Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Robert Kubica w F1

2018-11-26 18:28:12
Alex Albon w Torrrrro Rozo


(editado)
2018-11-27 13:12:06
Wielu kierowców w historii zaliczało podia itd.

% niewielu kierowców zaliczalo liczne podia



Jeżeli spojrzymy na to, że to jest sport dla ~20 ludzi na świecie to każdy miał fantastyczną karierę :P

ilu z tych 20 obecnie mialo z dziesiec podiow powiedzmy? z 30%?
wygrywaja ci sami, hamilton alonso schumacher, czesc ma duze sukcesy, ale wiekszosc to zapchajdziury, ktore dochodzą z kazdym sezonem i w dluzszym okresie moze byc nawet mniej jak 30% wszystkich kierowców z taka karierą..



Drugi sezon zółtodziób kontra typ w szczycie formy.
Trzeci odpuszczenie rozwoju samochodu w połowie sezonu (Kubica liderem mistrzostw :D)
Czwarty zupełnie nowa konstrukcja.


LoL
Przy takich durnych wymowkach to mozna usprawiedliwic nawet grożana albo hartleja xD


(editado)
2018-11-27 17:33:12
Przy takich durnych wymowkach to mozna usprawiedliwic nawet grożana albo hartleja xD

Znowu. Przecież to Ty te durne wymówki podajesz :p

Najpierw pół sezonu, więc nie ma o czym mówić.
2 - nowy samochód i walka z doświadczonym
3 - polak rodak lepszy
4 - nowa konstrukcja, BMW się wycofuje, Robert bez problemu zdobywa miejsce w Reno i ma wywalone jajca na biemdablju. Nie to co nik, który musiał walczyć i gówno wywalczył.

wygrywaja ci sami, hamilton alonso schumacher, czesc ma duze sukcesy, ale wiekszosc to zapchajdziury, ktore dochodzą z kazdym sezonem i w dluzszym okresie moze byc nawet mniej jak 30% wszystkich kierowców z taka karierą..

No i taką zapchajdziurą był Hajtfelt.

To czy ktoś miał 15 podiów czy 3 to nie jest wyznacznik tego jakim kto był kierowcą. Trafił na lepszy samochód i tyle.

Gdyby Hajtflelt nie był przeciętny to znalazłby sobie robotę w F1 po BMW. A nie jako kierowca testowy albo naprędce znaleziony kierowca zastępczy, który jako zajebisty zawodnik ze wspaniałą karierą nie mógł sobie poradzić z Petrovem. Oczywiście, Nick startował do połowy sezonu ale podczas swoich startów zdobył ze 2 punkty więcej od cienkiego jak barszcz Ruska, którego Polak Rodak opierdzielił sezon wcześniej 136 do 27 :D)
2018-11-28 19:28:56
No lol. Przeciez ja nie podaję wymowek, tylko Ty. Wlasnie staram sie rzetelnie porownac i staram opierac na wiekszych probkach, a ty wyciagasz jakies polowki sezonow i podajesz jakies dziwne kryteria i naciągasz do swojego widzimisię "byle pasowao" xD



Najpierw pół sezonu, więc nie ma o czym mówić.

ze niby co to za bzdurna wymowka? xD
pół sezonu, więc nie ma o czym mówić?


2 - nowy samochód i walka z doświadczonym

WHAAT? WTF? wez przeczytaj to na glos i zastanow sie. chyba glupszej wymowki nie dalo sie wymyslix xD
no tak bo przeciez kubica to byl zoltodziobem xD
od leklerka wszyscy oczekuja, ze od razu bedzie stawial czola vettelowi.

twoje teksty to jakbym sluchal polskich trenerow, ze hildeberto gruby, ze musi poznac kulture i zaaklimatyzowac i ze pierwszy sezon się nie lyczy xD
a jak zawodnik w niemczech przechodzi to kazdy oczekuje, ze od pierwszego dnia bedzie wzmocnieniem.

