Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Robert Kubica w F1
Straszne. Naprawde daje do myslenia jednak mnie najbardziej ujal ten facet co chciał wyciagnac tego planacego i nikt z jadacych sie nie zatrzymywal choc moze to wynikalo z predkosci ale mysle ze wtedy jakies informacje dostawali ze cos jest nie tak
wlasnie.. sam probowal podniejsc bolid.. potem nawet sam gasil. a inni tylko stali dookola i sie gapili. a kiedy odciagal go jeden to chyba chcial mu przywalic za to ze nie pomogl
Domell [del] para
kamis [del]
powiem tak niektórzy sa sami sobie winni ze mieli te wypadki ,ale mozna tez powiedziec ze wczesniej były grozniejsze zakręty i bandy okalajace były bardziej niebezpieczne.Od wypadku Ayrton w koncu zauwazono,ze jest to niebezpieczne,jesli taki mistrz sobie nie poradził i zmieniono wszystko tory,a takze bandy stały sie amortyzujące i nawet gdyby którys zawodnik w niął uderzył to jest bezpiecznie
ale wszystkim nalezy sie szacunek poniewaz byli to wielcy mistrzowie F1 .Gilles Villneuve np. 2 krotny mistrz swiat,ayrton Senna jeden z najlepszych zawodników w historii,Bandini to był zawodnik ferrari ,który 3 razy zdobył chyba mistrzostwa F1
(editado)
ale wszystkim nalezy sie szacunek poniewaz byli to wielcy mistrzowie F1 .Gilles Villneuve np. 2 krotny mistrz swiat,ayrton Senna jeden z najlepszych zawodników w historii,Bandini to był zawodnik ferrari ,który 3 razy zdobył chyba mistrzostwa F1
(editado)
kamis [del] para
Domell [del]
no wiesz.. poza tym zmienily sie bolidy. mnostwo wypadkow, ktore zdarzaja sie w ostatnich latach napewno skonczyloby sie smiercia w tamytym okresie. przeciez Gilles Villeneuve (chyba) po pozornie malo groznym wypadku (jak na dzisiejsze czasy) zginal, bo jego bolid sie rozsypal, a on praktycznie wylecial z kabiny..
Domell [del] para
kamis [del]
bolidy sie zmieniły ale jak wytłumaczyc wypadek Bandiniego jechał i w jechał w bande
Domell [del] para
kamis [del]
np.Ratzenbergera przeciez jakby były te bandy co dzis to by zył przy tamtych sie ruszał
(editado)
(editado)
teraz tory sa tak robione że kierwoca wypadający z toru rzadko dojeżdża do bandy a jka już to robi to stuka ją dość lekko bo teraz na torach robią dużo przestrzeni żeby kierwcy wytracili impet zanim walna w bande. ale teraz co ma powiedzieć nascar kiedy oni sie scigaja po owalnym torze otoczonym betonową ścianą:P
ale nascary maja inna budowe... tam kierowcy siedza praktycznie w gigantycznej klatce...
na kazdym wyscigu musi być klatka bezpieczeństwa od F1 po cała reszte... no pomijając różne biegi i kolarstwo ale śmiesznie by to wyglądało:P
no tak ale jakbys spojrzal na klatke nascarowa to az bije od niej bezpieczenstwem :)
eee co sie bedziemy martwić amerykańskimi sprawami??:P zobacz na wyścigi na motocyklach jakie tam mają klatki bezpieczeństwa:P
no jest 15-20 metrów odległosi,w zaleznosci od trudnosci
(editado)
(editado)
a saperom w razie pomylki to juz nic nie pozostaje:D
Elektykowi (szczegolnie wysokich napięć) tez nie wiele pozostaje, tylko że on jeszcze zatańczy :)
Tak na poważnie to wypadki straszne :/
Tak na poważnie to wypadki straszne :/
Domell [del] para
qron_ [del]
NO A TE WRAKI z tych boilidów prawie nic nie zostało