Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Robert Kubica w F1

2006-08-06 21:53:29
Diabelski Pocisk ;]
2006-08-06 21:54:17
[----]
(editado)
2006-08-06 21:56:06
skoro jeszcze nie potrafa wymawiac jego nazwiska i z Kubica robią Kubika... to moze Kubik :PPP
2006-08-06 21:56:35
Bardzo, [-----], śmieszne.
2006-08-06 21:56:42
Kubmacher
2006-08-06 21:59:05
e tam, ja jestem za Polska Armata;]
2006-08-06 21:59:44
a co sie dzieje z MOntoya>??
2006-08-06 22:00:20
juz jezdzic nie bedzie w rajdach WRC ma podobno jezdzic
2006-08-06 22:01:12
albo w stylu brazylijskich zawodników kubinho
2006-08-06 22:02:05
skoro jeszcze nie potrafa wymawiac jego nazwiska (...)

No właśnie boję się, że już potrafią... I może to dobrze :-)
2006-08-06 22:03:33
Muszę przyznać, że Kubinho brzmi bardzo dobrze...
2006-08-06 22:06:10
Teraz juz tak :P
2006-08-06 22:08:13
Przyszedł mi do głowy morał do tej dyskwalifikacji, taki dość "uniwersalny":

Uważaj na gumkę...
2006-08-06 22:09:28
moze:
Pamietaj o gumach ? :D
2006-08-06 22:11:01
Albo: miej zawsze pod ręką nową gumkę :-)
2006-08-07 07:19:03
Otylia Jędrzejczak zdobyła dwa złota pływackich mistrzostw Europy, trzecie dołożył Bartosz Kizierowski, a Robert Kubica zadziwił debiutem w Formule 1, choć został zdyskwalifikowany

Auto 21-letniego Polaka - z winy jego zespołu - ważyło o dwa kilo za mało.

Ale Kubica i tak zrobił furorę. I niech nikogo nie zmyli siódme miejsce. Wyścigi najszybszych bolidów na ziemi skupiają absolutną elitę liczącą ledwie 22 kierowców. Najlepsi zarabiają kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie, zespoły mają po kilkaset milionów budżetu, a rywalizacją na torach wszystkich kontynentów podnieca się cały świat.

Kubica w Formule 1 debiutował jako pierwszy Polak, trafił na najdramatyczniejszy wyścig roku i został jednym z jego bohaterów. Kilka tysięcy polskich kibiców w Budapeszcie oglądało, jak zajmuje siódme miejsce, jadąc po zalanym wodą torze, cudem unikając kraks przy jednym poślizgu i po zderzeniu z barierą ochronną. Zespół BMW-Sauber musiał wymienić mu przód bolidu. Potem Kubica gonił rywali jak szalony - samochód gnał z prędkością nawet 286 km na godz. Tymczasem wyścigu nie ukończył ani słynny Niemiec Michael Schumacher z Ferrari, nazywany "królem deszczu", ani broniący tytułu mistrza świata Hiszpan Fernando Alonso z Renaulta, a także aż ośmiu innych kierowców.

Polak był dotychczas rezerwowym w BMW-Sauber. Zastąpił mistrza świata z 1997 r. Jacques'a Villeneuve'a, bo Kanadyjczyka po wypadku w poprzednim wyścigu bolała głowa i szefowie postanowili wypróbować Kubicę. Teraz BMW-Sauber prawdopodobnie zatrudni go jako kierowcę startowego w następnym wyścigu, a może do końca sezonu. 21-letni Kubica jest też głównym kandydatem do kontraktu na cały przyszły sezon. - Robert osiągnął więcej, niż śmiałbym się spodziewać - powiedział szef zespołu Mario Theissen.

W tym samym Budapeszcie medale kolekcjonują polscy pływacy. Otylia Jędrzejczak po wypadku samochodowym, w którym zginął jej brat, nie miała nawet pewności, czy w ogóle wróci na basen. Wróciła po złoto ME w wyścigach na 200 metrów stylem dowolnym i motylkowym, choć pływa z żałobną, czarną bransoletką pogarszającą jej wyniki o kilka setnych sekundy. Na podium wskazała palcem niebo, dedykując sukces bratu.
(editado)