kubica nie potrzebowal czasu na aklimatyzacje, pojechal 3 wyscig i od razu podium. i po tym sie poznaje klasowych zawodnikow. czy to gala czy f1



4 - nowa konstrukcja, BMW się wycofuje, Robert bez problemu zdobywa miejsce w Reno i ma wywalone jajca na biemdablju.

nowa dla obu, szanse mieli identyczne





to teraz moja kolej idąc za twoim tropem absurdalnych wymowek :D

Najpierw pół sezonu, więc nie ma o czym mówić.

mlody kubica glodny sukcesow w doskonalej formiev
plus wystarczająco duzo czasu, zeby poznac samochod. co zreszta potwierdzają wyniki. kubica juz w 3 wyscigu zajal podium co podwaza durny argument o wpasowaniu w auto

niemiec byl jednak lepszy



2 - nowy samochód i walka z doświadczonym

obaj dostają nowa konstrukcje. podstrzarzaly niemiec bije polaka glodnego walki i z parciem na sukcesy.

wiadomo, ze refleks spada z wiekiem i gosc po 30 ma duzo trudniej niz 20latek w sporcie gdzie decydują takie detale. niemiec lepszy


3 - polak rodak lepszy


kubica minimalnie wyprzedza emeryta (jak na warunki f1), ktory juz nie ma glodu scigania i to przy splocie pechowych okolicznosci niemca.


4 - nowa konstrukcja, BMW się wycofuje, Robert bez problemu zdobywa miejsce w Reno i ma wywalone jajca na biemdablju. Nie to co nik, który musiał walczyć i gówno wywalczył.


nick jest u schylku kariery i wie, ze to jego ostatni sezon w bmw. ma zapewnione miejsce w nowej ekipie, dlatego nie wypruwa sobie zyl.
mimo wszystko pokazuje mlodemu miejsce w szeregu i zajmuje miejsce w 8. więcej.

niemiec lepszy, po raz 3 bije kubicę


Oczywiście, Nick startował do połowy sezonu


nie ma to jak prawidlowa "logika"
jak kubica jezdzi pol sezonu to się nie liczy, ale jak ci pasuje do twojej "teorii" o heidfeldzie to juz pol sezonu nie przeszkadza liczy xD


po 1 Heidfeld byl juz bardzo stary
po 2 w 2010 heidfeld przejechal sie tylko pare razy nie byl juz w takim rytmie
po 3 Petrov startowal caly poprzedni, wiec lepiej ogarnial temat
po 4 2010 to byl najlepszy sezon kubicy i wyjatkowo slaby sezon pietrowa


heidfeld byl wtedy w takim wieku jak teraz kubica. dziadek.
a kubica w 2010 mlody leb i na krzywej wznoszącej

wyciaganie polowki sezonu i stawianie tezy, ze heidfeld slaby to glupota.
szczegolnie biorac pod uwage okolicznosci. przygoda z sauberem, wypadniecie z rytmu wyscigowego, ostatni sezon kariery starego zawodnika.

taki massa mlody czy raikonnem a masa/raiko stary to dwoch roznych kierowcow. i z heidfeldem tak samo.


ogolnie jestes niekonsekwentny bo jakos nie stosujesz tych swoich metod, zeby stwierdzic, ze kviat > riccardo


(editado)
2018-11-28 20:19:19
ze niby co to za bzdurna wymowka? xD
pół sezonu, więc nie ma o czym mówić?


Dokładniej opisałem w poprzednim poście.

