Asunto: Robert Kubica w F1

Wyśmiać chyba sobie kpisz. To normalne ludzkie uczucie i miał do tego pełne prawo

Jak dla mnie to jest rzecz normalna :) Co to że ma 23 lata i jest mężczyzną to wyklucza go z okazywania uczuć w tym wypadku przez płacz ? Można Ciebie wyśmiać ze jak miałeś 2 lata to też płakałeś, zastanów się :)

Podobna sytuacja jest z Alonso, ludzie robią różnie rzeczy pod wpływem emocji, zarówno jedno i drugie zachowanie było następstwem zaistniałej sytuacji. A kopyt, przeczytaj kilka postów wyżej, to dowiesz się o co Marek miał na myśli pisząc tego posta.

@up
A Alonso był wkurzony, nie wiedział co zrobić, to normalne, że był wnerwiony na Pietrova. Równie dobrze można wyśmiać Ciebie jak miałeś 5 lat i jak ktoś Cię wkurzył, to Ty go uderzyłeś...

Widzisz jakie głupie porównania dajesz?
(editado)

A zatem Alonso powinien przeprosic Pietrova za swoje gesty...jak przystało na człowieka światowej klasy ; ]

Byłem za Webberem ,ale Vettel też mi pasuje ; - ]
Zwłaszcza jego łzy szczęścia po zwycięstwie - piękne

no i nie zapominajmy ,że Robert tez dzisiaj świetnie pojechał

przeczytajcie to co napisałem, nigdzie nie napisałem, że należy wyśmiać Vettela za to, że się popłakał. Napisałem, że tak samo uzasadnione jest wyśmiewanie Alonso za to, że się rzucał do Pietrova jak nabijanie z Vettela, że się popłakał.

Tak, Alonso powinien przeprosić :).

Kubica również uratował dupę Vettelowi, blokował Hamiltona, który po pit stopie Roberta był zdecydowanie szybszy od Vettela.
(editado)

Równie dobrze można wyśmiać Vettela, że się popłakał.

Nie rozumiesz co sam piszesz ? :)

O co Wy się w ogóle kłócicie ? Też płaczę, bo następne GP dopiero w Marcu :-(

A tak na poważnie, to Petrov nie popełnił żadnego błędu i to było kluczem niemocy Alonso, bo na prostej Petrov śmigał aż miło. Webber jakoś niemrawo strasznie dziś, bardzo ładnie Kubica, strategia dla niego jak i dla Petrova była ok. Schumi miał szczęście że mu Liuzzi ze skrzydła w kask nie przypakował...

Button też miał niezłe tempo później. Myślę, że jakby nie Kubica, to by było niezłe widowisko, ale że 5 miejsce zdobył to jestem zadowolony, szkoda tylko, że za Rosbergiem.

@Cyprianek
Cyprianek, nie wiem czemu, ale strasznie mnie irytujesz. Cytujesz go i nie rozumiesz tego cytatu. Przeczytaj ze 2x jeszcze na spokojnie.
(editado)

Rozumiem doskonale.

Mam też prośbę żebyś nie wyrywał zdań z kontekstu.

nie rozumiem czepiania się o to O to, że Alonso był wkurzony. Równie dobrze można wyśmiać Vettela, że się popłakał.

No tu macie rację, mój błąd :)

ale pierdzielicie!

Dobrze, że Ty same mądre posty piszesz ;d.

Nie powiem bo chciałem tytuł dla Alonso, ale sam sobie odebrał tytuł bo za bardzo skupił się na Webberze. Ferrari chciało ułatwić Fernando tytuł i dlatego ściągnęli Masse i jego tak szybko do pit-stopu widząc że Mark zjechał. I tym samym sami sobie skomplikowali sprawę wyjeżdżając za Petrowem, który pojechał swój wyścig sezonu. A że Alonso nie mógł go wyprzedzić bo Renault było równie szybkie na prostych co Ferrari a nie miało zbyt dużej przewagi w 3 sektorze to zaczął się denerwować i popełniać błędy i za wszelką cenę chciał go połknąć. Gdyby go naciskał cały czas to może popełniłby błąd Petrow a tak co Alonso do niego dojechał to zaraz albo wyjazd na pobocze albo uślizg tylnej osi. A Vettel jechał po swoje i dojechał.

A co do Roberta to idealna strategia dobrana dla niego, szkoda tylko że przy wypadku Schumiego musiał zwolnić i tam wyprzedziło go 2-3 innych kierowców. Byłaby szansa pewnie na 4 miejsce ale 5 też nie jest złe.

:P


ech... strasznie szkoda mi Alonso, Vettel powinien nosić na rękach Kubicę i Pietrowa.


Swoją drogą Kubica lubi się mieszać w walkę o mistrza w ostatnim wyścigu, w 2008 dzięki niemu Vettel wyprzedził Hamiltona. :P