Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: terroryzm drogowy - problem

2016-12-31 10:06:55
zdecydowana wiekszosc wypadkow smiertelnych ma miejsce na przejsciach.

bo polaki mają rozjeżdżanie pieszych we krwi...





(editado)
2016-12-31 10:43:00
xD
2016-12-31 11:09:11
In the Netherlands, car drivers, cyclists and pedestrians don't have the same rights as that youtube video is saying. Cyclists and pedestrians have more rights because they are more vulnerable in traffic as car drivers.
2016-12-31 11:23:10
''Chyba, że idzie bez żadnego odblasku w jakieś wiosce. Wtedy jest niewidoczny.''
Są też sytuacje takie jak świecące słońce prosto w przednią szybę kierowcy, czy pieszy może być słabo widoczny nawet stojąc przed przejściem, gdzie są drzewa i miejsce jest zacienione, a dodatkowo to słońce ogranicza widoczność. Wiele wypadków na przejściach jest też w takiej sytuacji, że jeden z samochodów ''puszcza'' pieszego, niestety drugi jedzie normalnie. Najgorsza sytuacja jest wtedy kiedy np na lewym pasie jest korek a prawy pas wolny,auta nie raz rozpędzone nie zważają na pasy, a zagrożenie wtedy jest spore i sporo wypadków z tego powodu. Oczywiście mówię tutaj o drodze dwujezdniowej. W opisanych sytuacjach wina leży oczywiście tylko po stronie kierowcy i ja na takie sytuacje bardzo uważam, nawet zwalniam prawie do zera dopiero kiedy widze, ze jest wolne jade dalej, bo nigdy nie ma pewności. Ale pieszy tez powinien, dla własnego bezpieczeństwa zostać przeszkolony tz rozglądać się, zdjąć kaptur, odłożyć telefon itp
2016-12-31 11:31:29
''Co ciekawe w polsce jest 2x wiecej jest samobojstw niz wypadkow smiertelnych na drodze :)''
I to jest prawdziwy problem. Trzeba pomóc ludziom. Możesz założyć temat, a zacząć tak:
w Polsce nie ma problemu terroryzmu drogowego natomiast zupełnie powszechny jest terroryzm rządowy - zjawisko raczej niespotykane w krajach zachodniej Europy i np dać statystyki ile osób popełniło samobójstwo za rządów po a ile za pis :)
2016-12-31 11:38:49
- brak odpowiednich umiejętności kierowców - LUDZIE, jadąc 30km na ograniczeniu 50km NIE JEDZIECIE BEZPIECZNIEJ

ooo, tego zapomniałem dopisać do durnych usprawiedliwień :]
zawalidrogi prowokują do niebezpiecznej jazdy :D:D

stary, skoro nie potrafisz na drodze panować nad nerwami lepiej nie siadaj za kółko.

rowerzyści co mają ścieżki w pompce

w większości te ścieżki nie służą rowerzystom bo są beznadziejnie zaprojektowane i niebezpieczne (zwielokrotnione miejsca kolizji z pieszymi i ruchem poprzecznym) a służyć mają jedynie kierowcom aby a majestacie prawa usunąć rowerzystów z jezdni.
kolejny przykład totalnego uprzywilejowania samochodziarzy

ścieżki są moze dobre dla nauki dzieci albo do niedzielnej jazdy rekreacyjnej. do codziennego jeżdżenia w celach transportowych w większości są bezużyteczne i bardziej niebezpieczne niż jezdnie

pomijam już ze wg prawa rowerzystów obowiązują tylko ścieżki będące po jego prawej stronie i tylko jeżeli prowadzą w kierunku w którym zamierza jechać rowerzysta. nie ma obowiązku wjeżdżać na ścieżkę jeżeli jest po lewej stronie jezdni lub gdy uniemożlwia kontynuację jazdy w zamiezronym kierunku co przy obecnej jakosci tych ścieżek zdarza się bardzo często
2016-12-31 11:44:40
Zapomniałem spytać, czy masz może prawo jazdy, samochód i jeździsz codziennie?
2016-12-31 11:46:41
Powiem Ci że jestem megazaskoczony kulturą polskich kierowców ustępujących mi jako rowerzyście pierwszeństwa przejazdu

też zauważam postęp. jeszcze trzy lata temu awaryjne hamowanie na przejeździe rowerowym miałem niemal codziennie.
dziś średnio raz na 1-2 tygodnie. ale to nadal igranie ze śmiercią tak naprawdę. w końcu ktoś mnie skasuje.


