Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Kebab
polsilver [del] para
Todos
Sokkerowicze lubicie kebaby? Siekiera je teraz chińczyka (cielęcina z warzywami), ale kebaby też lubi. A wy? Lubcie kebaby? Kebab to taka bułka z mięsem i je się to na ciepło.
Tylko tutaj jest pewna pułapka. Mianowicie jak się je kebab to oczywiscie trzeba zamówić kebab ostry, bo mieszany i łagodny są tylko dla pedałów. A już nie daj Boże jakbyście byli z kolegami w koszulkach Polska Zaklęta. Jeżeli będziecie w grupie takich ludzi i zamówicie kebab mieszany to możecie obskoczyć srogi vpierdol. Także pamiętajcie, nigdy łagodny i nigdy mieszany, prawdziwy mężczyzna i patriota je ostry.
Warto też pamiętać, że kupjąc kebaba osiedlasz Araba. Dlatego warto wybierać kebab od Polaka. Fakt, ze polski kebab jest często z kapustką i keczupem, ale mówi się trudno. Oczywiscie jak jest 3 nad ranem wtedy nie jest to grzech i Biblia pozwala jesc u Araba, ale w dzień należy szukać patriotycznego kebaba z kapustą i ogórkiem kiszonym.
Aha, taka ciekawostka. Kiedyś rozmawiałem z borkosem i powiedziałem mu, że wyczytałem, że kebab na świętokrzystkiej potrafi zarobić nawet do 20 000zł dziennie, a borkos na to, że niemożliwe.
No i wczoraj mama była ze znajomymi na clubbingu i shishy i wracając z imprezy zatrzymali się przy kebabie obok Teatru Kwadrat. Do jednego kebaba full kolejka, a w drugim totalne puchy. To znak, że jeden jest smaczny, a drugi niesmaczny. Jak będziecie w takiej sytuacji NIE słuchacie głosu serca i NIE patrzycie który ma ładniejszy baner tylko ustawiacie się tam gdzie jest większa kolejka. Proste. Najlepiej za patriotami w koszulkach Polska Tańcząca bo oni są ekspertami w temacie nocnych wojaży i kebabów. Aha, no i mama wzięła mi kebab (niestety mieszany) i dało się to nawet zjeść.
Ale do brzegu. Wiecie co ten Turas im powiedział? Że dzisiaj mieli SŁABY dzień bo sprzedali ZALEDWIE 900 kebabów. Czaicie bazę? 900 kebabów xD Powiedział, że normalnie sprzedają 1500.
A każdy kebab 10zł.
Możecie sobie tylko wyobrazić jak bardzo jest to lukratywny byznes.
No więc jak, jecie kebaby czy nie?
Męski ostry czy pedalski mieszany?
Sponsorujecie Ferrari Arabom czy jesteście patriotami?
Czekam na odpowiedzi.
(editado)
Tylko tutaj jest pewna pułapka. Mianowicie jak się je kebab to oczywiscie trzeba zamówić kebab ostry, bo mieszany i łagodny są tylko dla pedałów. A już nie daj Boże jakbyście byli z kolegami w koszulkach Polska Zaklęta. Jeżeli będziecie w grupie takich ludzi i zamówicie kebab mieszany to możecie obskoczyć srogi vpierdol. Także pamiętajcie, nigdy łagodny i nigdy mieszany, prawdziwy mężczyzna i patriota je ostry.
Warto też pamiętać, że kupjąc kebaba osiedlasz Araba. Dlatego warto wybierać kebab od Polaka. Fakt, ze polski kebab jest często z kapustką i keczupem, ale mówi się trudno. Oczywiscie jak jest 3 nad ranem wtedy nie jest to grzech i Biblia pozwala jesc u Araba, ale w dzień należy szukać patriotycznego kebaba z kapustą i ogórkiem kiszonym.
Aha, taka ciekawostka. Kiedyś rozmawiałem z borkosem i powiedziałem mu, że wyczytałem, że kebab na świętokrzystkiej potrafi zarobić nawet do 20 000zł dziennie, a borkos na to, że niemożliwe.
