Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Robert Kubica w F1

2010-05-30 15:07:09
teraz z tych powtórek to bardziej Webber zawalił, Vetel już był przed nim
2010-05-30 15:08:23
gdyby był przed nim to by go wyprzedził, a on skręcił w Webbera mają pół auta przewagi :] czyja wina
2010-05-30 15:09:01
komentarz na Onecie: co się dzieje szaleństwo! Vettel postanowił na prostej wyprzedzić kolegę z teamu Webbera! doszło do kontaktu bolidów i Niemiec wypadł z toru! Webber jedzie dalej, ale został wzięty przez Hamiltona i Buttona! ale urwał!
2010-05-30 15:14:13
deszczyk ;p
2010-05-30 15:15:12
Webber już powinien odpuścić, Vetel był na wewnętrznej i w następnym zakręcie Webber by został za nim. Inna sprawa, że powinna być w zespole ustawiona jasna hierarchia tak jak kiedyś w Ferrari za czasów Schumachera ;)
2010-05-30 15:15:53
no powinno być, ale tak to jest jak dwóch zawodników z jednej stajni jedzie po końcowe zwyciestwo
2010-05-30 15:17:41
Zaraz McLareny polecą ;p
2010-05-30 15:18:16
szybszy byłeś
2010-05-30 15:42:16
Wina w 100% Vettela, najbardziej przecenianego kierowcy w F1.
Na powtórkach było widać wyraźnie, że Webber nie zmieniał toru jazdy, jechał cały czas prosto. To Vettel skręcił w kierownicą w bolid Webbera. Nawet jeżeli Vettel był kilkadziesiąt centymetrów przed Webberem to przecież nie znaczy, że ten drugi miał hamować i go ładnie puszczać.
(editado)
2010-05-30 17:18:47
Webber odpuscic? w f1 jakby sie odpuszczalo nie nazywalo by sie to f1
2010-05-30 17:29:47
A jak by się nazywało?

Po pierwsze to powinien być wyraźny sygnał od szefów, wiem, że to jest zabronione ale też wiadomo, że takie ustalenia były, są i będą, może nie tak oczywiste jak to niegdyś miało miejsce w Ferrari. A po drugie Webber powinien przewidzieć, że tak czy inaczej Vetel go zaraz wyniesie na zewnętrzną w najbliższym zakręcie. Dla mnie głupotą jest walka pomiędzy zawodnikami z jednej stajni, szczególnie, że mechanicy RedBula spisali się świetnie na pit-stopach i tylko dzięki szybkim zmianom byli na czołowych miejscach.
2010-05-30 17:31:04
Dokładnie, głupotą jest bezmyślne atakowanie kolegi z zespołu jak to uczynił pan Vettel (zresztą nie po raz pierwszy)...
2010-05-30 17:54:13
to moze niech beda tylko kwalifikacje czasowki zeby przypadkiem z kolega sie nie uderzyc podczas wyscigu no kurcze to jest walka i nie wazne czy walczy o pozycje jeden zespol czy pare. Nie bronie Vettela bo zle to zrobil ale nie chodzi mi o to ze zle ze go w ogole chcial wyprzedzic bo jak jest mozliwosc to jak najbardziej a w tym manewrze troche przekombinowal
2010-05-30 18:14:16
Walka walką, ale powinien wiedzieć, że ryzykując może zaprzepaścić szansę na dublet
2010-05-30 18:15:28
poprostu młodość ;>


lepsze 18pkt niż 0... powinien dojechać do mety albo liczyć na błąd Webbera :)
2010-05-30 18:48:57
ryzyko daje widowisko w f1 takze bez ryzyka nie byloby co ogladac