Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Quizujemy
vordamm para
Black Snow [del]
Nie masz quizów z innych stron, gdzie nie zmusza się do akceptowania ciastek?:)
vordamm para
Black Snow [del]
Nawet nie obraziłbym się (w tym konkretnym przypadku!) na określenie: zboczeńcu;)
Jak portal ma niewiele mi do zaproponowania, a żądanie akceptacji ciastek, sprawa się rozwiązuje w mig:)
Jak portal ma niewiele mi do zaproponowania, a żądanie akceptacji ciastek, sprawa się rozwiązuje w mig:)
vordamm para
Black Snow [del]
Powiedzmy, że lubie niespodzianki w reklamach (o ile przebiją się przez blocka:).
Podobno dziś możesz być i facetem i kobietą. A jak komuś się nie spodoba, to nazwą go najwyżej homofobem, nietolerancyjnym prymitywem itd.
Ot tak smutna rzeczywistość
Nazwą go najwyżej homofobem, prymitywem, ale go nie pobiją, nie zgwałcą brutalnie (tak postąpił jeden Polak, czy dwóch, już nie pamiętam), nie wyrzucą z domu rodzice nieletniego, nie będą wyśmiewać i wytykać palcami i nasz prymityw nie będzie miał samobójczych myśli, ani nie będzie podejmował prób takowych, nie będzie się przed nim rozciągało samotne życie, więc chyba nie to jest najsmutniejsze w tej rzeczywistości, co napisałeś i nie ten ma najbardziej przerąbane, nad kim się tak litujesz.
Ot tak smutna rzeczywistość
Nazwą go najwyżej homofobem, prymitywem, ale go nie pobiją, nie zgwałcą brutalnie (tak postąpił jeden Polak, czy dwóch, już nie pamiętam), nie wyrzucą z domu rodzice nieletniego, nie będą wyśmiewać i wytykać palcami i nasz prymityw nie będzie miał samobójczych myśli, ani nie będzie podejmował prób takowych, nie będzie się przed nim rozciągało samotne życie, więc chyba nie to jest najsmutniejsze w tej rzeczywistości, co napisałeś i nie ten ma najbardziej przerąbane, nad kim się tak litujesz.
No straszny jest los tych odmieńców
To może rzuć pracę i zajmij się wolontariatem na ich rzecz, by im ulżyć w cierpieniu?
Czy może cała Twoja bohaterskość polega na wypisaniu bzdur jak źle są traktowani?
To może rzuć pracę i zajmij się wolontariatem na ich rzecz, by im ulżyć w cierpieniu?
Czy może cała Twoja bohaterskość polega na wypisaniu bzdur jak źle są traktowani?
To nie bohaterskość, tylko empatia, za rady też dziękuję, za to mam jedną dla Ciebie (możesz to nawet nazwać wolontariatem): mógłbyś trochę poczytać, zanim sam nawypisujesz bzdur, choćby to. Nie musisz dziękować
(editado)
(editado)
Czyli tak jak myślałem, jesteś obrońcą homoseksualizmu ale Twoja obrona polega na wejściu na forum i napisaniu jakichś tam pierdół.
To teraz ja chętnie Ci odpowiem.
Wiesz dlaczego Ci ludzie zmagają się z problemami?
Przez swoje zaburzenia natury psychicznej i bezustanne parcie do coraz większej akceptacji.
Możesz mnie teraz nazwać homofobem, nawet zarzucić brak empatii, spoko.
Ale wiesz skąd się bierze niechęć do homoseksualistów?
Z tego, że obcesowo demonstrują swoją seksualność.
Żyjemy w kraju chrześcijańskim, wychowani w pewnej kulturze. I chcąc tu normalnie żyć musisz dostosować się do tego co akceptuje a czego nie akceptuje ogół społeczeństwa.
Krótko mówiąc dostosować się do większości.
W naszej kulturze nie jest normalne, by facet w stringach zasuwał na jakimś marszu z tęczową flagą w dłoni. Bo to brzydzi każdego normalnego człowieka. Jeśli Ciebie nie, to masz widocznie również problemy.
Jestem przeciwny biciu tych ludzi, rzucaniu kamieniami itd.
Ale jeśli oczekują szacunku, niech sami go okazują innym. Niech szanują to, że ogół społeczeństwa nie akceptuje takich postaw.
Chcesz żyć w związku homoseksualnym?
Nikt Ci tego nie może zabronić. Ale każdy ma prawo tego nie zaakceptować.
Dlatego żyj sobie tak w domu a nie oczekuj specjalnego traktowania.
Wychodzą na ulicę i żądają równości.
To jak ja będę miał skrzywienie polegające na ciągłym masturbowaniu się w miejscach publicznych, to też mam prawo wyjść na marsz i domagać się akceptacji takiego zachowania? Krzyczeć - równość!? Nazwać Ciebie masturbo-fobem?
Przecież mogę być inny i uważać to za normalność.
Albo latać na golasa po ulicach.
Mam prawo?
Nie mam. Bo jeśli zachowuję się niezgodnie z obowiązującymi normami i prawnymi i moralnymi, to społeczeństwo ma prawo reagować.
