Asunto: Koronawirus

nie wiem z czego się cieszysz
przecież jesteś na takim samym poziomie jak i on

dabrov zapomnialem o tobie wybacz :P tez jestes moim ulubiencem :D

Chciałbym mój obserwować Kazuyę w normalnym życiu, np. jako kolegę z pracy. Co dziwaczne często tacy ludzie w bezpośrednich kontaktach są całkiem spoko, koleżeńscy i w ogóle. Tylko anonimowość w necie daje im możliwość upustu tych wszystkich negatywnych emocji, kompleksów itd.
@Kazuya
co za łaska z Twojej strony, że nie "wyciągasz" czegoś jeszcze by mnie obrazić. Jak już wspomniałem- nie wstydzę się swojej pracy, rodziny etc., bo nie rżnę Bóg wie kogo i nikogo nie poniżam i nie oceniam ze względu na pochodzenie, pracę czy wykształcenie tylko ze względu na wartość jego wypowiedzi lub ich brak.
BTW choć w jakiś sposób to miłe, że "magazynujesz" jakieś fakty na mój temat, bo ja np. w ogóle nie kojarzę żadnej informacji o Tobie, po prostu czasami się "pokłócę", a tak to nie zwracam uwagi :D

i na tym zakonczmy :)

"zreszta ja do ciebie nie mam szacunku jak do 3 pozostalych"

aha, no to wszystko jasne. Łudziłem się naiwny. W takim razie- tutaj ten jedyny i ostatni raz masz rację- dajmy sobie nawzajem "bana", bez odbioru.

ed. (łudziłem się ponieważ na innych forach i w innych tematach- np. wiadomości prywatne, turnieje arcade etc. nie okazujesz się takim człowiekiem jak tutaj, po prostu szkoda)
(editado)

Btw Twoja "pogarda" dla mojej pracy listonosza też jest znamienna (Ty i Rocky zawsze to "wyciągacie", kiedy chcecie mnie w jakiś sposób urazić, bez sensu).
lol kiedy ja coś takiego napisałem o Tobie? Dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś pracuje przy łopacie, jest listonoszem, czy dyrektorem w korpo, dla mnie ma znaczenie, kto jakim jest człowiekiem. Jak większość z nas, mamy wśród znajomych ludzi z różnych środowisk, czy z racji wykonywanego zawodu, mamy okazję poznać różne środowiska i powiem tak bywa różnie, nie ma co generalizować i nigdy bym nie napisał o kimś coś naprawdę złego, tylko dlatego, że jest np listonoszem...wyjątkiem są politycy...poczułem się urażony tym co napisałeś:P

ma widocznie kompleks z tego powodu, ze byl listonoszem kiedys i kazde wspomnienie o tym (nawet przypadkiem) wzbudza u szwamba negatywne emocje (a twierdzi niby inaczej) .... uparl sie, ze z naszej strony to zlosliwosc i niechec do tej grupy zawodowej a to akurat bledny kierunek ;) tak czy inaczej prostuje - nie mam nic do listonoszy jako do grupy zawodowej jak to twierdzi nasz sokkerowy prof. Miodek
(editado)

inne tematy, inne rozmowy szwambie ale doskonale pamietam nasze stare zwady i nic sie nie zmienilo w tej kwestii :) oczywiscie wielokrotnie sie zgadzalem z Twoimi pomyslami na innych watkach ostatnio i nie patrzylem na login ale na tresc ... jakos wtedy ci moja interpunkcja nie przeszkadzala... wtedy moj styl pisania cie nie razil a tony textu wspolnie wylalismy w ostatnich tygodniach :P dwulicowosc w pelnym blasku :P

Jeżeli "dostałeś rykoszetem" to przepraszam. Nie będę przeszukiwal forum etc., to nie ma sensu.

Kazuja. Nie da się tego oddzielić. Nie da się pisać w przypadku "A" na sensownym poziomie (np. lic, magisterka, inżynierka, życiorys, list etc.) i w przypadku "B" na takim poziomie jak Ty na tym forum.

Moim zdaniem się da i ja tak mam. Na forum pisze totalnie bez wniku. Jesli opisuje jakos dokumentacje jest inaczej. To w sumie nawet naturalne.

ja tak rowniez mam i uwazam to za normalne, ze na forum czy 'czaciku" typu whatsup/messenege uzywajac telefonu pomijam kwestie poprawnej interpunkcji oraz idealnej budowy zdania. Moze to razi w oczy innych ale akurat srednio mnie to obchodzi, ze jakis tam szwamb uznaje moja wadliwa interpunkcje na forum za brak szacunku w jego strone...nawet w sumie lepiej ;)

Nie zauważyłem w Twoim przypadku mocnego odchylenia od normy. To jak pisał K dzisiaj to była jakaś katastrofa i robiło tragikomiczny kontrast w relacji do treści pełnej pogardy dla grzesbe.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koronawirus-felerne-maski-w-najwiekszym-samolocie-swiata/hj07ftn
Maski z Chin, dostarczone do Polski największym samolotem świata, nie spełniają norm bezpieczeństwa — potwierdziło badanie na zlecenie Ministerstwa Zdrowia. Chodzi o głośny, efektowny transport maszyną Antonow An-225 Mrija, który na lotnisku witali premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin.

To jest taka parodia... weszli na AliExpress i kupili - nie oszukujmy się - najtańsze. :D Powiem szczerze, że gdybym ja tak psuł wszystko czego się tknę (tak jak PiS) to chyba byście nie mieli okazji czytać tych wspaniałości jakie piszę. Oni to jednak mają twardą psychikę. Coś jak Psikutas bez s.

Szok.

Jesteś niesprawiedliwy, śmiem twierdzić, że większość państw, lub nawet wszystkie miały co najmniej jeden raz podobny problem(mówię o krajach, które kupowały od Chin w dobie pandemii). Wszyscy wiemy, że zioniesz nienawiścią do pisu, ale troszkę obiektywizmu by nie zaszkodziło.
Nie bronię ich, bo tak jak głośno relacjonowali ten lot, tak głośno powinni się teraz tłumaczyć, ale tak naprawdę, chyba tylko naiwni wierzą w taki obrót spraw, bo tak jak pis postępuje każda partia, a to dlatego, że nie mają odpowiedzialności, czując bat na plecach w postaci wyciągnięcia konsekwencji, przemyśleli by każdą decyzję.

Wystarczy pierwszy przykład z brzegu:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wosp-oszukany-przez-chinskich-producentow/rfqph0z
Także i my padliśmy ofiarą „ściemy” chińskiego producenta - twierdzi Jurek Owsiak, szef WOŚP. Fundacja zakupiła sprzęt medyczny i środki ochrony dla personelu medycznego. Okazało się, że nie spełniają one norm, które pozwalałyby na odpowiednią ochronę medyków
Z przykrością stwierdzamy, że staliśmy się kolejną ofiarą nieuczciwych praktyk chińskich producentów i że niestety nie jesteśmy jedyni. Wiemy już, że podobna sytuacja dotyka też inne firmy i organizacje w krajach, w których nieporównywalnie większe zamówienia okazały się nie spełniać norm.

Zgadzam się z postem Rokiego.