WHAAT? WTF? wez przeczytaj to na glos i zastanow sie. chyba glupszej wymowki nie dalo sie wymyslix xD
no tak bo przeciez kubica to zoltodziobem xD


A no tak, przecież był doświadczony w swoim pierwszym pełnym sezonie xd

nowa dla obu, szanse mieli identyczne

Szanse na co? Na znalezienie sobie miejsca w innym zespole. No i Kubica to miejsce znalazł a Nick nie.

mlody kubica glodny sukcesow w doskonalej formiev
plus wystarczająco duzo czasu, zeby poznac samochod. co zreszta potwierdzają wyniki. kubica juz w 3 wyscigu zajal podium co podwaza durny argument o wpasowaniu w auto


Ciekawe jak oceniłeś formę Roberta xd

wystarczająco dużo czasu czyli całe nic. W F1 nie buduje się samochodu pod kierowcę rezerwowego xd

3 miejsce to podważa tezę o zajebistości Niemca, gdzie żółtodziób na start miał lepszy wynik.

obaj dostają nowa konstrukcje. podstrzarzaly niemiec bije polaka glodnego walki i z parciem na sukcesy.

Jak podstarzały jak typ miał 30 lat wtf xd W sportach motorowych to jest najlepszy wiek.

Hamilton 33, Vettel 31, Rosberg jak zdobywał mistrzostwo 31 xd

wiadomo, ze refleks spada z wiekiem i gosc po 30 ma duzo trudniej niz 20latek w sporcie gdzie decydują takie detale. niemiec lepszy

piękne wąsy się pokazują Januszu :d

30 to jest szczyt formy w sportach motorowych a nie jakiś spadek refleksu :D

kubica minimalnie wyprzedza emeryta (jak na warunki f1), ktory juz nie ma glodu scigania i to przy splocie pechowych okolicznosci niemca.

Jak na warunki F1 Heidfled jest w kwiecie wieku a Robert to junior.

nick jest u schylku kariery i wie, ze to jego ostatni sezon w bmw. ma zapewnione miejsce w nowej ekipie, dlatego nie wypruwa sobie zyl.

Nick nie ma zapewnionego miejsca i w następnym sezonie nie jeździ w F1 xd

mimo wszystko pokazuje mlodemu miejsce w szeregu i zajmuje miejsce w 8. więcej.

Po czym w przeciwieństwie do Roberta nie znajduje miejsca w F1.


Piszesz o jakichś wymówkach a to ja jako jedyny podałem tutaj sensowny argument. Robert miejsce miał a Nick nie xd

nie ma to jak prawidlowa "logika"
jak kubica jezdzi pol sezonu to się nie liczy, ale jak ci pasuje do twojej "teorii" o heidfeldzie to juz pol sezonu nie przeszkadza liczy xD


Ty to się sieki nie zastanowiłeś chyba nad tym :d

Jedno to jest przypadek Roberta, który wchodzi w połowie sezonu miejsca jakiegoś typa, który sobie nie radzi/ma kontuzję.

Drugie to jest przypadek Nicka który po pół roku wypada bo jest za cienki xd

po 1 Heidfeld byl juz bardzo stary

Nie masz pojęcia o czym piszesz xd

Typ miał 34 lata. Jak na sporty motorowe to jest normalny wiek.

Raikkonen 39
Alonso 37
Hamilton 33
Vettel 31
Massa 35
Rosberg 31
Webber 37
Button 36

Wszyscy w zbliżonym wieku i albo jeżdżą dłużej (w F1 albo innych seriach) albo mają swój najlepszy czas.

Warto też dodać, że obecnie F1 jest bardzo młoda jak na swoją historię.
Roberta biorą do F1 i ma 33 lata xd

po 2 w 2010 heidfeld przejechal sie tylko pare razy nie byl juz w takim rytmie

Przejechał kilka bo był za cienki aby dostać cały sezon.

po 3 Petrov startowal caly poprzedni, wiec lepiej ogarnial temat

Petrov był cienki a Heidfeld jeszcze gorszy. Na tyle cienki, że go wywalili. Wspałania kariera. Jeden z najlepszych historii.

po 4 2010 to byl najlepszy sezon kubicy i wyjatkowo slaby sezon pietrowa

No i co w związku z tym? xd

wyciaganie polowki sezonu i stawianie tezy, ze heidfeld slaby to glupota.

