Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Wybory 2019 sondaż
Nom tylko póki co dzisiaj ta baba moze mieć to i to czyli 3500:>
Zasadniczo szach i mat wyliczeniom Szwamba zadałeś. Dodam tylko ze wtedy moze ta matka wysłać dziecko do dobrego przedszkola (z językami, końmi, zajęciami dodatkowymi typu: Zumba,Szachy itd.)
Zasadniczo szach i mat wyliczeniom Szwamba zadałeś. Dodam tylko ze wtedy moze ta matka wysłać dziecko do dobrego przedszkola (z językami, końmi, zajęciami dodatkowymi typu: Zumba,Szachy itd.)
No bo podał statystyke a ty wypierdzielasz z pytaniami bo nie wiesz co to jest... Jeszcze dodam że nie czytasz ze zrozumieniem
(editado)
(editado)
I to jest błąd. Dziecko powinno rozwijać się w grupie, w domu z mamą to może siedzieć w wieku 'żłobkowym' tj. do 3 roku życia. Rozwój w grupie jest niezastąpiony i odgrywa ważna rolę w rozwoju dziecka.
100% zgody, przedszkole jest niezbędne do rozwoju dziecka, przedszkole daje takeigo kopa dziecku że kopara opada. Nawet jak dziecko jest z super rodziny, mama, tata, babcie , dziadki itp to rówieśnicy są niezbędni by się dziecko prawidłowo rozwijało. Oczywiście poza warszafką gdzie te dzieci będą się onanizować patrzać w tęczowe niebo:>
100% zgody, przedszkole jest niezbędne do rozwoju dziecka, przedszkole daje takeigo kopa dziecku że kopara opada. Nawet jak dziecko jest z super rodziny, mama, tata, babcie , dziadki itp to rówieśnicy są niezbędni by się dziecko prawidłowo rozwijało. Oczywiście poza warszafką gdzie te dzieci będą się onanizować patrzać w tęczowe niebo:>
To ja Ci synku podam słownik i poczytaj co to znaczy dane statystyczne i wyskakuj ze swoimi pierdami do kogo innego.
I teraz jestem Ci winny przeprosiny bo "ogarnąłęm" dalsze strony wątku. Już myslałem, że jstes obrońcą "socjalu" który daje pis i wcześniej inni. Musiałem Cię źle zrozumieć.
"To ja Ci synku podam słownik i poczytaj co to znaczy dane statystyczne i wyskakuj ze swoimi pierdami do kogo innego. "
Jednak ten koleś podał realistyczne dane (i uwierz mi, że wiem co mówię) a zacząłes się pruć do niego. :P
Moze i podał dane realistyczne wg. swojej wiedzy. Ale jak słyszę, ze mi piszesz o danych statystycznych i gimbazie to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera po skończeniu (fakt kilkanaście lat temu) dwóch fakultetów związanych z matematyką :)
100% zgody, przedszkole jest niezbędne do rozwoju dziecka, przedszkole daje takeigo kopa dziecku że kopara opada.
Nie do konca sie z tym zgadzam, ale faktem jest ze rozwija dziecko. czy akurat musi to byc przedszkole?... no nie do konca. Sam kontakt z rówieśnikami lub nawet nie (starsze dzieci daja kopa). Ogólnie sam jestem za posyłaniem dzieci do żłobków przedszkoli ale nie zgodze sie w pełni ze akurat to roziwja potomswto.
Nie do konca sie z tym zgadzam, ale faktem jest ze rozwija dziecko. czy akurat musi to byc przedszkole?... no nie do konca. Sam kontakt z rówieśnikami lub nawet nie (starsze dzieci daja kopa). Ogólnie sam jestem za posyłaniem dzieci do żłobków przedszkoli ale nie zgodze sie w pełni ze akurat to roziwja potomswto.
Jeszcze raz podkreślę ze "realistyczne" zgodne ze statystyką.
"Ale jak słyszę, ze mi piszesz o danych statystycznych i gimbazie to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera..." z kieleckiego jesteś? :D :P
I jak kilkanaście lat temu "cos tam" to już chyba sam powinieneś wiedzieć, że każdy w "pisi" to ma :P. Pewnie nawet sam Ty.. chyba ze robisz w zawodzie :P.
"Ale jak słyszę, ze mi piszesz o danych statystycznych i gimbazie to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera..." z kieleckiego jesteś? :D :P
I jak kilkanaście lat temu "cos tam" to już chyba sam powinieneś wiedzieć, że każdy w "pisi" to ma :P. Pewnie nawet sam Ty.. chyba ze robisz w zawodzie :P.
Może nie tyle przedszkole jest potrzebne co rozwój w grupie rówieśniczej (no ale możemy przyjąć ze to właśnie przedszkole zapewnia).
Ja tam specjalnie ponad półtorej godziny dziennie nadkładałem (na szczęście to już czas przeszły) aby starsza córka miała najlepsze przedszkole w mieście. I nie żałuje. Usłyszałem na koniec zerówki, ze to złote dziecko i same superlatywy od pań + wiele dyplomów (koło teatralne, recytatorskie, językowe). W nowej szkole (od września) na dniu otwartym panie zauważywszy co córka potrafi (a jest z końca grudnia, wiec w zasadzie mogłaby rok później pójść do szkoły) powiedziały, że to dziecko powinno co najmniej do drugiej klasy iść. I to jest to - duma w sercu.