Teraz możesz nawiązać do chrześcijaństwa i walnąć tekst jakim posługują się lewicowcy, czyli przykład pani z pewnego marszu, która zapytała dziennikarza po której stronie stanąłby Jezus, uciskanych czy tych , którzy uciskają.
Dziwne, że ten dziennikarz wtedy zamilknął i media miały pożywkę z tego.
To oczywiste, że nigdy nie stanąłby po stronie ludzi, którzy popełniali zło i są z tego dumni jeszcze bardziej je demonstrując.
Tyle
To teraz ja chętnie Ci odpowiem.
Wiesz dlaczego Ci ludzie zmagają się z problemami?
Przez swoje zaburzenia natury psychicznej i bezustanne parcie do coraz większej akceptacji.
Możesz mnie teraz nazwać homofobem, nawet zarzucić brak empatii, spoko.
Ale wiesz skąd się bierze niechęć do homoseksualistów?
Z tego, że obcesowo demonstrują swoją seksualność.
Żyjemy w kraju chrześcijańskim, wychowani w pewnej kulturze. I chcąc tu normalnie żyć musisz dostosować się do tego co akceptuje a czego nie akceptuje ogół społeczeństwa.
Krótko mówiąc dostosować się do większości.
W naszej kulturze nie jest normalne, by facet w stringach zasuwał na jakimś marszu z tęczową flagą w dłoni. Bo to brzydzi każdego normalnego człowieka. Jeśli Ciebie nie, to masz widocznie również problemy.
Jestem przeciwny biciu tych ludzi, rzucaniu kamieniami itd.
Ale jeśli oczekują szacunku, niech sami go okazują innym. Niech szanują to, że ogół społeczeństwa nie akceptuje takich postaw.
Chcesz żyć w związku homoseksualnym?
Nikt Ci tego nie może zabronić. Ale każdy ma prawo tego nie zaakceptować.
Dlatego żyj sobie tak w domu a nie oczekuj specjalnego traktowania.
Wychodzą na ulicę i żądają równości.
To jak ja będę miał skrzywienie polegające na ciągłym masturbowaniu się w miejscach publicznych, to też mam prawo wyjść na marsz i domagać się akceptacji takiego zachowania? Krzyczeć - równość!? Nazwać Ciebie masturbo-fobem?
Przecież mogę być inny i uważać to za normalność.
Albo latać na golasa po ulicach.
Mam prawo?
Nie mam. Bo jeśli zachowuję się niezgodnie z obowiązującymi normami i prawnymi i moralnymi, to społeczeństwo ma prawo reagować.
Teraz możesz nawiązać do chrześcijaństwa i walnąć tekst jakim posługują się lewicowcy, czyli przykład pani z pewnego marszu, która zapytała dziennikarza po której stronie stanąłby Jezus, uciskanych czy tych , którzy uciskają.
Dziwne, że ten dziennikarz wtedy zamilknął i media miały pożywkę z tego.
To oczywiste, że nigdy nie stanąłby po stronie ludzi, którzy popełniali zło i są z tego dumni jeszcze bardziej je demonstrując.
Tyle
Czyli tak jak myślałem, jesteś obrońcą homoseksualizmu ale Twoja obrona polega na wejściu na forum i napisaniu jakichś tam pierdół.
No i? Podobnie jest z Twoją "odwagą", sam piszesz tu pierdoły... Nie znasz mnie poza sokkerem, a już wydajesz sądy. Ludzie pokazują parady, a zapominają o zwykłych Mirkach i Sebastianach z dzielni, albo z małych miejscowości, skazanych na samotne życie, zmuszających się do uśmiechu, gdy się żartuje z gejów, albo do przytakiwania, gdy się tak o nich mówi, jak Ty napisałeś. Zostawmy parady, chodzi mi o życie tych ludzi z każdej chyba miejscowości w naszym kraju. Nie-geje mają więcej odwagi, by ich bronić, niż oni sami. Ale tak, nawet ci nie-geje odczuwają strach przed takimi, jak Ty. A w ogóle co Ty z tym masturbowaniem? Ty zboczuchu jeden, skąd takie myśli w ogóle?
No i? Podobnie jest z Twoją "odwagą", sam piszesz tu pierdoły... Nie znasz mnie poza sokkerem, a już wydajesz sądy. Ludzie pokazują parady, a zapominają o zwykłych Mirkach i Sebastianach z dzielni, albo z małych miejscowości, skazanych na samotne życie, zmuszających się do uśmiechu, gdy się żartuje z gejów, albo do przytakiwania, gdy się tak o nich mówi, jak Ty napisałeś. Zostawmy parady, chodzi mi o życie tych ludzi z każdej chyba miejscowości w naszym kraju. Nie-geje mają więcej odwagi, by ich bronić, niż oni sami. Ale tak, nawet ci nie-geje odczuwają strach przed takimi, jak Ty. A w ogóle co Ty z tym masturbowaniem? Ty zboczuchu jeden, skąd takie myśli w ogóle?