Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: terroryzm drogowy - problem
polsilver [del] para
Litmanen
wina po obu stronach tak naprawde, choc wieksza po stronie gwiazdy :P
Litmanen para
polsilver [del]
Czemu po obu stronach? Przecież kazdy pojazd a w tym przypadku Policja nie ma obowiązku przy skrecie w lewo upewnić się czy aby jakiś wariat go nie wyprzedza wystarczy kierunkowskaz i czysta droga z naprzeciwka:-P
polsilver [del] para
Litmanen
Nie no skręcając masz obowiazek spojrzec, czy nikt Cie nie wyprzedza
ogolnie mam wrazenie, ze wyprzedzajacy jakos wolno reagowal na sytuacje :P sporo wczesniej bylo widac, ze kolumna zwalnia, a on dalej prul przed siebie
z drugiej strony nie widac bylo skretu ani kierunkowskazu.
policjant za te akcje dostal 6 punktów i 220 zł mandatu
ogolnie mam wrazenie, ze wyprzedzajacy jakos wolno reagowal na sytuacje :P sporo wczesniej bylo widac, ze kolumna zwalnia, a on dalej prul przed siebie
z drugiej strony nie widac bylo skretu ani kierunkowskazu.
policjant za te akcje dostal 6 punktów i 220 zł mandatu
polsilver [del] para
Litmanen
i przekroczyl predkosc, nieduzo, ale te 20-30km/h
gdyby jechal troche wolniej mialby wiekszy margines i moze by mu sie udalo
gdyby jechal troche wolniej mialby wiekszy margines i moze by mu sie udalo
Nie wolno wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z innej strony niż prawa.
Wyprzedzający
a) przekroczył prędkość
b) nie zachował należytej ostrożności
c) wyprzedzał z lewej pojazd sygnalizujący zamiar skrętu w lewo
Powinien był przerwać manewr wyprzedzania ale że zapierdalał jak dziki i nie przyszło mu do głowy że skoro trzy kolejne auta naciskają na hamulec to coś jest na rzeczy i nie zdołał na czas przerwać manewru.
Na to jest cały paragraf.
Policjantkę można próbować co najwyżej obarczyć współwiną że nie zapobiegła kolizji przez zaniechanie skrętu w lewo ale to dosyć naciągane ponieważ to na wyprzedzającym ciąży odpowiedzialność za manewr a nie na wyprzedzanym.
Na miejscu policjantki nie przyjąłbym mandatu ;]
Wyprzedzający
a) przekroczył prędkość
b) nie zachował należytej ostrożności
c) wyprzedzał z lewej pojazd sygnalizujący zamiar skrętu w lewo
Powinien był przerwać manewr wyprzedzania ale że zapierdalał jak dziki i nie przyszło mu do głowy że skoro trzy kolejne auta naciskają na hamulec to coś jest na rzeczy i nie zdołał na czas przerwać manewru.
Na to jest cały paragraf.
Policjantkę można próbować co najwyżej obarczyć współwiną że nie zapobiegła kolizji przez zaniechanie skrętu w lewo ale to dosyć naciągane ponieważ to na wyprzedzającym ciąży odpowiedzialność za manewr a nie na wyprzedzanym.
Na miejscu policjantki nie przyjąłbym mandatu ;]
Litmanen para
grzesbe [del]
Ciekawe gdyby tak policjantka jechala w tym miejscu motorem a nie samochodem, zapewne na mandacie by sie nie zakonczylo :P ja bym karal bez litości takich gwiazdorów co wyprzedają na drugiego trzeciego a już nie mówię na piątego tak jak w tym wypadku, no kurde to nie autostrada ani droga dwupasmowa.
Nie wolno wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z innej strony niż prawa.
Ale wyprzedzajacy juz byl w trakcie manewru zanim skrecajacy wlaczyl kirunek.
Jak wyprzedzam i jestem tuz za tobą, a ty migniesz kierunkowskazem to jest Twoja wina.
Skrecajacy ma obowiazek spojrzec czy nikt z tylu nie jest w trakcie manewru. Wina policjantki ewidentna.
i nie przyszło mu do głowy że skoro trzy kolejne auta naciskają na hamulec to coś jest na rzeczy
no i wlasnie tego sie czepiam
fakt powinien jechac troche wolniej, ale z tym zapierdalaniem jak dziki to pojechałeś :P nie jechal wiecej niz 20 od dopuszczalnej predkosci
(editado)
Ale wyprzedzajacy juz byl w trakcie manewru zanim skrecajacy wlaczyl kirunek.
Jak wyprzedzam i jestem tuz za tobą, a ty migniesz kierunkowskazem to jest Twoja wina.