Dla przykładu mam sąsiadkę co siedzi w domu z dzieckiem w wieku przedszkolnym. Dziecko drze się w wniebogłosy i się zastanawiam jak tu jej powiedzieć, ze z tym dzieckiem coś jest nie tak rozwojowo, bo niestety chyba ona o tym nie wie a na zbyt kumatą nie wygląda - ta lekko napisze.
Ja niestety mając niepełnosprawnego syna, w tylu miejsca byłem ze diagnozuje zaburzenia w mig. Niestety.
Ja tam specjalnie ponad półtorej godziny dziennie nadkładałem (na szczęście to już czas przeszły) aby starsza córka miała najlepsze przedszkole w mieście. I nie żałuje. Usłyszałem na koniec zerówki, ze to złote dziecko i same superlatywy od pań + wiele dyplomów (koło teatralne, recytatorskie, językowe). W nowej szkole (od września) na dniu otwartym panie zauważywszy co córka potrafi (a jest z końca grudnia, wiec w zasadzie mogłaby rok później pójść do szkoły) powiedziały, że to dziecko powinno co najmniej do drugiej klasy iść. I to jest to - duma w sercu.
Dla przykładu mam sąsiadkę co siedzi w domu z dzieckiem w wieku przedszkolnym. Dziecko drze się w wniebogłosy i się zastanawiam jak tu jej powiedzieć, ze z tym dzieckiem coś jest nie tak rozwojowo, bo niestety chyba ona o tym nie wie a na zbyt kumatą nie wygląda - ta lekko napisze.
Ja niestety mając niepełnosprawnego syna, w tylu miejsca byłem ze diagnozuje zaburzenia w mig. Niestety.
No moze nie musi ale znajdź sobie grupkę dzieci i osobę która nad nimi panuje poza przedszkolem. Ja z życia widze jak aktualnie obserwuje jak 4 i 6-latek się rozwijają w przedszkolu i mam super zdanie o przedszkolankach, robią kawał dobrej roboty, w kosmos więcej niż strajkujący nauczyciele. Jeśli ktoś miałby dostać kase to własnie Przedszkolanki a potem dopiero nauczyciele. A wracając do sedna to serio teraz nie jest życiowym problemem ide do pracy albo żyje z 500+ tylko to jest bonus który daje małzeństwom pewien komfort. Przy 2-3 dzieciach to nie jest nic ta kasa.
Ja mam rocznego syna, który o kontaktach ze starszymi zaczął się rozwijać i i ch wyprzedził: półtora roku itp. Ale od rodziców rówieśników usłyszeliśmy że tresujemy dziecko bo np jak chciał zacząć sam schodzić z łóżka to mu biliśmy brawo i się cieszyliśmy i on to odebrał jako zachętę. Zauważyliśmy to więc jak robił więcej takich rzeczy to też mu biliśmy brawo i się cieszyliśmy. No... więc ja tresuję dziecko i nawet zajebiści na tym wychodzi. Później zaczął łapać od starszych i w końcu ich wyprzedził :D. Niech tam sobie pierdzielą o tresowaniu :PD
Ale to jest akurat tak że im ktoś wiecej zarabia tym jest bardziej chytry:) Mnie to cieszy że rodzice mają bonus na dzieci i tak mam, może to rozdawnictwo ale w dużej mierze i tak ta kasa zostanie w mig wydana i wróci do państwa w formie podatków. A już w szczególności z tych patoli co za tą kase kupią fajki i wóde zamiast pampersów:]
No własnie nie... dlatego przytoczyłem przykład wyżej. Jako przedsiębiorca jestem gnieciony w pizdu... Moze jestes na etacie to tego nie odczuwasz. Ale to chwila moment... jak sie ogarniesz bo bedziesz musiał zrobic remont lazienki albo dachu. Większość cen w budowlance poszło 50% w górę. I nie tylko w budowlance. Warzywka (jak wyżej). Ale dużo innych.
Rolnictwo. Każdy mówi o 500+ ale w moim regionie stoją puste "folie" - zaniedbane (papryka, pomidory, CAŁE SADY). Bo kur$% wiedzą że jak co roku otrzymają "klęskowe". Bo była susza, podtopienia, a podobno z ambony ksiądz napierd@$!% że spadł grad!!! I już ciurkiem lecą miliardy od pisu. Cena paliwa spada. No ja sie ciesze bo mam roboty po 200-400km od domu. Ale ile ja zaoszczedze na tej kampanii? 150zł? To jest dniówka kolesia "przynieś, podaj, pozmiataj". a Od nowego roku mi tylko ZUS o 200zł podniosą - i tylko mi nie wspomnę o pracownikach :D.
Rolnictwo. Każdy mówi o 500+ ale w moim regionie stoją puste "folie" - zaniedbane (papryka, pomidory, CAŁE SADY). Bo kur$% wiedzą że jak co roku otrzymają "klęskowe". Bo była susza, podtopienia, a podobno z ambony ksiądz napierd@$!% że spadł grad!!! I już ciurkiem lecą miliardy od pisu. Cena paliwa spada. No ja sie ciesze bo mam roboty po 200-400km od domu. Ale ile ja zaoszczedze na tej kampanii? 150zł? To jest dniówka kolesia "przynieś, podaj, pozmiataj". a Od nowego roku mi tylko ZUS o 200zł podniosą - i tylko mi nie wspomnę o pracownikach :D.