Asunto: Robert Kubica w F1

Mówimy o kierowcy z topu a nie o wybitnym kierowcy czy jak tetryk zaczął sugerować "jednym z najlepszych w historii".

Kierowcami z topu, którzy nie zdobyli mistrza są chociażby Moss, Villeneuve, Massa, Coultard, Montoya

Do tego masz takich ludzi jak Kristennsen czy Loeb, którzy twojej definicji nie spełniają a są legendami motorsportu :D

To była tylko bezsensowna odpowiedź do bezsensownego postu Snowa o Matei

Wiec dobrze napisalem, kolejny jajcarz. :)

Chłop nigdy w F1 nic nie osiągnął
A Ci będą chrzanić, że najwyższe umiejętności i że wybitny
Tak wybitny, że nigdy nie wygrał końcowej klasyfikacji a za to był bezkonkurencyjny w rozchrzanianiu band przy torze

Był solidny, choć też nie zawsze, ale nigdy wybitny. Ubliżacie prawdziwym legendom tej dyscypliny

Może też chrzanić, że Bjoern Einar Romoren był skoczkiem z najwyższej półki, wybitnym
Można
Bo zawsze był w Topce
Ale byłaby to bzdura i bezsens, porównując osiągnięcia Małysza czy Ahonena
On do ich wybitności nawet się nie zbliżył. Mimo złotych medali z drużyną

Tak samo jak Radwańska jest przeciętna b nie wygrała turnieju wielkoszlemowego.

Przeciętna tenisistka, która swego czasu była druga na świecie :D

Nom, za to już udowodniłeś jak Ty się znasz xD
Nie trzeba nic zdobywać, dla Edsona będziesz wybitny
A w sokkerze kto jest wybitnym graczem? Malebo czy Antoś? Heh

Solidna
Nigdy wybitna. Pełna zgoda

Za to Iga Świątek może kończyć karierę bo już jest legendą tenisa? Wygrała szlema xD

W sokkera Ty jesteś niedoścignionym wzorem xD

Dziękuję

Chłop nigdy w F1 nic nie osiągnął

Wygrał wyścig.

Nie Iga nie, musi jeszcze przychrzanic w bandę, wtedy będzie wybitna xD
Iga TOP he he

Super
To idź i się mu pokłoń i nie truj mi dupy

NIe truję Ci dupy, tylko punktuję głupoty wynikające z niewiedzy i ignorancji.

Trujesz
Nie podoba Ci się co piszę, to nie czytaj i nie zawracaj dupy

Czy właśnie próbujesz udowodnić, że strzelone bramki nie są porównywalne do wygranych wyścigów w F1? Jeśli nawet szukać takiego porównania musiałbyś najpierw wiedzieć ilu jest strzelców goli w całej historii danych mistrzostw. Skoro w ME w 2004r było ca. 50 strzelców, to wyraźnie widać, że proporcja 1 wygrana w wyścigu, do 3 strzelonych goli jest jakimś nieporozumieniem.

To co piszesz jest po prostu błędne a nie, że mi się to nie podoba.