Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Teorie spiskowe

2019-11-16 18:35:14
StrażnikForum para Todos
Rozpoczynamy temat bo jak wiadomo całkiem sporo teorii spiskowych mimo celowych lat wyśmiewania przez mainstremowe media okazuje się prawdą.



2019-11-16 23:14:33
Jaka okazała się prawdą? Płaska ziemia? księżyc z sera? Chemtrails? Lądowanie na księżycu? Fingowane śmierci znanych osób? Paul McCartney zmarł w 1966? USA to wyimaginowany twór istniejący tylko po to aby kontrolować ludzi? Smoleńsk? Książki Harry Potter opisują prawdziwe wydarzenia?
(editado)
2019-11-16 23:18:17
2019-11-16 23:29:01
Nudne i bez polotu.

Na sk powstała jeszcze jedna: "żydzi stworzyli arabów aby zniszczyć słowian"

To jest piękno w najczystszej postaci
(editado)
2019-11-17 20:22:54
Hmm, teoria o Ziemi kręcącej się dookoła Słońca? wybitnie spiskowa teoria, grożąca swego czasu stosem ;) a tu proszę, jednak!
2019-11-17 21:10:45
Rocky para Raul
Hmm, teoria o Ziemi kręcącej się dookoła Słońca? wybitnie spiskowa teoria, grożąca swego czasu stosem ;) a tu proszę, jednak!
w punkt hehe
za modnym na tym forum określeniem napisałbym ciężkie KO :P
2019-11-17 22:36:27
To akurat nie jest/nie była teoria spiskowa
2019-11-18 10:54:04
ziemia kreci sie wokol slonca, a slonce wokol ziemi
2019-11-18 13:16:43
Wszystko się kręci wokół POLSKI!!!!!1
2019-11-18 14:20:38
Z tego co kojarzę z historii dla kościoła katolickiego była ;) zresztą podobnie jak teoria ewolucji, to dopiero był spisek ;)
2019-11-18 14:36:42
Teoria ewolucji jest dalej teorią i nie jest potwierdzona w żaden sposób.



David Gelernter, szanowany informatyk z Uniwersytetu Yale, wyraził swe daleko posunięte wątpliwości wobec darwinizmu. Lektura kilku książek przekonała go, że teoria ewolucji jest błędna. Współczesna biologia molekularna, matematyka, a także dowody z wykopalisk, zmuszają nas do odrzucenia XIX-wiecznej teorii.



Jak zauważa informatyk na łamach „Claremont Review of Books”, jednym z problemów, z jakich wyjaśnieniem darwinizm (jako teoria ewolucji międzygatunkowej) sobie nie radzi, jest tak zwana eksplozja kambryjska. Chodzi o wydarzenie sprzed około pół miliarda lat, gdy na świecie pojawiła się nagle zdumiewająca różnorodność gatunków, w tym stosunkowo złożonych zwierząt. Gdyby teoria Darwina była słuszna, to istniałby łańcuch ich przodków, tylko trochę mniej rozwiniętych. Ewolucja Darwina zakłada bowiem stopniowe przechodzenie form mniej złożonych w bardziej złożone, a nie nagłe i pozbawione przyczyn skoki jakościowe (jak właśnie eksplozja kambryjska).



Sęk w tym, że od początków życia (3,5 miliarda lat temu) aż do eksplozji kambryjskiej (1,5 miliarda lat temu) istniały głównie organizmy proste, często jednokomórkowe. Nie mogą one zatem w świetle darwinizmu uchodzić za bezpośrednich przodków tych powstałych wskutek eksplozji kambryjskiej. Z dziury w tej teorii zdawał sobie sprawę sam Darwin, który liczył, że w przyszłości badacze odkryją w skamieniałościach istnienie stworzeń tłumaczących eksplozję kambryjską. Dotąd jednak takowe się nie pojawiły.



Co więcej, dotychczasowe dowody z ze skamieniałości nie są przychylne dla teorii Darwina. Wynika z nich bowiem, że przynajmniej większość gatunków pojawia się jako w pełni ukształtowane. Gdy zaś giną, to również w tej postaci, w jakiej pierwotnie pojawiły się na świecie.



Kolejnym problemem darwinizmu jest kwestia mutacji genetycznych. Badania pokazują, że niewielkie mutacje nie są w stanie doprowadzić do przejścia z jednego gatunku w drugi. Z kolei duże mutacje skutkują zazwyczaj śmiercią zwierzęcia. Są zresztą rzadkie.



Informatyk zwraca również uwagę na nieskończenie małe szanse przypadkowego uformowania się proteiny. Liczba aminokwasów potrzebnych do ukształtowania proteiny jest tak wielka, że szanse na ich losowe ukształtowanie są bliskie zeru. Niewiele zmienia w tym nawet wzięcie pod uwagę ogromnej liczby organizmów mogących w całej historii życia dokonać tej mutacji. Liczba prób w tej grze jest wielka, ale szanse na jej wygranie niemal nieskończenie małe.



W swym eseju informatyk powołuje się na książki „Darwin’s Doubt” Stephena Meyera z Discovery Institute, „The Deniable Darwin and Other Essays” matematyka Davida Berlinskiego oraz antologię „Debating Darwin’s Doubt” pod redakcją Davida Klinghoffera.



Informatyk ogłasza upadek teorii ewolucji międzygatunkowej z żalem, gdyż jego zdaniem była to teoria piękna w swej prostocie. Z drugiej strony warto jednak zauważyć, że darwinizm często wykorzystywano do celów politycznych, takich jak eugenika czy inne formy uzasadniania wyższości jednych ras nad drugą. Teoria ewolucji idzie także w parze z – dziś już nieco mniej popularną – narracją głoszącą nieustanny postęp i rozwój ludzkości.



