Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: wiersze

2010-02-24 21:18:03
...
Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może, (...)


I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;


Konkret :-D


Ja też zaraz coś wkleję nie od Tyrmanda, tylko Hemara ;-).
(editado)
(editado)
„Do poety reżimu" (tj. Słonimskiego) Hemar

......... Cóż za szmata

Pod pozorami literata.

Popatrzcie na ten rzymski profil:

Były frankofil i anglofil (...)

I były sanacyjny cwaniak,

Pan-europejczyk i Pen-klubczyk.

Przechrzta co tydzień, na wyścigi,

Co z wszystkich sobie wziął religii

Jedną religię: Oportunizm —

Dziś się obrzezał na komunizm.

„Poecie wolno szkód przyczynić,

Wolno się załgać i ześwinić,

Merdać ogonem i uciekać,

Pod stół wleźć i hau-hau odszczekać,

Wolno ze słowa zrobić łajno —

Jak tylko wierszem, to już fajno!

Wolno mu zdradzać — jak do rymu,

To nie weźmiemy za złe my mu,

To już nie błąd, to już zaleta,

Bo pan poeta! Pan poeta!

Bo pan artysta! Bo artyście

Wolno tym kurrrkiem być na dachu!

Nie mógł, Słonimski, rzeczywiście,

Lepszego sobie dobrać fachu

Znasz kawat ten o Leszku?

Leż ku...!

2010-02-24 21:43:05
Skoro ktoś poruszał temat Tuwima to bardzo fajną miał odpowiedź "Na pewnego endeka co na mnie szczeka"

"Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię jebał,
bo to mezalians byłby dla psa."

;]
2010-02-24 22:42:31
zastanawiałem się czy tego też nie wklejać :p
2010-03-04 17:02:35
Szanowne moje oczy, nie najlepiej z wami.
Dostaję od was rysunek nieostry,
A jeżeli kolor, to przymglony.
A byłyście wy sforą królewskich ogarów,
Z którymi wyruszałem niegdyś o poranku.
Chwytliwe moje oczy, dużoście widziały
Krajów i miast, wysp i oceanów.
Razem witaliśmy ogromne wschody słońca,
Kiedy szeroki oddech przyzywał do biegu
Po ścieżkach, na których podsychała rosa.
Teraz coście widziały, schowane jest we mnie
I przemienione w pamięć albo sny.
Oddalam się powoli od jarmarku świata
I zauważam w sobie jakby niechęć
Do małpowatych strojów, wrzasków, bicia w bębny.
Co za ulga. Sam na sam, z moim rozmyślaniem
O zasadniczym podobieństwie ludzi
I o drobnym ziarnie ich niepodobieństwa.
Bez oczu, zapatrzony w jeden jasny punkt,
Który rozszerza się i mnie ogarnia.



mógłby tak po swojemu ktoś napisać, jaki tu jest sposób patrzenia? Mam zadanie na polski to zinterpretować a w ogóle koncepcji nie mam...
2010-03-04 19:10:22
Inicjalny wers wiersza Czesława Miłosza jest apostrofą do „szanownych oczu”. Przymiotnik „szanowne” nadaje patetyczny wydźwięk. Można bowiem stwierdzić, iż oczy są przede wszystkim „towarzyszem” podmiotu lirycznego, dopiero później integralną częścią jego ciała. Wskazują na to zwroty do oczu w drugiej osobie liczby mnogiej - „nie najlepiej z wami”, „dostaję od was”, „byłyście”. Niegdyś „towarzysz” ten był przewodnikiem, potrafił być „chwytliwy” i „łapać” liczne obrazy. Jednak starzeje się – traci ostrość widzenia, ukazuje już tylko przymglone kolory, podobnie jak ciało osoby mówiącej .
Liryczne „teraz” to stwarzanie granicy między światem wewnętrznym, a zewnętrznym. Pomiot liryczny nabrał dystansu do otaczających go „małpiastych strojów”, znudziło go słuchanie „wrzasków, bicia w bębny”. To oddalanie się od „jarmarku świata”, ta „jakby niechęć” to być może, , poczucie uwięzienia w współczesności. Ale równie dobrze może to być oznaką starzenia się. Poeta wspomina "stare, dobre" czasy tak różne od otaczającego go świata.
"Bez oczu, zapatrzony w jeden jasny punkt,
Który rozszerza się i mnie ogarnia." Ten fragment można zinterpretować jako czekanie na śmierć.


