Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Historia...

2011-07-17 18:13:21
Ja nie wiem, ale tylko podejrzewam, że jeśli proponowali jakiś rozejm/sojusz to tylko taki, że Polska przyjmuje komunizm, a Rosjanie nas oszczędzają i razem walczymy z resztą Europy
2011-07-17 19:02:31
No właśnie ja też nie wiem, bo czytam biografię Piłsudskiego autorstwa pana Garlickiego (notabene wieloletniego członka PZPR) i tam jest napisane, że bolszewicy proponowali korzystne dla Polski warunki rozejmu. A w zasadzie to zaaprobowali wstępne warunki Piłsudskiego, który żądał stworzenia pasa neutralnego mniej więcej na granicy II RP, przerwania agitacji komunistycznej w polskim wojsku oraz zaprzestania walk z oddziałami Petlury na Ukrainie. Poszła nota do Polski, żeby rozpocząć negocjacje pokojowe, ale Piłsudski ją zignorował.
Trudno o weryfikację tych twierdzeń, bo nie ma załączonej żadnej bibliografii. Podchodzę do tego z rezerwą, ale nie wykluczam, że faktycznie mogło tak być. Inna sprawa, czy Sowieci przestrzegaliby tego rozejmu...tego się już nie dowiemy, bo niedługo potem Piłsudski ruszył z ofensywą kijowską. :)
(editado)
2011-07-17 19:55:50
Fragment wam streszcze ksiazki (Rzym i świat śródziemnomorski do wojen punickich / Jacques Heurgon ; przeł. [z fr.] Eligia Bąkowska. - Warszawa : Państwowy Instytut Wydawniczy, 1973):

Gdzies w okolicach srodkowej Italii odkryto grob z mniej wiecej 700-800 r.p.n.e. W tym grobie znaleziono tabliczke z kosci sloniowej, wykonana na bliskim wschodzie. Prawdopodobnie zostala wyslana na zamowienie (moze jako zaplata za inny towar?) przez jakiegos kupca. Na gornym jej brzegu jest 26 podstawowych liter alfabetu (fenickiego), ktory ulozony zostal tak, zeby ogolnie odpowiadal potrzebom fonetycznym roznych jezykow. Uzytkownicy zas usuwac mogli z niego te litery, ktorych nie potrzebowali. Mogl ten starozytny elementarz stanowic zaproszenie do nauki pisania i prowadzenia korespondencji, bardzo tez mozliwe, ze byl produkowany i rozsylany na duza skale. W ten sposob fenicjanie probowali prawdopodobnie ulatwiac sobie transakcje i obrachunki z niedoswiadczona jeszcze klientela na wschodzie Morza Srodziemnego.

Z tego alfabetu powstala greka i łacina.

Ale takie ksiazki fantazje potrafia pobudzic :)
2011-07-17 21:28:14
A jeśli mogę tutaj zapytać to znacie jakieś dobre książki o polskiej Marynarce Wojennej ? :P
2011-07-23 23:29:42
Jak z miesiąc temu przeglądałem moją biblioteczkę to natrafiłem na ciekawą książkę o tej tematyce. Nie pamiętam kiedy ją ostatnio czytałem, ale wciągła mnie :) "Torpeda w celu" autorstwa Bolesława Romanowskiego.
2011-07-24 00:17:17
nie tylko pod Wałbrzychem ale od Walimie przez całe pasmo górskie
ciągły sie aż do Gross Rosen koło Strzegomia
sam widziałem kiedys zawalone wejście w tych okolicach i potrafiłbym je wskazac :)
2011-07-24 00:58:26
przeczytałem troche o koloniach i wklejam ciekawostki historyczne




W połowie XVII wieku Jakub Kettler, książę niemiecko-bałtyckiej Kurlandii i Semigalii, ówczesnego lenna Rzeczypospolitej, planował zwiększyć gospodarcze znaczenie swojego kraju poprzez kolonizację na południowych Karaibach (Nowa Kurlandia na Tobago). Potrzebował do tego dodatkowego posterunku handlowego, skąd czerpałby bogactwa handlowe oraz niewolniczą siłę roboczą. W tym celu wysłał majora Heinricha Focka z dwoma okrętami z ekspedycją nad rzekę Gambia. Jednocześnie kurlandzki poseł Franz Hermami von Puttkammer zabiegał w Hadze o poparcie Stanów Generalnych dla przedsięwzięcia. Wymijająca odpowiedź, jaką uzyskał Kettler, nie zraziła go jednak do dalszych prób realizacji projektu. 26 października 1651 roku Heinrich Fock nabył od tubylczego króla Nuimi[1] małą wyspę rzeczną, odkrytą wcześniej przez Portugalczyków i nazwaną przez nich Isla de Andrea (Wyspa Świętego Andrzeja, dzisiaj Wyspa James). Major zbudował na wyspie posterunek handlowy i nazwał go Fort Jakob na cześć księcia Jakuba Kettlera[2]. Oprócz wyspy Kurlandia stała się wówczas właścicielem również małego skrawka lądu na północnym brzegu rzeki w rejonie obecnej miejscowości Jufureh - powstał tu Fort Jillifree. Dodatkowo u ujścia rzeki Gambia do Atlantyku, przy jej południowym brzegu, Kurlandczycy wydzierżawili od króla Kombo (małego afrykańskiego kraju w tym rejonie) wyspę Banjol (dzisiaj St. Mary's Island - Wyspa Świętej Marii). Wzniesiono tu mniejszy posterunek handlowy Fort Bayona.

