Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Koronawirus
Tetryk [del] para
Kejto
przedstawicielami handlowymi gigantów farmaceutycznym
Czyli nadal wykonuja swoj swoj zawod i to ten lepiej platny, wiec na swoj sposob, sa to rozsadne osoby.
Najwiekszymi kretynami sa ci ludzie, ktorzy sa zażartymi przedstawicielami handlowymi bigfarmy na wolontariacie. XD
Czyli nadal wykonuja swoj swoj zawod i to ten lepiej platny, wiec na swoj sposob, sa to rozsadne osoby.
Najwiekszymi kretynami sa ci ludzie, ktorzy sa zażartymi przedstawicielami handlowymi bigfarmy na wolontariacie. XD
Kejto para
Tetryk [del]
Tych na wolontariacie jest raczej mało przedstawiciele medyczni są skuteczni działają od samego 'dna' tego korupcyjnego od podstaw systemu.
W ostatecznosci mogą stwierdzic jak ten profesor zawiedzony od koronawirusa czy maseczek, że on nic złego nie robi, bo to Polska firma nie chińska ;) To jest galaretka moralna, gdzie tylko kasa sie liczy.
W ostatecznosci mogą stwierdzic jak ten profesor zawiedzony od koronawirusa czy maseczek, że on nic złego nie robi, bo to Polska firma nie chińska ;) To jest galaretka moralna, gdzie tylko kasa sie liczy.
Tetryk [del] para
Kejto
Prof. Krzysztof Simon reklamował maseczki. Teraz będzie miał kłopoty?
Jest decyzja Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej ws. udziału profesora Krzysztofa Simona w reklamie maseczek. Jak ustaliła Wirtualna Polska, członek Rady Medycznej przy premierze miał naruszyć zasady etyki lekarskiej. Profesor bronił się, że przepisów nie złamał, bo "reklamował polskie maseczki, nie chińskie".
O tym piszesz? Nosz kurczak, cyrk! XDDD
Jest decyzja Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej ws. udziału profesora Krzysztofa Simona w reklamie maseczek. Jak ustaliła Wirtualna Polska, członek Rady Medycznej przy premierze miał naruszyć zasady etyki lekarskiej. Profesor bronił się, że przepisów nie złamał, bo "reklamował polskie maseczki, nie chińskie".
O tym piszesz? Nosz kurczak, cyrk! XDDD
Kejto para
Tetryk [del]
Profesura belwederska taki to profesor, postawił sobie dorobić, bo polskie maseczki to można. Firme sprawdził, sam ich nie nosi - wszystko gra ;) I tak mu nic nie zrobią reka rękę myje
Tak się oburzacie ale patrząc systemowo najtańszą formą leczenia jest profilatyka (i to są rzędy wielkości różnicy w kosztach) i w wielu systemach są bodźce finansowe do tego by każdy osobiście tą profilaktykę stosował.
Polska jeszcze do tego nie dojrzała.
Bronicie tu jakichś abstrakcyjnych zasad, wąsko pojmowanej sprawiedliwości itd. a przemilczacie lub nie jesteście świadomi, że takie podejście kosztuje ludzi zdrowie i życie a społeczeństwo jako całość również mnóstwo pieniędzy.
A zarzuty o moje motywacje finansowe już kompletnie świadczy o niezrozumieniu przez was tego tematu bo to co ja postuluje właśnie zmniejsza zapotrzebowanie na pracę lekarzy a co za tym idzie obniża ich potencjalne dochody.
Właściwie to wy odgrywacie rolę pożytecznych idiotów bigfarmy i lekarzy dorobkiewiczów. Face it.
Polska jeszcze do tego nie dojrzała.
Bronicie tu jakichś abstrakcyjnych zasad, wąsko pojmowanej sprawiedliwości itd. a przemilczacie lub nie jesteście świadomi, że takie podejście kosztuje ludzi zdrowie i życie a społeczeństwo jako całość również mnóstwo pieniędzy.
A zarzuty o moje motywacje finansowe już kompletnie świadczy o niezrozumieniu przez was tego tematu bo to co ja postuluje właśnie zmniejsza zapotrzebowanie na pracę lekarzy a co za tym idzie obniża ich potencjalne dochody.
