Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: dowcipy, dowcipy, dowcipy vol.2
Ja tego dowcipu nie znałem, bardzo śmieszny. :)
Wchodzi Andrzej Duda do wykwintnej restauracji i mówi:
- Dobry wieczór, rezerwowałem u państwa stolik.
- Dobry wieczór - odpowiada recepcjonista. - Pańska godność?
- Nie mam.
- Dobry wieczór, rezerwowałem u państwa stolik.
- Dobry wieczór - odpowiada recepcjonista. - Pańska godność?
- Nie mam.
Wchodzi Janusz Malebo do restauracji i mówi:
- Dobry wieczór, rezerwowałem u państwa stolika a moja godność...
A recepcjonista:
- Hahahahaha!
- Dobry wieczór, rezerwowałem u państwa stolika a moja godność...
A recepcjonista:
- Hahahahaha!
Sztywny para
Malebo [del]
Można bardzo łatwo wykończyć koronawirusa. Wystarczy, że rząd Pinokia obejmie go polityką prorodzinną
filemon [del] para
Sztywny
taki suchar wymyślony na tronie
Przychodzi cinkciarz do kantoru i pyta:
- jest korona ?
- nie ma
- no to już jest
myślałem tez o wersji z barem, bieronką
ale ponoć meksykanie wstrzymali produkcję
(editado)
Przychodzi cinkciarz do kantoru i pyta:
- jest korona ?
- nie ma
- no to już jest
myślałem tez o wersji z barem, bieronką
ale ponoć meksykanie wstrzymali produkcję
(editado)
– No, córeczko, pokażmy , jak się ładnie nauczyłaś nazw miesięcy:
– Sty…?
– Czeń!
– Lu…?
– Ty!
– A dalej sama!
– Rzec, cień, aj, wiec, piec, pień, sień, nik, pad i dzień!
– Sty…?
– Czeń!
– Lu…?
– Ty!
– A dalej sama!
– Rzec, cień, aj, wiec, piec, pień, sień, nik, pad i dzień!
– Mamusiu, mamusiu! Kup mi króliczka!
– Nie. Jeszcze ci myszki nie zdechły.
– Nie. Jeszcze ci myszki nie zdechły.