No i wczoraj mama była ze znajomymi na clubbingu i shishy i wracając z imprezy zatrzymali się przy kebabie obok Teatru Kwadrat. Do jednego kebaba full kolejka, a w drugim totalne puchy. To znak, że jeden jest smaczny, a drugi niesmaczny. Jak będziecie w takiej sytuacji NIE słuchacie głosu serca i NIE patrzycie który ma ładniejszy baner tylko ustawiacie się tam gdzie jest większa kolejka. Proste. Najlepiej za patriotami w koszulkach Polska Tańcząca bo oni są ekspertami w temacie nocnych wojaży i kebabów. Aha, no i mama wzięła mi kebab (niestety mieszany) i dało się to nawet zjeść.
Ale do brzegu. Wiecie co ten Turas im powiedział? Że dzisiaj mieli SŁABY dzień bo sprzedali ZALEDWIE 900 kebabów. Czaicie bazę? 900 kebabów xD Powiedział, że normalnie sprzedają 1500.
A każdy kebab 10zł.
Możecie sobie tylko wyobrazić jak bardzo jest to lukratywny byznes.
No więc jak, jecie kebaby czy nie?
Męski ostry czy pedalski mieszany?
Sponsorujecie Ferrari Arabom czy jesteście patriotami?
Czekam na odpowiedzi.
(editado)
Nie jem. Podobno mieso z tych kebabow to nie mięso tylko jakies gowno. Bułka mocno podnosi poziom cukru we krwi wiec w dupie mam kebaby ;D
Ja jem w cienkim cieście u araba. Małmazja wam powiem.
A polski kebab w moim mieście serwuje najgorsze kebaby jakie można w życiu spożyć.
A polski kebab w moim mieście serwuje najgorsze kebaby jakie można w życiu spożyć.
Litmanen para
tyrew [del]
tylko burgery! 100 % wolowinki "robione na wlasnych oczach" :p
U mnie w Krakowie w ciort tych kebabów na mieście w setkach licząc ale to nie moja bajka zupełnie. Jeszcze gyrosy porobili a to to samo praktycznie. Choć musze przyznać że ostatnio kebabownie wypychają burgerownie. Osobiście mi się to nie widzi bo wolałbym żeby polskie dania, zapiekanki były promowane a nie obce żarcia.
domeq para
polsilver [del]
Najlepsze jakie jadłem to w Krakowie w przejściu podziemnym, przy Plantach, obok Galerii. Polecam z ostrym sosem.
Co do mięsa, zawsze i wszędzie wybieram kurczaka. Raczej bułka, czasami chlebek arabski.
Ale jeszcze lepszy klasyczny hamburger albo chickenburger :) inna sprawa, że hamburgery teraz dobre to mało gdzie robią...
Co do mięsa, zawsze i wszędzie wybieram kurczaka. Raczej bułka, czasami chlebek arabski.
Ale jeszcze lepszy klasyczny hamburger albo chickenburger :) inna sprawa, że hamburgery teraz dobre to mało gdzie robią...
kruszwil [del] para
domeq
Kiedyś jak sie wiecej piło na studiach to jedyną oznaką po ktorej wiedziałem, ze poprzedniego dnia był jedzony kebab było takie poranne, charakterystyczne beknięcie zaraz po przebidzeniu :D takie, ktore moglo byc jedynie po kebabie, takim powrotnym o 4-5 rano :D
polsilver [del] para
domeq
Dla mnie ciągle najlepszym jest Efes. Lepszego nie jadłem. Tylko stary Efes, bo później się trochę spsuł.
Tylko ze nie moglem sobie odmowic ostrego (jak na patriotę przystało) i był naprawdę fest ostry i za każdym razem kończyło się sraniem. Po mieszanym Efesie nie bylo, ale mieszany to nie to samo.
Tylko ze nie moglem sobie odmowic ostrego (jak na patriotę przystało) i był naprawdę fest ostry i za każdym razem kończyło się sraniem. Po mieszanym Efesie nie bylo, ale mieszany to nie to samo.
szwamb para
polsilver [del]
Rzadko jadam, ale jak byłem w Warszewie to zjadłem kebsa w "kebab kingu" na Al. Jerozolimskich, przeczytałem bowiem w google iż kebab jest daniem regionalnym Wawy (coś jak pyry z gzikiem w Poznaniu). Polecam. Jadam kebsy jakieś 6-8x do roku, jako centro-konserwant wybieram hambugsy i pizze (czyli USA/Italia tj. neokoni, republikanie etc.).