Właściwie to wy odgrywacie rolę pożytecznych idiotów bigfarmy i lekarzy dorobkiewiczów. Face it.
Edson para
grzesbe [del]
Odmówiłbyś leczenia pacjentowi bez szczepienia na covid?
grzesbe [del] para
Edson
Tak swoją drogą odmówiłbyś leczenia pacjentowi bez szczepienia?
W sytuacjach poważnych nie ma takiej możliwości. W sytuacjach błachych nie wykluczam.
Natomiast trochę nie o tym rozmawialiśmy. Chodziło o decydowanie o swoim losie i pewną niekonsekwencję tych osób w tym decydowaniu.
Obecnie jest tak, że jak się nie zaszczepisz to na pewno prędzej lub później się zarazisz, być może ciężko zachorujesz, być może będziesz wymagać szpitala lub nawet umrzesz.
To jest spektrum konsekwencji jakie musisz zaakceptować podejmując decyzję o nieszczepieniu i jakoś tej konsekwencji tym ludziom brakuje.
W sytuacjach poważnych nie ma takiej możliwości. W sytuacjach błachych nie wykluczam.
Natomiast trochę nie o tym rozmawialiśmy. Chodziło o decydowanie o swoim losie i pewną niekonsekwencję tych osób w tym decydowaniu.
Obecnie jest tak, że jak się nie zaszczepisz to na pewno prędzej lub później się zarazisz, być może ciężko zachorujesz, być może będziesz wymagać szpitala lub nawet umrzesz.
To jest spektrum konsekwencji jakie musisz zaakceptować podejmując decyzję o nieszczepieniu i jakoś tej konsekwencji tym ludziom brakuje.
grzesbe [del] para
Edson
Uzupełniając, obecnie nie widzę takiej potrzeby bo jestem po trzeciej dawce i mam dzięki temu ochronę przed zachorowaniem, która takie rozważania sprawia bezprzedmiotowym.
Edson para
grzesbe [del]
Byłem ciekaw bo jak kiedyś napisałem o tym że byłbyś w stanie odmówić pacjentowi leczenia na forum to pisałeś mi na priv żebym to usunął bo to godzi w Twoje dobre imię. No jak widać niepotrzebnie było się wtedy unosić honorem, bo miałem rację skoro już nie wykluczasz takiej możliwości :)
Tak się oburzacie ale patrząc systemowo najtańszą formą leczenia jest profilatyka (i to są rzędy wielkości różnicy w kosztach) i w wielu systemach są bodźce finansowe do tego by każdy osobiście tą profilaktykę stosował.
Bronicie tu jakichś abstrakcyjnych zasad, wąsko pojmowanej sprawiedliwości itd. a przemilczacie lub nie jesteście świadomi, że takie podejście kosztuje ludzi zdrowie i życie a społeczeństwo jako całość również mnóstwo pieniędzy.
Piszesz o szczepionkach na c-19 jako profilaktyce? Dobrze.
Wiec idac twoim tokiem rozumowania, (cytat: "Jeżeli osoby nie szczepią się bo chcą sami decydować o swoim losie to po co później zawracają dupę w szpitalach? ") szpital powinien odmowic pomocy osobie ktora nie dba o swoje zdrowie np poprzez naduzywanie alkoholu, palenie wyrobow tytoniowych, obzeranie sie slodyczami, stolowanie sie w mcdonaldzie, lezenie caly dzien na tapczanie itp itd. Przeciez swoimi wyborami celowo oslabia swoj organizm, naraza sie na rozne choroby, a co za tym idzie, obciaza caly ten burdel (na ktory sie sklada caly zycie), zwany NFZ, prawda?
Wyobrazmy sobie taka sytuacvje, gdy przychodzi pacjent do dentysty:
- co ci dolega?
- boli mnie zab, chyba mam dziure
- jadles cukierki?
- jadlem, raz w tygodniu
- a myles 3 razy dziennie zeby?
