Asunto: Powstanie Warszawskie

Powstanie Warszawskie - świętowanie klęski

Dla jasności powiem, że powstańcom należy się szacunek za przelaną krew i życie.
Jednak powstanie było klęską a skutki tejże klęski (straty w ludziach i straty materialne), odczuwamy do dzisiaj.
Dlaczego w Muzeum Powstania Warszawskiego władowano masę pieniędzy i rocznicę powstania celebruje się z taką pompą ?
Dlatego, że przez lata było o tym cicho a teraz głosy wyborców są ważne.
Dlaczego nie ma Muzeum Bitwy Warszawskiej i dlaczego jednego z największych zwycięstw oręża Polskiego nie głosi się na cały świat ?
Dlatego, że ludzie z tamtej epoki nie pójdą już do wyborów :(
Dlaczego u nas w Wielkopolsce jedyne Polskie wygrane powstanie jest obchodzone normalnie ?
Dlatego, że codziennie składamy hołd myśli która przyświecała naszym przodkom: "żeby Polska była Polską trzeba wiedzieć kiedy pracować, kiedy walczyć a kiedy i co świętować"

ja nie mowie, ze nic nie warte tylko, ze nic na tyle wystajacego ponad inne wydarzenia zeby to holdowac tak jak warszawiacy. zreszta znajdz mi kogos spoza wawy kto sie tu wpisal :P

raul, przemek, urko, nostradamus, jagafan, delpiero i jeszcze paru innych :p

cześć ich pamięci....

zamiast stawiać jakieś [*], zmówcie modlitwę za zmarłych, poległych za ojczyzne!

syreny

U mnie syreny wyły przed chwilą :]

przeciez powstanie wybuchlo ale upadlo wiec nad czym tu lamentowac ??;] gdyby chociaz rozgromili sowietow w 3 du** to by bylo fajnie.

Nie komentuje tego ... ciekawe co by było jak Ty byś tam był jednym z tych żołnierzy :]

wno byś tego samego nie mówił :]

Mialem zalozyc taki watek rowno o 17 ale widze ze raul juz to zrobil, poza tym jestem wlasnie w trasie.

krakow pamieta - szacunek.

Gdzies slyszalem w radiu jak jeden z zolnierzy mowil (juz stary dziadek) ze ruszali do boju bez entuzjazmu, A to ze walcza o chwale i o narod bylo im wbite do glowy ze przez przywodcow. A chyba wszyscy wiedza jak to bylo z tymi przywodcami podczas powstan.

Jak bym byl tam zolnierzem to bym walczyl tak samo jak i gdzie indziej. Bycie zolnierzem wcale nie jest chwalebna rzecza. Co mu z tego ze walczyl, zginal i nic nie wskural. Gdyby chociaz wygral to by se siadl z kumplami i szczelil po kielichu. ;]

Tak... Szacunek powstańcom, ale czy nasz naród potrafi to docenić... Cały trud, wysiłek i przelana krew, a co władza robi teraz z naszym państwem ?

Ehhhh.... polityka bez komenatrza. Wszystko jest do dupy :]

No, ale w pewnym sensie nas to dotyczy przez nich stajemy się pośmiewiskiem na całym świecie

Bycie zolnierzem wcale nie jest chwalebna rzecza

ech az szkoda gadac :/ zostales wychowany w czasach gdy wysylamy zolnierzy poza kraj i de facto nie walczymy o Polske...

oni wtedy walczyli po to zebys teraz mogl spokojnie mowic i uczyc sie w swoim ojczystym jezyku

Chwała Powstańcom!