Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Jestem przegrywem.
Nie, no zastanawiałem się po prostu czy nie chodzi o życie prywatne czy coś...
Moim zdaniem w karierze trzeba mieć umiejętności miękkie jak i wiedzę z danej dziedziny.
(editado)
Moim zdaniem w karierze trzeba mieć umiejętności miękkie jak i wiedzę z danej dziedziny.
(editado)
A ja Wam wszystkim, tym szczęśliwym, tym wiecznie huczącym, tym inteligentnym, jak i tym...z brakami, tym empatycznym jak i odklejonym od życia, chciałbym życzyć Wesołych, spokojnych Świąt - przede wszystkim w zdrowiu, bo jak to się mówi "Jak będzie zdrówko to reszta prędzej czy później jakoś się ułoży!" ;) Osieł - za jakiś czas, może nie będziesz się śmiał, ale wyciągniesz z tego jakieś wnioski i podniesiesz się z kolan znacznie silniejszy i tego Ci życzę!
Oczywiście wiedza w danej dziedzinie jest ważna :) Ja czytam tę książke, jestem jakoś w połowie i jest to poparte niby szeregiem badań. Ja nie do końca się zgadzam ze wszystkim w tej książce, albo inaczej pracowałem w firmach, których to zazwyczaj ludzie umiejący iśc po trupach do celu dochodzili wyżej. A tam jest to przedstawione inaczej.
Po prostu nie każdy się do czegoś nadaje i tyle :)
Po prostu nie każdy się do czegoś nadaje i tyle :)
Sztywny para
Marek1234itd
Marek, chyba ze spotkasz na swojej drodze przypadek efektu Krugera Dunninga, to wtedy wszystko co napisałes bierze w łeb... a tacy się niestety zdazają na kazdym szczeblu.
No a włażenie w dupe i wazeliniarstwo myslę ze dają lepsze efekty niz wiedza... kope ludzi mocno doswiadczonych w dziedzinie niedocenionych znam, no i kilku "madrych inaczej" na wysokich stanowiskach znam rowniez...
No a włażenie w dupe i wazeliniarstwo myslę ze dają lepsze efekty niz wiedza... kope ludzi mocno doswiadczonych w dziedzinie niedocenionych znam, no i kilku "madrych inaczej" na wysokich stanowiskach znam rowniez...
Marek1234itd para
Sztywny
No też trzeba oddzielić tych, którzy mają dużą wiedzę i myślą, że inni sami ich dostrzegą i wepchną wyżej.
Sukces chyba każdy definiuje inaczej :) Coś co Ty możesz uznawać za sukces, inny może odbierać jako nic szczególnego :)
Zjadł bym jak kiedys taki barszcz z uszkami i wigilie zrobil. Szkoda, ze nie obchodze swiat
rusin para
StrażnikForum
słusznie czynisz
religia to opium dla mas
chociaż nażreć się i mieć wolne w pracy, skoro państwo narzuca to można brać, ale wiara w jakieś duszki i bajki dla nierozgarniętego plebsu? xd xd
religia to opium dla mas
chociaż nażreć się i mieć wolne w pracy, skoro państwo narzuca to można brać, ale wiara w jakieś duszki i bajki dla nierozgarniętego plebsu? xd xd
@Kremówka - ciekawy przypadek, PISior nie kościołowy... brzmi conajmniej dziwnie
pazdzierz84 [del] para
Osieł
40tysi to nie dług. wiem co mówię bo jeszcze przez kilka lat miałem dług 7-cyfrowy (cudowne decyzje życiowe rodzicieli) i byłem chyba w krajowej czołówce jeśli wziąć pod uwagę wiek, a robiłem za 1,5-2k na rękę więc o perspektywach chyba nie muszę pisać.W ciągu kilku miechów życie zrobiło niezłego twista i patrzę na to jak na zły sen.
Ktoś Ci dobrze napisal: upadłość. Tylko że miały zajsc zmiany bo zbyt łatwo podobno się zrobiło.
Głowa do góry!
Ktoś Ci dobrze napisal: upadłość. Tylko że miały zajsc zmiany bo zbyt łatwo podobno się zrobiło.
Głowa do góry!
a jak wyszedłeś z tych długów jak można wiedzieć? :)
Dobrym pomyslem,dobrym prawnikiem i w 99% ...szczesciem :)
P.s. nerki nie musiałem sprzedać (chociaż pewnie na czarnym rynku byłaby warta z 10% długu max)
P.s. nerki nie musiałem sprzedać (chociaż pewnie na czarnym rynku byłaby warta z 10% długu max)