Skrecajacy ma obowiazek spojrzec czy nikt z tylu nie jest w trakcie manewru. Wina policjantki ewidentna.
i nie przyszło mu do głowy że skoro trzy kolejne auta naciskają na hamulec to coś jest na rzeczy
no i wlasnie tego sie czepiam
fakt powinien jechac troche wolniej, ale z tym zapierdalaniem jak dziki to pojechałeś :P nie jechal wiecej niz 20 od dopuszczalnej predkosci
(editado)
polsilver [del] para
Litmanen
ja bym karal bez litości takich gwiazdorów co wyprzedają na drugiego trzeciego a już nie mówię na piątego tak jak w tym wypadku
z wyprzedzaniem na trzeciego to bardziej chodzi o to, ze wyprzedzasz samochód, który juz jest w trakcie wyprzedzania :P albo czasem sie mowi tak o sytuacji, kiedy z obu stron jadą samochody a Ty się ładujesz w srodek i wyprzedzasz przez co spychasz innego kierującego na pobocze
wyprzedzanie kolumny 3 czy 5 samochodow nie jest grozne jezeli zachowasz odpowiednią ostroznosc. jakby gosc na filmiku zachowal wieksza ostroznosc to w tym manewrze nie bylo nic niebezpiecznego
tutaj masz takie przyklady "na trzeciego"
(editado)
z wyprzedzaniem na trzeciego to bardziej chodzi o to, ze wyprzedzasz samochód, który juz jest w trakcie wyprzedzania :P albo czasem sie mowi tak o sytuacji, kiedy z obu stron jadą samochody a Ty się ładujesz w srodek i wyprzedzasz przez co spychasz innego kierującego na pobocze
wyprzedzanie kolumny 3 czy 5 samochodow nie jest grozne jezeli zachowasz odpowiednią ostroznosc. jakby gosc na filmiku zachowal wieksza ostroznosc to w tym manewrze nie bylo nic niebezpiecznego
tutaj masz takie przyklady "na trzeciego"
(editado)
Skrecajacy ma obowiazek spojrzec czy nikt z tylu nie jest w trakcie manewru.
nie ma takiego obowiązku.
jeżeli się mylę to zacytuj przepis, z którego to wynika.
taki obowiązek jest tylko przed manewrem wyprzedzania a nie zmiany kierunku.
poza tym manewr wyprzedzania pięciu samochodów to tak naprawdę pięć manewrów wyprzedzania jednego i to na wyprzedzającym ciążą obowiązki i ograniczenia (art. 24 PoRD) a nie na wyprzedzanym
jeżeli coś jest tu ewidentne to to że kierujesz się intuicją a nie znajomością prawa oo ruchu drogowym
nie ma takiego obowiązku.
jeżeli się mylę to zacytuj przepis, z którego to wynika.
taki obowiązek jest tylko przed manewrem wyprzedzania a nie zmiany kierunku.
poza tym manewr wyprzedzania pięciu samochodów to tak naprawdę pięć manewrów wyprzedzania jednego i to na wyprzedzającym ciążą obowiązki i ograniczenia (art. 24 PoRD) a nie na wyprzedzanym
jeżeli coś jest tu ewidentne to to że kierujesz się intuicją a nie znajomością prawa oo ruchu drogowym
Nie wiem jak to jest, ale wuj ostatnio parkował skręcając w lewo i akurat ktoś go wyprzedzał. Bum i wuja wina.
(editado)
(editado)
Ja miałem tak jak skrecalem do klienta. Policja wskazała winnego gościa który mnie walnął jak już skrecalem. W sądzie po 2 latach zapadł wyrok prawomocny unniewiniający. Mnie z uwagi na przedawnienie już nie ciagali po sądach.
sąd orzekł brak winy czy może tylko odstąpił od wymierzenia kary?
tak myślałem
to w zasadzie nic nie znaczy zwłaszcza przy spornej sytuacji
ostatnio mnie patrol zatrzymał za jazdę rowerem po trójpasmówce w środku miasta (nie było alternatywy w postaci drogi rowerowej) i próbowali mi wmówić że powinienem jechać chodnikiem
skończyło się pouczeniem ;]
już więcej nie będą tego robić :D:D
to w zasadzie nic nie znaczy zwłaszcza przy spornej sytuacji
ostatnio mnie patrol zatrzymał za jazdę rowerem po trójpasmówce w środku miasta (nie było alternatywy w postaci drogi rowerowej) i próbowali mi wmówić że powinienem jechać chodnikiem
skończyło się pouczeniem ;]
już więcej nie będą tego robić :D:D
Nie odstąpił. Był wyrok, w którym sąd uniewinnił wskazanego wykroczenia. Wybronił się na własną korzyść.