Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Robert Kubica w F1
2-3 GP może nie, z tego co się wypowiadali, jeśli nerwy w dłoni nie są uszkodzone to rehabilitacja potrwa od 3-6 miesięcy, jeśli są uszkodzone to od 6 miesięcy do nawet 2 lat, zależy jeszcze jak bardzo są uszkodzone, ale nigdy nie naprawią się w 100%. Więc jest szansa na to, że pod koniec sezonu może zasiądzie za kółko bolidu, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Poczekajmy parę dni jak się sytuacja rozwinie.
Strach para
Pokahontaz [del]
Wszystko przez portale sportowe ktore nabijaly sobie oglondalnosc... Chociaz z drugiej strony na na Polsat News wyslanniczka gadala ze walczyli o jego zycie w pewnym momencie
tak ,walczyl o zycie, stracil 5 litrow krwi, pluca rozwalone i ma wrocic na 2 3 wyscig. Watpie zeby w tym sezoniewrocil, ale jesli wogole wroci to juz bedzie dobrze
petrides [del] para
Strach
wlasnie wmediiach pojawialy sie informacje lepsze niz bylo faktycznie. reka byla zagrozona i to nie byla kaczka dziennikarska. teraz sie okazalo ze i zycie bylo zagrozone a o tym nikt nie mowil. jedyne co przegieli to jak ktos podal ze juz mu reke odjeli.
wróci, ale nie za szybko, pewnie będzie miał sporą przerwę
gdyby tyle stracił, to już by go nie było...
Został przyjęty w stanie krytycznym. Miał kilka krwotoków, w tym wewnętrzne. Także w klatce piersiowej. To powodowało długą operację. Mieliśmy do czynienia z krwawieniem bardzo trudnym do skontrolowania. Stracił co najmniej pięć-sześć litrów krwi (dorosły człowiek ma w organiżmie sześć litrów. Lekarz mówił zapewne o całej operacji, czyli całej ilości krwi, jaka została przetoczona i użyta do zabiegu - dodawał Giorgio Barabino, szef intensywnej terapii w Pietra Ligure.
Trzeba było przeczytać informacje a potem wyrażać swoje zdanie.
Trzeba było przeczytać informacje a potem wyrażać swoje zdanie.
Też na początku nie chciało mi się wierzyć jak mówili o takiej ilości na TVN24 ale potem przeczytałem artykuł z wypowiedziami lekarzy i wszystko się wyjaśniło.
Grembi [del] para
hudziu [del]
19:04 Robert Kubica został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej - poinformowało Radio RMF FM. To normalna procedura w takiej sytuacji - lekarze wybudzili Polaka, żeby sprawdzić jego reakcje i odruchy, a następnie wprowadzili w śpiączkę, by nie obciążać organizmu. W śpiące Kubica zostanie przynajmniej przez 24 godziny, w tym czasie lekarze opracują plan leczenia na kolejne dni.
20:08 Stan zdrowia Roberta Kubicy poprawia się - wynika z informacji, przekazanych przez lekarzy w poniedziałek wieczorem w szpitalu w Pietra Ligure, gdzie kierowca Formuły 1 przebywa na oddziale reanimacji po skomplikowanej operacji.
Według wiadomości ogłoszonych przez ordynatora oddziału Giorgio Barabino, wszystkie parametry medyczne są dobre. Konieczne operacje będą przeprowadzone być może już w przyszłym tygodniu. Powrót do zdrowia lekarz określił jako "regularny".
(editado)
20:08 Stan zdrowia Roberta Kubicy poprawia się - wynika z informacji, przekazanych przez lekarzy w poniedziałek wieczorem w szpitalu w Pietra Ligure, gdzie kierowca Formuły 1 przebywa na oddziale reanimacji po skomplikowanej operacji.
Według wiadomości ogłoszonych przez ordynatora oddziału Giorgio Barabino, wszystkie parametry medyczne są dobre. Konieczne operacje będą przeprowadzone być może już w przyszłym tygodniu. Powrót do zdrowia lekarz określił jako "regularny".