Jeszcze dodam bo nie odniosłeś się do kwestii włażenia pieszych na czerwony śweitle. U mnie tramwaj jedzie w stronę rynku średnio co 1.5 minuty. Z daleka widać ze 3 tramwaje co nadciągają i beda tuż, tuż a jednak bydło piesze lgnie na tym czerwonym swietle:> naucz ludzi chodzić a to dużo więcej da nz teoria o nieśmiertleności>

polecam zatem zwiedzić Lipsk - niemieckie miasto z jedną z najgęstszych sieci tramwajowych.
uwierz mi na słowo że w całym mieście nigdzie nie ma sygnalizacji świetlnych dla pieszych na przejazdach tramwajowych. nawet na głównym przejściu przy centralnym dworcu które przecinają 4 tory a każdej minuty przewalają się dziesiątki osób. po prostu jak jedzie tramwaj to ludzie schodzą mu z drogi i tyle - cała filozofia
2016-12-31 11:48:57
prawko mam ponad 15 lat. jeździłem ponad 10 lat samochodem z czego ostatnie kilka na co dzień . od trzech jeżdżę tylko rowerem. to świetnie zmienia optykę

samochodem jeźdże obecnie o wiele ostrożniej i znacznie wolniej niż kiedyś
2016-12-31 12:02:43
Czyli wiesz dobrze jak to wygląda z dwóch stron. Ogólnie czy jesteś pieszym, czy kierowcą to trzeba mieć oczy dookoła głowy. Często również chodzę i wiem jak się niektórzy zachowują. Ale jak ktoś jest kulturalny (pieszy czy kierowca) to nigdy się nic nie stanie. Gorzej jak się znajdzie baran po jednej jak i drugiej stronie.

Odnośnie tych "zawalidróg", do których odniosłeś się wyżej, to również jest to problem. Po to są przepisy, żeby je przestrzegać, jak ktoś jedzie za wolno to również je łamie (pewnie o tym dobrze wiesz). Nie mam wymówek odnośnie sytuacji na drodze, bo są różne. Na prawdę człowiek stara się jeździć rozsądnie, ale czasami nie jesteś w stanie przewidzieć niektórych sytuacji spowodowanych przez obie strony.

Jako były kierowca pewnie miałeś różne sytuacje z pieszymi i to nie ze swojej winy. Nie ma co bronić jednych i drugich.
2016-12-31 12:07:46
- brak odpowiednich umiejętności kierowców - LUDZIE, jadąc 30km na ograniczeniu 50km NIE JEDZIECIE BEZPIECZNIEJ

ooo, tego zapomniałem dopisać do durnych usprawiedliwień :]
zawalidrogi prowokują do niebezpiecznej jazdy :D:D

stary, skoro nie potrafisz na drodze panować nad nerwami lepiej nie siadaj za kółko.


Strasznie to upraszczasz przez co przekłamujesz. Zawalidrogi nie prowokują do niebezpiecznej jazdy a tą niebezpieczną jazdę tworzą. Ponieważ poruszając się znacznie poniżej dopuszczalnych prędkości stwarzają zagrożenie. Poza tym, jeśli jakiś frustrat zacznie z tego powodu niebezpiecznie jechać i uderzy w kogoś (to oczywiście wina jest w bezmyślności frustrata) to przyczyną tego zdarzenia jest ta zawalidroga.