Goście w Reno czy tam Lostusie to są głupi są skoro go wywalili.

szczegolnie biorac pod uwage okolicznosci. przygoda z sauberem, wypadniecie z rytmu

Pod koniec sezonu wrócił, właśnie jak przeszedł do Saubera i sobie jeździł. Gdyby był świetny to po kilku wyścigach wróciłby do rytmu.

wyscigowego, ostatni sezon kariery starego zawodnika.

Nie był stary jak na warunki F1 czy sportów motorowych w ogóle.

taki massa mlody czy raikonnem a masa/raiko stary to dwoch roznych kierowcow. i z heidfeldem tak samo.

Massa to zaliczył wyraźny zjazd po wypadku a nie ze względu na wiek.

Raikkonen mając 33/34 lata zajmował 3. miejsce w generalce jadąc cienkim lotusem a w kolejnym sezonie wygrał wyścig i kilka razy stanął na podium. w generalce był 5. nie jadąc w 2 ostatnich wyścigach bo Lotus był niewypłacalny a wysokość jego zarobków zależała od wyników (i to tak, że podstawowa pensja to było poniżej 1 mln a za wyniki to tam mu wychodziło na poziomie kilkunastu mln ojro :d)

Zresztą taki zanotował zjazd ten Kimi, że aż Ferrari go wzięło xd


Podsumowując:
Piszesz mi o jakichś durnych wymówkach i argumentach w momencie kiedy sam takie podajesz. Do tego zarzucasz brak konsekwencji. Raz, że mam nadzieję wystarczająco jasno wyjaśniłem, że ta konsekwencja jak najbardziej jest. Dwa, że sam jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz xd

Wyznacznikiem czy ktoś jest dobry czy nie, nie jest jakieś durne porównywanie wyników w teamie a to czy ludzie, którzy się znają chcą go zatrudnić*. Nick nigdy nawet się nie otarł o czołowy team. Po przygodzie w w BMW jego rywal okazał się bardziej porządany przez inne zespoły.

*Tutaj ciekawostka bo Heidfeld miał w Sauberze lepsze wyniki od partnera ale to ten drugi dostał kontrakt w lepszym zespole. No ale Ron Dennis to pewnie też wąsaty Andrzej, że zdecydował się na Kimiego a nie Nicka :D

Heidfeld długo jeździł w F1, więc cienki nie jest. Jednak nigdy nie był "blisko" czołowego zespołu. Jak mówiłem - taki Hulkenberg. Z tą różnicą, że jak się ścigał to miał samochód z szansami na podium (ale żaden top nastawiony na walkę o mistrza), a Hulkenberg nie. Po prostu miał więcej farta. Jeszcze więcej miał taki Webber chociażby.
(editado)
2018-11-29 13:16:07
BMW Sauber był w czasie startów w nim Nick i Roberta czołowym zespołem w F1.
W 2008 po zwycięstwie Robera BMW było na czele klasyfikacji zespołów, ale niestety niedługo potem zaprzestali rozwoju bolidu i rok później odeszli z F1.
Siekiera cie trolluje a ty się dzieciaku podniecasz i wypisujesz rozprawki na cale A4 :)
2018-11-29 17:18:32
Tak, tak podniecam się i wypisuję rozprawki.

Co za gamoń z ciebie ^^
2018-11-29 19:53:30
te teksty o zbieraniu doswiadczenia to brednie.
najlepsi zawodnicy jak kubica, leklerk, hamilton od razu wchodzą i pokazują szybkosc

a ty sobie ubzdurales, ze 1.5 sezonu to za malo, zeby walczyc z heidfeldem xD

I jeszcze te wymowki o nowym bolidzie jakby heidfelda to nie dotyczylo, tutaj to już ci wąs zakręca xD