- nie, tylko raz
- to po ch*j teraz do muie przychodzisz, jazda z powrotem do domu! wiesz ile pieniedzy kosztuje twoj brak profilaktyki!
Poza tym, dlaczego w twoim mniemaniu, nalogowy palacz, alkoholik i inny len, ma miec priotytet nad osoba, ktora cale zycie pielegnuje, dba i inwestuje w swoje zdrowie, wylacznie dlatego, ze poszedl wstrzyknac sobie w ramie dwie dawki preparatu?
Właściwie to wy odgrywacie rolę pożytecznych idiotów bigfarmy i lekarzy dorobkiewiczów. Face it.
Piszesz do mnie w liczbnie mnogiej? Pewnie jakies nalecialosci po komunie, wiec wszystko sie zgadza. :)
"Face it", o prosze, jaki cool inglisz zwrot, taki przekonujacy.:) Z nas dwoch, za pozytecznego idiote robisz ty sam i nawet nie musisz sie zbytnio wysilac aby to potierdzac, panie drobkiewiczu-wyrobniku z uprawnieniami na swiadczenie uslug medycznych, pozbawiony kregoslupa morlanego.
Przyjmij to do wiadomosci i nie wypieraj sie faktow.
Bronicie tu jakichś abstrakcyjnych zasad, wąsko pojmowanej sprawiedliwości itd. a przemilczacie lub nie jesteście świadomi, że takie podejście kosztuje ludzi zdrowie i życie a społeczeństwo jako całość również mnóstwo pieniędzy.
Piszesz o szczepionkach na c-19 jako profilaktyce? Dobrze.
Wiec idac twoim tokiem rozumowania, (cytat: "Jeżeli osoby nie szczepią się bo chcą sami decydować o swoim losie to po co później zawracają dupę w szpitalach? ") szpital powinien odmowic pomocy osobie ktora nie dba o swoje zdrowie np poprzez naduzywanie alkoholu, palenie wyrobow tytoniowych, obzeranie sie slodyczami, stolowanie sie w mcdonaldzie, lezenie caly dzien na tapczanie itp itd. Przeciez swoimi wyborami celowo oslabia swoj organizm, naraza sie na rozne choroby, a co za tym idzie, obciaza caly ten burdel (na ktory sie sklada caly zycie), zwany NFZ, prawda?
Wyobrazmy sobie taka sytuacvje, gdy przychodzi pacjent do dentysty:
- co ci dolega?
- boli mnie zab, chyba mam dziure
- jadles cukierki?
- jadlem, raz w tygodniu
- a myles 3 razy dziennie zeby?
- nie, tylko raz
- to po ch*j teraz do muie przychodzisz, jazda z powrotem do domu! wiesz ile pieniedzy kosztuje twoj brak profilaktyki!
Poza tym, dlaczego w twoim mniemaniu, nalogowy palacz, alkoholik i inny len, ma miec priotytet nad osoba, ktora cale zycie pielegnuje, dba i inwestuje w swoje zdrowie, wylacznie dlatego, ze poszedl wstrzyknac sobie w ramie dwie dawki preparatu?
Właściwie to wy odgrywacie rolę pożytecznych idiotów bigfarmy i lekarzy dorobkiewiczów. Face it.
Piszesz do mnie w liczbnie mnogiej? Pewnie jakies nalecialosci po komunie, wiec wszystko sie zgadza. :)
"Face it", o prosze, jaki cool inglisz zwrot, taki przekonujacy.:) Z nas dwoch, za pozytecznego idiote robisz ty sam i nawet nie musisz sie zbytnio wysilac aby to potierdzac, panie drobkiewiczu-wyrobniku z uprawnieniami na swiadczenie uslug medycznych, pozbawiony kregoslupa morlanego.
Przyjmij to do wiadomosci i nie wypieraj sie faktow.
grzesbe [del] para
Edson
Powtarzam bo może nie uchwycileś: w sytuacjach poważnych nie ma takiej możliwości.
A w sytuacjach błahych również w erze przedcovidowej takie ograniczenia funkcjonowały jak choćby konieczność szczepienia na WZW B przed planowanymi operacjami więc nie jest to żadna nowość czy odstępstwo od ogólnie panujących zasad, że w uzasadnionych sytuacjach można odmówić.