Kurlandzcy osadnicy, od 1655 roku[3] pod zarządem nowego gubernatora Otto Stiela, żyli w przyjaźni z tubylcami (niewolników przywozili im natomiast kupcy Diula z głębi lądu). Książę Jakob Kettler dbał, aby osadnicy uczyli się języka i respektowali zwyczaje miejscowej ludności. Tubylcy byli jednak nawracani na chrześcijaństwo[4], a w kurlandzkich posiadłościach założono kościół luterański. Książę Jakub Kettler traktował królów gambijskich państewek jako równych sobie i bogato ich obdarowywał. Afrykańscy władcy, którzy raz nawet sami wysłali poselstwo do kurlandzkiej Mitawy, odwdzięczali się silnym wojskowym wsparciem przy obronie fortów przeciw atakującym je Holendrom. Mimo to kurlandzkie posiadłości były dwukrotnie okupowane przez Holenderską Kompanię Wschodnioindyjską (między 4 lutego 1659 a 10 czerwca 1660 i między 3 lipca 1660 a 2 sierpnia 1660).

Obecność kurlandzkich osadników i handlarzy na terenach współczesnej Gambii nie trwała długo, ponieważ książę Jakub Kettler dostał się do niewoli szwedzkiej podczas II wojny północnej (1655-1660), co położyło kres kurlandzkiej kolonizacji w tej części świata. Początkowo kontrolę nad Wyspą James przejęli Holendrzy, a następnie - po okresie przejściowego odzyskania władzy przez kurlandzkiego gubernatora Otto Stiela - 19 marca 1661 roku wyspa wraz z innymi koloniami Kurlandii dostała się pod zarząd brytyjski. 17 listopada 1664 Kurlandia formalnie przekazała Wielkiej Brytanii swoje posiadłości nad rzeką Gambia w zamian za uznanie swojego prawa do kolonizacji Antyli. Działalność kolonialną na Karaibach prowadziła wtedy jednak także nie uznająca kurlandzkich roszczeń Holandia. Słabej militarnie Kurlandii pozostało dochodzenie swoich praw do kolonizacji tego rejonu na drodze dyplomatycznej, wysiłki te pozostały jednak bezskuteczne.

W kolejnych wiekach założone przez Kurlandczyków forty nad rzeką Gambia wielokrotnie zmieniały właścicieli - zlokalizowana w strategicznym punkcie Wyspa James była łakomym kąskiem dla europejskich potęg kolonialnych, a także prywatnych handlarzy i piratów. Ponieważ zaopatrzenie wyspy w wodę i drewno zależne było od stałego lądu, walczące strony zjednywały sobie przychylność królów Nuimi, którzy często brali udział w potyczkach, opowiadając się po różnych stronach. Współcześnie niektóre zakładane w czasie kurlandzkiej kolonizacji forty budzą zainteresowanie turystów. Przoduje pod tym względem niezamieszkana obecnie Wyspa James, którą w 2003 roku wpisano na listę światowego dziedzictwa


do dzis można zwiedzic miejsca gdzie zakładano forty niejako pod lennem Rzeczypospolitej :)
2011-09-02 20:29:53
Co do walimia podobno kiedyś w marcu zanim ruscy zamknęli pierścien oblężenia pod wrocławiem

miasto opusciła kolumna 50 opli z ładunkiem prawdopodobnie złota i znikneła w tunelach walimia :)
2011-09-02 20:34:54
Ja ostatnio skończyłem książkę 'Naziści i okultyzm - ciemne moce III Rzeszy', a teraz zabieram się za 'Sojusz Hitler - Piłsudski'. Zapowiada się ciekawie.

Ogólnie polecam książki o I połowie XX wieku.
(editado)
2011-09-02 20:38:58
Coś kiedyś słyszałem o okultyźmie w III rzeszy podobno hitler budował pomniki Beowulfa czy jakis innych mitologicznych jegomości , no i podobno celowo wybrał date 1 wrzesnia na napaśc na nas
z zemsty za kleske niemców z 1015 roku
2011-09-02 21:38:12
Hitler chciał uderzyć zaraz po podpisaniu Paktu Ribbentrop-Mołotow. Zawahał się, bo gwarancje dały nam Francja i Anglia.
2011-09-02 21:43:14
Gdyby nie choroba umysłowa Becka to uderzylibyśmy na bolszewików razem z Rzeszą.
(editado)
2011-09-02 22:12:45
Z tego co słyszałem to istnieje gra ze scenariuszem owego wspólnego ataku na ruskich chyba toaw sie zowie
2011-09-02 22:18:44
Tylko pytanie jest moje jaka by się wytworzyła sytuacja polityczna p ozniszczeni u zsrr :)
2011-09-02 23:53:17
Przecież Hitlerowi chodziło głównie o powstrzymanie bolszewików, dlatego zachodnie państwa nie protestowały przeciwko jego planom ataku na ruskich, a nawet pomagały. Hitler chciał unowocześnić i dozbroić naszą armię, w zamian za to pomoglibyśmy mu w tej wojence i gdyby Piłsudski dalej żył, poszlibyśmy 39 na Moskwe.
(editado)
2011-09-03 19:17:21
Właśnie skonczyłem oglądac program o ruskich .

Jeden z rosyjskich historyków sam twierdzi iz ruscy sie gotowali na podbój europy , nawet opisał czołgi

kołowo gąsienicowe typu bt które koła miały używac do jazdy po autostradach , na 100 procent

chodziło o autostrady niemiec i zachodnich państw bo przecież w rosji autostrad nie było .