Raikkonen 39
Alonso 37
Hamilton 33
Vettel 31
Massa 35
Rosberg 31
Webber 37
Button 36


a teraz sie zastanow kiedy mieli najlepszy okres
35 massa cien massy sprzed 09
39 raikkonen 50% starego
weberr wiadomo bolid bez konkurencji


no i tak refleks w wieku 35 lat jest zauwazalnie gorszy niz w wieku 20
dochodzi za to doswiadczenie

taki kierowca w wieku 30 lat ma na ogol ugruntowaną pozycje i lepszy bolid, co nie znaczy, ze jezdzi lepiej


(editado)
2018-11-29 20:43:52
najlepsi zawodnicy jak kubica, leklerk, hamilton od razu wchodzą i pokazują szybkosc

a Hajtfelt nie. :D

a ty sobie ubzdurales, ze 1.5 sezonu to za malo, zeby walczyc z heidfeldem xD


Pierwsze słyszę.

I jeszcze te wymowki o nowym bolidzie jakby heidfelda to nie dotyczylo, tutaj to już ci wąs zakręca xD

Ale jakie wymówki? Przecież tak jak pisałeś obaj mieli takie same szanse i lepiej je wykorzystał Robert. Heifdfeld skończył nie tak daleko jak Robert w generalce ale miejsca w F1 sobie nie znalazł.

a teraz sie zastanow kiedy mieli najlepszy okres
35 massa cien massy sprzed 09
39 raikkonen 50% starego
weberr wiadomo bolid bez konkurencji


Massa miał 1? Dobry sezon, później gorzej a cieniować zaczął od wypadku.
Raikkonen będąc w wieku "dziadka" Heidfelda osiągał sukcesy jakie wymieniałem wcześniej i o jakich Heidfeld może tylko pomarzyć. Teraz ma 39 lat i dostał kolejny kontrakt.

Co do reszty to:
Hamilton teraz w wieku 33 ma szczyt
Rosberg szczyt w wieku 31
Vettel utrzymuje swój poziom a nawet jeździ lepiej niż chociażby 2/3 sezony temu.

taki kierowca w wieku 30 lat ma na ogol ugruntowaną pozycje i lepszy bolid, co nie znaczy, ze jezdzi lepiej

Nikt nie mówi, że jeździ lepiej. Jednak mówienie, że 30 lat to typ u schyłku kariery to głupota :D

Taki Tarquini zdobył mistrzostwo świata WTCC mając 56 lat :d

Loeb zdobył pierwsze mistrzostwo świata mając 30 lat :d
2018-11-30 14:19:20
a Hajtfelt nie. :D

a heidfeld nie. kubica byl bardziej zdolny i kierowcą z topu, ale nie mozna zaklamywac rzeczywistosci bo niemiec rownie dobrze sobie radzil w bmw a nawet trochę lepiej.
heidfeld byl bardzo niedocenianym kierowcą.


Pierwsze słyszę.

przeciez pisales, ze pol sezonu to sie nie liczy, potem, ze w nastepnym ciagle ogromna roznica doswiadczenia i tego typu bajki. ale jakos 2008 jak kubica okazal sie troche lepszy to wtedy niby mozna porownywac i jest sprawiedliwie xD




Heifdfeld skończył nie tak daleko jak Robert w generalce ale miejsca w F1 sobie nie znalazł.



ale wtedy byl juz stary, mimo wszystko kupe lat jezdzil i odnosil bardzo duze sukcesy.


no niestety sam rozumiesz, ze f1 to wredny sport i bardzo czesto odpadaja dobrzy kierowcy a zostają leszcze.
to ile jezdzi taki grożan to jest granda. nawet taki vergne by mial lepsze wyniki od niego, a ten znowu zostal bardzo szybko skreslony.

sa obecnie lepsi kierowcy od magnussenow, ericssonow, hartlejow. ocon tez bardzo przereklamowany. sainza tez ciagna za uszy chyba glownie przez nazwisko.