A w sytuacjach błahych również w erze przedcovidowej takie ograniczenia funkcjonowały jak choćby konieczność szczepienia na WZW B przed planowanymi operacjami więc nie jest to żadna nowość czy odstępstwo od ogólnie panujących zasad, że w uzasadnionych sytuacjach można odmówić.
Hehe, nawet nie masz pojęcia, że właśnie podniosłeś argumenty za moim stanowiskiem.
Zarówno papierosy, alkohol i cukier są dodatkowo opodatkowane aby finansować zapobieganie i leczenie skutków ich używania.
Wg mnie o wiele za mało ale zasada ta obowiązuje.
W przypadku covid jest dokładnie odwrotnie mimo że efektywność profilaktyki poprzez szczepienie w ujęciu kosztowym jest wielokrotnie wyższa.
Zarówno papierosy, alkohol i cukier są dodatkowo opodatkowane aby finansować zapobieganie i leczenie skutków ich używania.
Wg mnie o wiele za mało ale zasada ta obowiązuje.
W przypadku covid jest dokładnie odwrotnie mimo że efektywność profilaktyki poprzez szczepienie w ujęciu kosztowym jest wielokrotnie wyższa.
Tak na dobrą sprawę, to w Polsce już funkcjonują bodźce finansowe. W bardzo wielu przypadkach, ludzie pracujący najzwyczajniej nie mają czasu na chorowanie w trybie publicznej opieki zdrowotnej i są zmuszeni do korzystania z usług prywatnych. Podobnie jest z COVIDem, no jeśli ktoś ma czas na to, aby przez np. 2 tygodnie być wyłączonym z normalnego życia, albo np. miesiąc leżeć w szpitalu i później się rehabilitować..., a w jaskrawych przypadkach skazywać rodzinę na utrudnione życie bez jednego z domowników na jakiś czas, a może nawet na zawsze.
Nom, tylko te bodźce rozsądnych ludzi skłaniają do szczepienia i ostrożności a resztę do kłamania w sanepidach, puszczania do szkoły chorego dzieciaka, czy wręcz protestowania u boku Brauna i spółki.
No tak... niewątpliwie największymi przegranymi takiej sytuacji są ci, którzy chcieliby się zaszczepić, a nie mogą np. z powodów zdrowotnych. No, ale cóż... moralność niektórych wymyka się pewnym standardom. Najzabawniejsze jest to, że zwykle jest to COMBO - to nie jest tylko to, że się nie szczepią. Rozprowadzają fałszywe treści w celu zniechęcenia do tych szczepień, są negatywnie nastawieni do noszenia maseczek, do dezynfekcji rąk... itd.itp.
Ominales cala reszte i przyczepiles sie akurat o ten ciekier i opadatkowanie? Hehehe, grzesiu, udany jestes. Rownie dobrze moglem zestawic kogos kto pije litrami cole bez cukru, objada sie smalcem albo sam sobie pedzi bimber z ziemniakow i jego to opadatkowanie nie dotyczny. Zdrowe prowadzenie sie, czyli podstawowa i najskuteczniejsza profilaktyka, to nie tylko omijanie cukru, alko czy papierosow, myslalem, ze tylko dziecku trzeba takie rzeczy tlumaczyc. Co do wydatkow, to ludzie dbajacy o swoje zdrowie wydaja na zywnosc, suplementy i aktywnosc fizyczna zdecydowanie wieksze pieniadze niz te osoby ktore o zdrowie nie dbaja. Dodatkowo, cale zycie sa zmuszani do skladania sie na NFZ (placenia podatku), wlasnie po to aby taki alkus, grubas czy rowerzysta-idiota ktory wjechal pod auto mieli zapewniona opieke medyczna. Ty, pomimo tego wszystkiego, warunkujesz dostep do opieki medycznej, tylko na podstawie tego, czy ktos dal lub nie dal sobie wstrzyknac w ramie dwoch dawek prepratu. Jakim cudem dostales pozwolenie na swiadczenie uslug medycznych?