcie!

Zamilknij. Już w wątku politycznym pokazałeś klasę i wiedzę - tutaj jedynie sprowadzasz się do próby zamknięcia dyskusji. Przedstaw rzeczowe argumenty za skazaniem setek tysięcy bezbronnych osób, w tym dzieci, na śmierć.

Tutek: Nie wiem właśnie, jedynie są to jakieś informacje ludzi, którzy byli albo z nimi albo już z czasów późniejszych (przypuszczenia) . Dlatego podobnie jak Wy, nie oceniam, a szczególnie nie oceniam negatywnie.

O czym ty mówisz? Rozwiń proszę.

Z sjp: cześć I
1. «szacunek, poważanie»

Cześć i chwała używa się zazwyczaj razem, komu cześć temu cześć (szacunek poważanie) , komu chwała temu chwała, chyba nie musisz tutaj wynieniac

Poza tym zarzucacie mi upolitycznianie, mieszanie. Otwórzcie oczy i zobaczcie jak jest świętowany wybuch powstania, jakie transparenty są niesione na czele pochodu, jakie hasła są wykrzykiwane do mikrofonu i powtarzane przez tłum, kto idzie w pochodzie, kto idzie na jego czele, kto jest wskazywany jako wróg. Trzeba być ślepym, albo zaślepionym przez ideologię, żeby tego nie widzieć.
Tłum w rocznicę powstania przeciw nazistom krzyczy coś o Żydach, komunistach i ma przekreśloną tęczową flagę na czele pochodu, obok przekreślonej swastyki i sierpa i młota...
Proszę, zastanówcie się

Cześć, jak widać, jest czymś innym niż chwała.
Cześć to mniej wiecej szacunek.
Chwała to mniej więcej sława. Chwalić kogoś to mniej więcej sławić kogoś.
Mam nadzieję, że pomogłem i nie bedzie więcej nieporozumień. Pozdrawiam
(editado)

A kto wybiela historie? No właśnie jaka była wtedy rzeczywistość to chyba wiadome. Pewnie zakładali ze tez zginą cywile (myślę że każda wojna to zakłada), ale może nie spodziewali się takich rozmiarów. Nie mówię że to dobre, ale jak sam wiesz przywódcy nie zawsze podejmują dobre decyzję. A jedynie co mi się nie spodobało w ostatnich wpisach to same negatywne wpisy o Powstaniu.
Dlaczego Powstanie miałobybyc dla mnie niewygodnym tematem? To może dla Was jest niewygodny?

Nie wchodzę w porównania palca do patrioty...

Otwórz oczy i zobacz jakie hasła są krzyczane podczas koncertu Owsiaka, jakie hasła były krzyczane na tych Strajkach Kobiet itp. Trzeba być ślepym albo zaślepionym przez ideologię aby tego nie widzieć. Proszę zastanów się.

Przedstaw rzeczowe argumenty za skazaniem setek tysięcy bezbronnych osób, w tym dzieci, na śmierć.

Luca High IQ Brasi dlaczego mialbym jakiekolwiek argumenty za celowością PW ci przedstawiać? Masz internet to se poszukaj!

Chwała poległym Bohaterom.

Bo ograniczają cię skojarzenia. XD

Ty to jak nie masz argumentów to chcesz kogoś zniżyć do swego poziomu.
Przecież napisałem co to jest cześć.
A jak sam nie rozumiesz pojęć to sprawdź i zachowaj dla siebie, nie musisz wszystkich mierzyć "swoją miarą".

"Może błąd popełnili, a Ty nie popełniasz?"
Nie przypominam sobie, abym popełnił błąd, który skutkowałby dość dotkliwymi konsekwencjami (w tym utratą życia) dla setek tysięcy ludzi, do tego, aby samo popełnianie błędu nie było jednorazowym zdarzeniem, ale dwumiesięcznym działaniem... nie, takich błędów raczej nie popełniam :D

Tutek: A kto wybiela historie? No właśnie jaka była wtedy rzeczywistość to chyba wiadome. Pewnie zakładali ze tez zginą cywile (myślę że każda wojna to zakłada), ale może nie spodziewali się takich rozmiarów.

Narodowcy, heroizując skrajnie nieodpowiedzialne decyzje.

Tutek: Nie mówię że to dobre, ale jak sam wiesz przywódcy nie zawsze podejmują dobre decyzję. A jedynie co mi się nie spodobało w ostatnich wpisach to same negatywne wpisy o Powstaniu.

Powstanie jest negatywnym zdarzeniem. Chociaż sami powstańcy zachowali się bohatersko, wydarzenie jako takie nie powinno być świętowane. Naród, który świętuje porażki bardziej od zwycięstw to jakaś aberracja.

Tutek: Dlaczego Powstanie miałobybyc dla mnie niewygodnym tematem? To może dla Was jest niewygodny?

Nie wiem dlaczego to dla ciebie niewygodny temat. Pisząc, że "jak Wam coś nie pasuje to lepiej w ogóle nie pisać" - chcesz zamknąć dyskusję, bo co? Bo to dla ciebie tak wygodny temat, że lepiej nie dyskutować?

Kejto: Luca High IQ Brasi dlaczego mialbym jakiekolwiek argumenty za celowością PW ci przedstawiać? Masz internet to se poszukaj!

No to jak nie masz żadnych argumentów, poza obrażaniem innych użytkowników, to faktycznie wystarczy, że zamilkniesz. Jak już powiedziałem - w temacie politycznym się skompromitowałeś, to teraz chcesz zamknąć dyskusję w innym wątku.
(editado)

Pudło