czy nawet taki hulkenberg. swietny kierownik, ale na warunki f1 typowy przecietniak. no moze solidny. mial mase sezonow i okazji, a nawet nie wszedl na podium. jakby robert jezdzil w tych teamach co hulk to by nazbieral pewnie z 10-15 pudel spokojnie.


a znowu taki perez niedoceniany. kilka razy pokonal kolegow z zespolu, a tamci i tak mają niesprawiedliwie wyzsza renome. jak chocby ocon wlasnie, ktorego perez 2 razy powiozl, a ludzie i tak szanują bardziej ocona i twierdzą, ze ma duzo wiekszy talent.


ogolnie w 2018 sporo leszczy jezdzilo, teraz w 2019 stawka wyglada o wiele mocniej.


Hamilton teraz w wieku 33 ma szczyt

szczyt, choc tempo wcale nie jest w peaku tylko ma ogromne doswiadczenie, spryt i regularnosc.
no i w ostatnich sezonach to nawet nie bardzo mial z kim przegrac bo mercedes jest pol dlugosci przed innymi ekipami


poczytaj o rosbergu i jego przygotowaniach do sezonu kiedy wygral bo to ciekawe. nawet na yt opowiadal to bo kreci filmy. zaczal duzo mocniej trenowac, specjalne diety, odrzucil fejsbuki i inne pierdoly i skupil sie tylko na jednym.
po tym jak powaznie zabral sie do tematu w porownaniu z poprzednimi nie dziwne, ze to byl jego najlepszy sezon. szkoda, ze tak wczesnie skonczyl kariere



Massa miał 1? Dobry sezon

no i najelpszy wyniki 26-27 lat pozniej solidnie, ale bez szalu
nie no wiecej chociaz fakt massa nie byl kierowcą wybitnym. dostal lanie od schumachera a potem raikonena. kimi wygral mistrza minimalnie przed alo-hamem, a massa mial bardzo duza strate i 4 miejsce.

wydaje mi sie, ze mial ogromnie duzo szczescia, ze go w ogole wzieli do ferrari. bo wcale nie zaslugiwal moim zdaniem na przejscie do topowej ekipy.



Nikt nie mówi, że jeździ lepiej. Jednak mówienie, że 30 lat to typ u schyłku kariery to głupota :D

30 jeszcze, ale 33-34 to juz zauwazalne pogorszenie w wiekszosci przypadkow. i ta granica sie ciagle przesuwa. nie tylko w f1.
w pilce i innych sportach jest przeciez dokladnie to samo, wszyscy najlepsi trenują od 5 roku zycia, a w wieku 18lat juz maja bardzo duze doswiadczenie i poukladane w glowie.
tak mbappe jak i leklerek, russel.

nawet w szachach to ma miejsce. kiedys mistrzami zostawali 40-50latkowie, a teraz o mistrzostwo walczą lebki. carlsen w wieku 24l wygral MŚ.
w 2016 gral z karjakinem obaj 26 lat. w tym roku carlsen 28lat caruana 26lat.

26-28 lat to teraz najlepszy wiek, a po 30 juz ranking spada u 99% graczy..

coraz wiecej 19-20latkow scislej czolowce (jak nasz duda). a nawet jest niemala grupa 13-14 latkow co osiągają fenomenalne rezultaty


w tenisie stolowym np. to samo. harimoto tomokazu zaczal pokonywac mocnych zawodnikow w wieku 11lat, a zeszlym roku wygral piekielnie mocny turniej protour w wieku 14lat!
w finale pokonal samego mistrza swiata...
to nieprawdopodobne bo do tej pory nikt sie nawet nie zblizyl do takich wynikow w podobnym wieku...


jestem przekonany, ze za niedlugi czas i formula bedzie sie skladac z samych leklerow, verstappenow i russelow, a 25letni juz beda tymi starymi i doswiadczonymi


a i nie tylko w sporcie, ogolnie mlodziez szybciej dojrzewa i seks u 12-13 to juz bardzo czeste zjawisko
(editado)
2018-12-03 21:23:29
2018-12-05 18:05:16
Mensaje borrado