Tymczasem artykuł Davida Gelerntera stanowi przestrogę przed scjentyzmem rozumianym jako bezkrytyczna wiara w naukę. Choć niektórzy chcieliby traktować darwinizm jak absolutną prawdę, to okazuje się, że – mówiąc delikatnie – jest on teorią mocno niedoskonałą.

2019-11-18 18:32:14
bzdury
2019-11-18 18:39:27
Bzdura jest XIX wieczna teoria kloszarda Darwina nadużywającego alkoholu wojującego ateisty.

Coraz więcej odkryć naukowych powoduje że teoria ta jest podważana, zresztą zwykła logika wykazuje że organy takie jak oko, serce czy wątroba nie mogły sie wykształcić w procesie ewolucji (bo jakie byłyby niby formy pośrednie ?). Coraz więcej naukowców w USA i na całym świecie odchodzi od Teorii Darwina , a składnia się do tzw. teorii Inteligentnego Projektu, czyli że za stworzeniem tego świata i istot żyjących na Ziemi stoi Istota Wyższa która wszystko zaprogramowała i stworzyła - czyli Bóg
2019-11-18 18:43:34
bzdury
(editado)
2019-11-18 18:44:19
Czy życie mogło powstać bez udziału Boga?

Najważniejsze pytanie. Po przeprowadzeniu testów naukowych idea spontanicznej ewolucji została odrzucona jako niemożliwa, co potwierdza prawo biogenezy. Tak być nie mogło. Żadna mieszanina chemikaliów i materii nieożywionej nie mogła sprawić, że powstało życie. To powinno spowodować, że teoria ewolucji zostanie zarzucona. Niestety, nie spowodowało to, że „ludzie nauki” przestali ją głosić. Ewolucjoniści nie znają wciąż odpowiedzi na zagadkę pochodzenia życia i polegają na ślepej wierze w teorię. To przykład na to, jak nauka staje się wiarą. Jak filozofia zostaje przedstawiana jako fakt nie podlegający dyskusji.

Całą sprawę streszcza następujący cytat z dra George’a Walda, noblisty za odkrycia z dziedziny biologii; emerytowanego profesora biologii z Uniwersytetu Harvarda:

„Co się tyczy powstania życia, istnieją tylko dwie możliwości: 1) samorództwo i spontaniczna ewolucja, albo 2) nadprzyrodzony akt kreacyjny Boga. Nie ma trzeciej możliwości. Spontaniczna ewolucja – życie powstałe z materii nieożywionej, okazała się niemożliwa na drodze badań Louisa Pasteura i innych 120 lat temu – zostaje nam więc jedyna możliwa konkluzja: życie powstało dzięki aktowi twórczemu Boga. Nie zaakceptuję tego filozoficznie, ponieważ nie chcę wierzyć w Boga – dlatego wybieram wiarę w to, co według mnie jest naukowo potwierdzone jako niemożliwość.”

Dowody wskazują na jakiś rodzaj umysłu, który stworzył świat. Karol Darwin także to, chcąc nie chcąc, zauważał:

„…naturalna selekcja, wiedziona nieomylnym instynktem, wybiera najlepsze osobniki.”

Cytaty jak te wskazują, że natura ma umysł, bo jak coś nieobdarzone rozumem może wybierać, podejmować decyzje jak Bóg – nadrzędny umysł. Ideę, jakoby z nieożywionej materii mogło powstać życie, znajdziemy w starożytnej kabale. Chodzi o tzw. golema. Jak napisał Izaak Singer:

„Idea golema zakłada, że materia nieożywiona ma w sobie życie; że można ją ożywić. Czym są dzisiejsze komputery i roboty, jeśli nie golemami? Talmud opowiada o tłumaczu imieniem Rava, który stworzył człowieka używając tej tajemniczej mocy. Żyjemy w epoce wytwarzania golemów. Granica między nauką a magią zmniejsza się.”

W artykule „Towards the New Science of Life” naukowiec Jonathan Tennenbaum napisał:

„Łatwo jest obecnie wykazać, że darwinizm – jedna z podwalin współczesnej biologii – jest niczym innym, jak rodzajem sekty. Sekta religijna. Nie przesadzam. [Darwinizm] nie ma żadnych podstaw naukowych. Tak zwana teoria ewolucji Darwina oparta jest na absurdalnie irracjonalnych założeniach. Nie są one rezultatem badań naukowych, ale zostały sztucznie stworzone dla zrealizowania celów politycznych i ideologicznych.”

Karol Darwin jest kimś w rodzaju naukowego proroka, głosicielem nowej ewangelii, która stanowi właściwie najstarsze kłamstwo świata. Według niego dążymy do osiągnięcia boskości przez oświecenie i wiedzę, „stajemy się”, jak mawiają okultyści. The Royal Society zaprezentowało światu tę teorię jako bezdyskusyjny fakt i dziś media i system edukacji robi to samo. Większość wierzy ślepo w ewolucję po prostu dlatego, że powiedziano im, że taka jest prawda. Taki był plan. Masy są manipulowane dzięki kontrolowanemu przepływowi informacji.

Powtórzę słowa Stephana Hawkinga:

„Wrogiem prawdziwej wiedzy nie jest ignorancja, ale iluzja wiedzy”
2019-11-18 18:44:46
Teoria naukowa jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej[1]. Odróżnia ją to od potocznego rozumienia słowa teoria, które sugeruje spekulatywność charakterystyczną dla hipotezy naukowej[2].


tutaj mozesz przeczytac polemike z tym panem
https://quillette.com/2019/09/09/david-gelernter-is-wrong-about-ditching-darwin/


przeciez ten facet to informatyk.
o informatyke bedziesz pytal biologów haha