Do tego ludzie nie ogarniający co się dzieje wokół nich (a to przeważnie oni jeżdżą znacznie wolniej niż można) stwarzają co najmniej takie samo zagrożenie jak ci jadący znacznie powyżej dopuszczalnych prędkości.

w większości te ścieżki nie służą rowerzystom bo są beznadziejnie zaprojektowane i niebezpieczne (zwielokrotnione miejsca kolizji z pieszymi i ruchem poprzecznym) a służyć mają jedynie kierowcom aby a majestacie prawa usunąć rowerzystów z jezdni.
kolejny przykład totalnego uprzywilejowania samochodziarzy


Bzdura. To, że ludzie nie potrafią projektować ścieżek to nie jest dowód "totalnego uprzywilejowania samochodziarzy" a braku wiedzy u projektantów. Drogi też są źle projektowane i co? kierowcy są usuwani w majestacie prawa dla uprzywilejowania kogo? :D

To jak projektowane są ścieżki i drogi wynika z niewiedzy projektantów i lenistwa urzędników. To akurat wiem z autopsji :>
2016-12-31 12:09:28
dla mnie gadki że jak jest ograniczenie do 50 km/h to tyle trzeba jeździć to zwykłe brednie młodego kierowcy bez wyobraźni

zwłąszcza że w Polsce jest powszechne przyzwolenie nawet sankcjonowane prawnie do przekraczania dozwolenj predkości o kolejne 10km/h

i tyle wielu jeździ w miastach a potem krzyczą na pieszych ze są świętymi krowami bo przecież on się w miejscu nie da rady zatrzymać. niech jedzie wolniej to da radę.
a nawet jeżeli nie da to przynajmniej znacznie ryzyko śmierci pieszego


2016-12-31 12:15:00
Ale jak ktoś jest kulturalny (pieszy czy kierowca) to nigdy się nic nie stanie.
Nie ktoś a tylko i wyłącznie jeśli wszyscy są.

Odnośnie tych "zawalidróg", do których odniosłeś się wyżej, to również jest to problem. Po to są przepisy, żeby je przestrzegać, jak ktoś jedzie za wolno to również je łamie (pewnie o tym dobrze wiesz).
Poważnie jazda jezdnią 30km/h w terenie zabudowanym to łamanie przepisów? Pytam, bo jakoś trudno mi w to uwierzyć, ale ja nie znam przepisów.

Debile są wszędzie, wśród kierówców, rowerzystów i pieszych. Tylko, że debil pieszy stanowi zagrożenie głównie dla siebie, w małym stopniu dla kogoś innego więc sądzę, że jest ich mniej. Rowerzysta jest nieco groźniejszy, ale i tak w starciu z samochodem jest bez szans, więc pewnie jest wśród nich więcej debili niż wśród pieszych, ale nieporównywalnie mniej niż wśród kierowców, którzy ze względu na gabaryty swojego wehikułu, de facto nie mają się czego bać na drogach więc dużo łatwiej u nich o mordercze/samobójcze skłonności.
2016-12-31 12:15:48
Nie napisałem dokładnie o jaką różnicę w km/h chodzi. Jak będzie stał patrol policji i uzna, że jedzie się za wolno, koleś tamuje ruch to go zatrzymają i wystawią mandat za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na drodze. Tylko o to się rozchodzi. Wiadomo, że czasami 30km/h to jest też za dużo i z tym się zgodzę, ale jak ktoś powoduje zagrożenie w ruchu przez małą prędkość to też jest to niebezpieczne. No i z tym musisz się zgodzić.
2016-12-31 12:16:46
Ponieważ poruszając się znacznie poniżej dopuszczalnych prędkości stwarzają zagrożenie

dla kogo niby stwarzają to zagrożenie? dla frustratów?

nie. to frustraci sami stwarzają sobie zagrożenie.
ludzie którzy nie ogarniają i jeżdżą wolniej jedyne co stwarzają to wydłuzenie czasu przejazdu. komu i w czym zagraża wydłużenie przejazdu o kilkadziesiiąt sekund?


Bzdura. To, że ludzie nie potrafią projektować ścieżek to nie jest dowód "totalnego uprzywilejowania samochodziarzy"


przeczytaj ze zrozumieniem. uprzywilejowaniem jest zobligowanie rowerzystów do korzystania z tych pseudo dróg
całe szczęście gdzie niegdzie już się to zmienia poprzez stawianie kombinacji znaków:



zamiast znaków:



wtedy kto się boi jedzie ścieżką a kto chce jechać normalnie jedzie jezdnią. to jest dobry kompromis
2016-12-31 12:18:52
Czyli źli kierowcy mają jeździć wolniej bo święty pieszy ma w dupie przepisy i przełazi gdzie mu się podoba. :)

Poza tym, mówimy o zawalidrogach, którzy utrudniają ruch a nie o za szybkiej jeździe.