2018-12-05 18:07:08
młodzież szybciej dojrzewa?
No bym się nie zgodził, kiedyś 25 lat facet to był dojrzały mężczyzna, a Starsi Panowie Dwaj mieli po 40 parę lat. Dziś 25 lat to dzieciak, nawet 40 to dzieciak grający w sokkerki, a sex w tym wieku, o którym piszesz to jednak przegięcie, a nie norma, a na pewno nie oznaka dojrzałości...
2019-01-09 23:56:08


2019-01-10 22:46:33
Wiem o co ci chodzi, jak nieraz pomysle, ze kiedy ojciec mial moje lata jezdzil z mamą, babcią i mną do zakopanego no a ja mialem juz 3-4 lata to mi się w pale nie mieści :D


Takze z pozoru rzeczywiscie wygląda to tak, ze nasi rodzice w naszym wieku mieli więcej, byli bardziej ustatkowani itd., ale z drugiej strony im wyzsza inteligencja tym mniejsza skłonność do robienia dzieci i zakładania rodzin :P

W rodzinie ze strony brata mojej ojca jest sporo osob niezbyt lotnych, brat ojca ma trojke dzieci mlodszych pare lat ode mnie, 2 z 3 juz po slubach z dziecmi (z czego najmlodsza jako pierwsza zrobila dziecko i wzięła śłub, ślub pewnie ze względu na wpadkę. jak patrzyłem na jej męża na ślubie cywilnym to jakiś dzieciak, zresztą wyglądał jakby przed ceremonią albo się napił albo wypalił śmieszne papierosy :P]


A znowu moi znajomi ze szkol czy polibudy (ogolnie podstawowka i gim wyjatkowo mocny byly, cala klasa kumata a rodzice baardzo dobrze ustawieni od 100 najbogatszych po v-ce ministra finansów] no to tutaj sytuacja wygląda zupelnie inaczej. Wiekszosc ma chlopakow/dziewczyny, ale slubow jak na lekarstwo :P
Mam przyjaciela, ktorego zawsze podziwialem bo byl zajebiscie kumaty, olimpiady z matematyki-fizyki, doktorat, coś tam kombinował, mial dziewczyny z wielu krajow jedna nawet z brazylii, ale na razie ani slubu ani dzieci.
Znowu moja najlepsza przyjaciolka, którą znam 20 lat tez 2 bardzo mocne kierunki skonczyla, 4 języki fluent, kase juz trzepie swietną w jakiejs firmie prawniczej. A do tego wszystkiego jeszcze idealny charakter bo mozna konie kraść i bardzo ladna, ale nie tak, ze faceci boją się podejść, dlatego jak na wakacje pojechalismy w czworke to jednej nocy z pięciu chlopaków ją podrywało najpierw jakis mlody hiszpan rzucal sie pod nogi, a potem jak wychodzilismy z klubu jakis włoch miał wręcz łzy w oczach bo tak dobrze im się tańczyło :P
swoją drogą śmiesznie, bo to naprawdę mądra i porządna dziewczyna, a jak poszlismy wszyscy po imprezie z klubu na plaze, plaza pusta to mnie zaskoczyła bo mówi "raz sie zyje", cała się rozbiera i leci do wody xD zaproponowałem koledze ten wyjazd bo 2 super dziewczyny, więc fajnie, a ten gamoń oczywiscie w jednej się zakochał xD


no to ona ma chlopaka, ale o dzieciach i slubie nawet nie mysli. A przeciez juz powoli stara dupa, 28 lat :P




a sex w tym wieku, o którym piszesz to jednak przegięcie, a nie norma, a na pewno nie oznaka dojrzałości...

zalezy jak na to patrzeć, spróbuj sobie wyobrazić np., że jesteś tym kim jesteś zamknięty w ciele 13 latka :P


(editado)
2019-01-10 23:09:06
piękna historia sieki