Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Robert Kubica w F1
jako kibic tez w to wierze ale nie zostalo to jeszcze udowodnione wlasnie dlatego ze nie bylo okazji przez bolid ;-)
Marek1234itd para
Pichuś [del]
Skoro Kubica jest najlepszym dlaczego nie zatrudnił go McLaren, Ferrari, Mercedes czy RBR? :>
Z twojego postu wynika, że Kubica jest najlepszy bo tylko słabe teamy go chcą zatrudnić :P
(editado)
Z twojego postu wynika, że Kubica jest najlepszy bo tylko słabe teamy go chcą zatrudnić :P
(editado)
to bardzo proste. za kubica nie idzie kasa. polska to slabiutki rynek. F1 ma stosunkowo mala zawartosc sportu w sporcie. wiecej w tym biznesu. jesli kubicy uda sie wrocic i nie straci swoich walorow to sytuacja moze sie bardzo zmienic. kibice kochaja takie historie a jak kibice oszaleja na jego punkcie to i sponsorzy oszaleja a za nimi czolowe ekipy. co do redbula to o ile wiem bardzo chcieli kubice ale byl zwiazany z bmw. wzieli vettela bo kubicy nie mogli.
orzech500 para
petrides [del]
ok,tylko w tym sporcie 80% zwycięstwa stanowi jakość bolidu a nie jak w przypadku np.jakiegokolwiek lekkoatlety ciężki fizyczny trening
(editado)
(editado)
petrides [del] para
orzech500
ale decydenci w zespolach potrafia wziac na to poprawke znacznie lepiej niz my i znaja wartosc sportowa kubicy. jesli ona sie nie zmieni a wzrosnie wartosc marketingowa to drzwi do czolowych klubow stana otworem. poza tym nie wiadomo czy LRGP nie zbudowal juz czolowego bolidu ;-)
"Kiedy Robert został przywieziony do szpitala miał tylko litr krwi" - powiedział Morelli. "Kiedy lekarze w niedzielę powiedzieli mi, abym zadzwonił do jego rodziców, poczułem dreszcze".
Miał litr krwi? To jakiś żart?
Miał litr krwi? To jakiś żart?
Nie da się przyeżyć mając litr krwi...
Jesteś pewien? Skoro stracił niecałe 5 l krwi, to chyba się da. I całe szczęście.
stracil 5, ale liczac lacznie z ta ktora mu przetaczano
(editado)
(editado)
Prawda jest taka, że gdyby taki wypadek zdarzył się przeciętnemu Kowalskiemu to prawdopodobnie nie przeżyłby, a gdyby jakimś cudem pogotowie zdążyło to ucięliby mu dłoń :]
ale Robert się podniesie i jeszcze nie raz posłuchamy Mazurka Dąbrowskiego na torach F1
heniek168 para
Grembi [del]
Tylko to mam w głowie. Chcę wrócić na tor mocniejszy niż dotychczas, bo po takich wypadkach nigdy nie jesteś taki sam. Jesteś lepszy. Zdarzyło mi się to w 2007 roku po wypadku w Kanadzie, po którym wróciłem lepszy. Kierowca to nie tylko człowiek, który wciska gaz i kręci kierownicą, to coś więcej. Jest coś pomiędzy tym, który kieruje bolidem na 80 proc., a tym, który robi to na 95 proc. Te 15 proc. różnicy to motywacja, to coś, co przychodzi z zewnątrz. Ja od 2007 roku jestem mocniejszy jako kierowca, jestem mocniejszy mentalnie. Tym razem będzie tak samo - kiedy tylko będę znów fizycznie gotowy. Muszę wrócić w tym roku...