A następnym razem, ebbabwe, tego typu rzeczy dawaj do zadań domowych!
2010-03-04 21:54:18
If you wanna be my friend
Put my dick in your hand
Move to left
Move to right
Try to lick
Suck and...
Eat!

nie wiem czy to juz bylo
2010-03-04 22:08:49
hmmm... ja poszedłem właśnie tym drugim tropem - że "właściciel" tych oczu jest już stary i patrzy z perspektywy doświadczeń, odcina się od świata, bo być może za nim nie nadąża po prostu...

Miałem interpretację porównawczą dotyczącą patrzenia ("romantyczność" Mickiewicza i ten wiersz Miłosza).
Miazga po prostu :/
2010-04-06 22:08:19
Miłosz- i wszystko jasne, stary.

Tak samo ja chciałem być ambitny na pracy klasowej i do interpretacji wybrałem Norwida. Oj, zaszalałem. Trójeczka. Jestem w klasie humanistycznej ...
Dzisiaj wydarzyła się ogromna tragedia.
Piszę te oto słowa dziesiątego kwietnia
Dwutysięcznego i dziesiątego już roku.
Panuje tu wielki ból, strach, żal i niepokój.
Zatroszcz się więc, Boże, o te poległych dusze
Niech nie czekają wieczne piekielne katusze
Tych, którzy za życia byli Tobie niemili.
Zważ na okoliczności, których nie przeżyli:
Oto gwałtem śmierć ich tak nagle pochłonęła
Być może zginęli tacy, co straszny nieład
Mieli w głowach i w sercach, wiary też nie dali
W Twoją istotę, dobroć, po złej stronie stali.
Okaż im, Jezu, bezmiar swego miłosierdzia
A nie odtrącaj zmarłych w szatana objęcia
Gdyż pewnie wielu wzywało Twego imienia
Będąc tuż- tuż kresu ich ziemskiego istnienia
Przyjmij do siebie te dusze odjęte razem
I dopomóż ich żyjącym bliskim zarazem
By zachowali lub nabyli wiarę w Ciebie
I się pocieszali, że zmarli są już w Niebie.
Otrzyj gorzkie ich łzy, niech czas uleczy rany
Po tym, jak ów straszny ból został im zadany.
Wdowy, sieroty, osamotnieni mężowie
Przyjaciele, rodzeństwo, kuzyni, wujkowie
Ciotki, rodzice, wnuki, życiowi partnerzy
Niech żałobników wszystkich Duch Święty pocieszy.
Polacy! Poległym należy się szacunek!
Ludzie! To waszej godności pierwszy warunek!
Zachowujcie się wobec nich, jak to przystało
Niezależnie od poglądów, bo cóż zostało
Czas, by wszelkie winy i zawiści wybaczyć
I musicie hołd należny ofiarom złożyć!
2010-04-10 20:12:12
Niezłe
2010-04-10 21:12:19
marcinek, znahdz se hobby np grzybiarstwo. albo sklejaj modele
2010-04-10 21:23:55
Ładne :)
2010-04-10 21:46:00
Jakby mniejszy suchar jak zawsze, ale jednak suchar. Podejrzewam, ze 57 lat temu napisałbyś coś podobnego...
2010-04-10 21:55:36
Tym drugim zdaniem to mu pocisnęłas... Za pierwsze bym się nie obraził, ale za drugie zerwałbym wszystkie możliwe stosunki dyplomatyczne :P
2010-04-10 21:56:54
Już zerwałeś