(editado)
Jak ktoś nie widział i ma wątpliwości ,że dobrze się skończyło tylko na takich obrażeniach podaje link do zdjęć tuż po wypadku
http://forums.autosport.com/index.php?showtopic=142119&st=1560&start=1560
Co do Roberta to wierzę ,że wróci do F1 ale na pewno nie prędko
http://forums.autosport.com/index.php?showtopic=142119&st=1560&start=1560
Co do Roberta to wierzę ,że wróci do F1 ale na pewno nie prędko
raczej bedzie starał się wrócić, wszystko bedzie zależeć od tego na ile ręka będzie sprawna :/
niech się chłopak trzyma, jest bardzo silny!!
niech się chłopak trzyma, jest bardzo silny!!
Igor Rosello, chirurg kierujący operacją Roberta Kubicy, stwierdził na łamach "La Gazzetta Dello Sport", że jest przekonany, iż Polak będzie w stanie kontynuować swoją karierę w Formule 1.
Włoch przyznał, że nie jest w stanie na chwilę obecną precyzyjnie określić, jak długo potrwa rehabilitacja krakowianina, ale jest pewien, że nie będzie z nią problemów. Przy okazji powołuje się na przykład Alessandro Nanniniego, kierowcy F1, który w 1990 roku po wypadku helikoptera stracił rękę. Ówczesny zawodnik teamu Benetton nigdy nie wrócił już do Formuły 1, ale startował w wyścigach samochodów turystycznych, a następnie w mistrzostwach FIA GT ścigał się w barwach Mercedesa.
- Z nerwami tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo. Ale skoro on (Mannini - przyp. red.) wrócił do sportu, to dlaczego miałoby nie udać się Kubicy? - pyta retorycznie Igor Rosello, zwracając uwagę, że kontuzja Polaka jest zdecydowanie łagodniejsza od tej, jakiej nabawił się Nannini.
Dziennikarze "La Gazzetty" dotarli do samego Alessandro Nanniniego, który także nie ma wątpliwości, iż Robert Kubica wkrótce wróci do ścigania.
- Jego kontuzja jest zdecydowanie inna od mojej. W końcu nie stracił ramienia, tak jak ja. Robert z całą pewnością wkrótce znów będzie startował na torach - powiedział 51-letni były kierowca.
Kolejne pozytywne info. Oby tylko takie były.
Włoch przyznał, że nie jest w stanie na chwilę obecną precyzyjnie określić, jak długo potrwa rehabilitacja krakowianina, ale jest pewien, że nie będzie z nią problemów. Przy okazji powołuje się na przykład Alessandro Nanniniego, kierowcy F1, który w 1990 roku po wypadku helikoptera stracił rękę. Ówczesny zawodnik teamu Benetton nigdy nie wrócił już do Formuły 1, ale startował w wyścigach samochodów turystycznych, a następnie w mistrzostwach FIA GT ścigał się w barwach Mercedesa.
- Z nerwami tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo. Ale skoro on (Mannini - przyp. red.) wrócił do sportu, to dlaczego miałoby nie udać się Kubicy? - pyta retorycznie Igor Rosello, zwracając uwagę, że kontuzja Polaka jest zdecydowanie łagodniejsza od tej, jakiej nabawił się Nannini.
Dziennikarze "La Gazzetty" dotarli do samego Alessandro Nanniniego, który także nie ma wątpliwości, iż Robert Kubica wkrótce wróci do ścigania.
- Jego kontuzja jest zdecydowanie inna od mojej. W końcu nie stracił ramienia, tak jak ja. Robert z całą pewnością wkrótce znów będzie startował na torach - powiedział 51-letni były kierowca.
Kolejne pozytywne info. Oby tylko takie były.
Grembi [del] para
Grembi [del]
Kolejny dobry news właśnie usłyszałem w TVN24. Jakaś pielęgniarka z tamtego szpitala, mówiąca po Polsku powiedziała, że Robert porusza wszystkimi palcami, samodzielnie je, uśmiecha się.